- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 października 2021, 00:35
Szczepicie sie?
Ja jestem zaszczepiona Johnsonem (jednodawkowa szczepionka). I dzisiaj sobie myślałam czy muszę przyjmować drugą dawkę? W połowie listopada będzie pół roku od szczepienia.
Jakie macie podejście do decyzji naszego państwa odnośnie kolejnych dawek szczepionki? Bodajże dostępna już dla każdego kto przyjął szczepienie minimum pół roku temu.
Czekam na odpowiedzi :)
Antyszczepionkowcy nie muszą się wypowiadać. Nie chce burzy, a konwersacji :)
26 października 2021, 05:20
Kurcze po co ta kłótnia. Czemu zaszczepieni znów najeżdżają na Nie zaszczepionych??? Może nie chcemy się sczepić??? Szanuje tych którzy przyjęli preparat ale i widzę jak większość z nich ma powikłania, których oczywiście nie wiążą ze szczepionka. Może niektórym się udało i dostało placebo? W TV nikt nie powie że większość choruje zaszczepionych. Bo zaszczepieni nie chorują na covid tylko na grypę i są inaczej traktowani. Mam nadzieję że lekarze którzy nie chcą badać chorych bez testu i nie zaszczepionych trafia do kryminału. W przychodni chorego nie przyjmą ale prywatnie to się srovida nikt nie boi.
hehehe, mój kuzyn jest takim antyszczepionkowcem i pociskał taki sam kit :D właśnie leży chory za covid ze swoją żoną i dziećmi:D mówi że bardzo źle to znoszą, on właśnie wrócił ze szpitala i dogorywa w domu, a do jego żony i dzieci do domu dojeżdża kartka codziennie :D
Hehe. Skąd wywnioskowałaś że jestem antyszczepionkowcem? Może jedynie nie przyjmę tej konkretnej szczepionki? Gratuluję twojemu kuzynowi wspaniałej kuzynki. Śmiać się z czyjejś choroby... Chorujący na covid nie mają pomocy lekarskiej. Paracetamolek witaminy i łóżeczko. Potem jest jak jest. Ale już zaszczepiony z koronką ma ma w zdrożone odpowiednie leczenie. Gdzie tu logika? Z drugiej strony zaszczepieni boją się nie zaszczepionych i to mnie śmieszy. Po przyjmowaliście swoje dawki a dalej strach w majtkach i szmata na twarzy 🙉
26 października 2021, 07:14
Kurcze po co ta kłótnia. Czemu zaszczepieni znów najeżdżają na Nie zaszczepionych??? Może nie chcemy się sczepić??? Szanuje tych którzy przyjęli preparat ale i widzę jak większość z nich ma powikłania, których oczywiście nie wiążą ze szczepionka. Może niektórym się udało i dostało placebo? W TV nikt nie powie że większość choruje zaszczepionych. Bo zaszczepieni nie chorują na covid tylko na grypę i są inaczej traktowani. Mam nadzieję że lekarze którzy nie chcą badać chorych bez testu i nie zaszczepionych trafia do kryminału. W przychodni chorego nie przyjmą ale prywatnie to się srovida nikt nie boi.
w Niemczech testuja na potege i to prawda ze covid maja niezaszczepieni.
Edytowany przez maharettt 26 października 2021, 07:16
26 października 2021, 07:57
Kurcze po co ta kłótnia. Czemu zaszczepieni znów najeżdżają na Nie zaszczepionych??? Może nie chcemy się sczepić??? Szanuje tych którzy przyjęli preparat ale i widzę jak większość z nich ma powikłania, których oczywiście nie wiążą ze szczepionka. Może niektórym się udało i dostało placebo? W TV nikt nie powie że większość choruje zaszczepionych. Bo zaszczepieni nie chorują na covid tylko na grypę i są inaczej traktowani. Mam nadzieję że lekarze którzy nie chcą badać chorych bez testu i nie zaszczepionych trafia do kryminału. W przychodni chorego nie przyjmą ale prywatnie to się srovida nikt nie boi.
hehehe, mój kuzyn jest takim antyszczepionkowcem i pociskał taki sam kit :D właśnie leży chory za covid ze swoją żoną i dziećmi:D mówi że bardzo źle to znoszą, on właśnie wrócił ze szpitala i dogorywa w domu, a do jego żony i dzieci do domu dojeżdża kartka codziennie :D
Hehe. Skąd wywnioskowałaś że jestem antyszczepionkowcem? Może jedynie nie przyjmę tej konkretnej szczepionki? Gratuluję twojemu kuzynowi wspaniałej kuzynki. Śmiać się z czyjejś choroby... Chorujący na covid nie mają pomocy lekarskiej. Paracetamolek witaminy i łóżeczko. Potem jest jak jest. Ale już zaszczepiony z koronką ma ma w zdrożone odpowiednie leczenie. Gdzie tu logika? Z drugiej strony zaszczepieni boją się nie zaszczepionych i to mnie śmieszy. Po przyjmowaliście swoje dawki a dalej strach w majtkach i szmata na twarzy ?
ale pierniczysz.
Śmiania się nie popieram ale czasem dopiero choroba przynosi otrzeźwienie. Przykre ale prawdziwe. W weekend zmarł kolega z pracy teściowej, wcześniej głosił, że się nie zaszczepi bo mu chipa wszczepią. Leżał prawie 2 tyg pod respiratorem. Szkoda człowieka. Facet 50 lat, bez jakichś znanych chorób współistniejących. Rodzina też chora ale raczej z perspektywą na wyzdrowienie.
W ogóle to macie strasznego pecha, a raczej Wasi znajomi mają. Tyle NOPów! A z drugiej strony wielkie szczęście bo nie słyszeliście o nikim, kto covida przeszedł ciężko. Mimo, że już w każdej gminie przynajmniej kilka osób takich jest. A może tak wybiórczo traktujecie informacje...?
A co do "bania się" - osobiście już mniej "boję się" zarażenia dla siebie - ale mam np. dziecko, które nie wiadomo jak by przeszło.
26 października 2021, 07:59
Nie jestem antyszczepionkowcem z bliskich mi znajomych i rodziny która się zaszczepiła sporo osób ma takie czy inne NOPy. Sąsiadowi drętwienie i marznie ręką, szwagierkę tak bolą stawy od kwietnia kiedy przyjęła 1 dawkę że płacze z bólu. Znajoma już 3 raz miała infekcję, musiała brać antybiotyki.Wczesniej zdrowa jak koń.
Co ma Twoja odpowiedź do pytania zadanego przez autorkę?
A co ma Twój komentarz do pytania autorki i wypowiedzi Vitalijki? Napisała że nie jest antyszczepionkowcem. Poza tym skoro Ty zabierasz głos poza tematem, to chyba każdy może?
Tak już się przerzucając-co Ty napisałaś na temat? ?
Zeby znów nie było nie na temat bo kolejna zwróci uwagę ? ja jeśli będzie trzeba do przyjmę dodatkowa dawkę. Póki co czekam na poród i dopiero się zaszczepię
Tak jak napisała MisiekZaDrzewem w moim przypadku również jest to nie możliwe. Na 3 dawce się nie skończy, będzie 4,10 i 15.....
Ale to od poczatku bylo wiadomo, ze to beda szczepienia sezonowe. Wiec w czym problem z tym, ze w nowym sezonie dochodza kolejne dawki?
Ja nie mam w niczym problemu. Za to moja szwagierka po mału staje się osobą niepełnosprawną. Od razu po 1 dawce przez tydzień tak ją bolały stawy kolanowe że płakała z bólu. I niestety ma te ataki co raz częściej i co raz dłuższe. Przychodzi z pracy kładzie się bo mówi że z bólu nie może chodzić.
Mam bardzo podobną historię w najbliższym otoczeniu. Opuchlizna zeszła, ból pojawiał się coraz częściej i był coraz gorszy. Pomogło solarium, kilka wizyt, już po pierwszej była większa poprawa niż po lekach na receptę. To nie żart. Stawy jeszcze czasem dają popalić ale bez porównania.
To zdumiewające co piszesz,powiem o tym szwagierce. Ona prócz bólu stawów ma jeszcze obrzęki.
26 października 2021, 08:09
Kurcze po co ta kłótnia. Czemu zaszczepieni znów najeżdżają na Nie zaszczepionych??? Może nie chcemy się sczepić??? Szanuje tych którzy przyjęli preparat ale i widzę jak większość z nich ma powikłania, których oczywiście nie wiążą ze szczepionka. Może niektórym się udało i dostało placebo? W TV nikt nie powie że większość choruje zaszczepionych. Bo zaszczepieni nie chorują na covid tylko na grypę i są inaczej traktowani. Mam nadzieję że lekarze którzy nie chcą badać chorych bez testu i nie zaszczepionych trafia do kryminału. W przychodni chorego nie przyjmą ale prywatnie to się srovida nikt nie boi.
hehehe, mój kuzyn jest takim antyszczepionkowcem i pociskał taki sam kit :D właśnie leży chory za covid ze swoją żoną i dziećmi:D mówi że bardzo źle to znoszą, on właśnie wrócił ze szpitala i dogorywa w domu, a do jego żony i dzieci do domu dojeżdża kartka codziennie :D
Przepraszam, że nie na temat, ale ton Twojej wypowiedzi jest nie na miejscu. Cieszysz się, że kuzyn jest chory a do żony dojeżdża karetka? Ja rozumiem jak to super że "moje na wierzchu" i "a nie mówiłam ", ale jeśli są w ciężkim stanie to Twoje zachowanie jest paskudne.
Tez nie wierzę co czytam 😬😱😳
26 października 2021, 08:16
Kurcze po co ta kłótnia. Czemu zaszczepieni znów najeżdżają na Nie zaszczepionych??? Może nie chcemy się sczepić??? Szanuje tych którzy przyjęli preparat ale i widzę jak większość z nich ma powikłania, których oczywiście nie wiążą ze szczepionka. Może niektórym się udało i dostało placebo? W TV nikt nie powie że większość choruje zaszczepionych. Bo zaszczepieni nie chorują na covid tylko na grypę i są inaczej traktowani. Mam nadzieję że lekarze którzy nie chcą badać chorych bez testu i nie zaszczepionych trafia do kryminału. W przychodni chorego nie przyjmą ale prywatnie to się srovida nikt nie boi.
hehehe, mój kuzyn jest takim antyszczepionkowcem i pociskał taki sam kit :D właśnie leży chory za covid ze swoją żoną i dziećmi:D mówi że bardzo źle to znoszą, on właśnie wrócił ze szpitala i dogorywa w domu, a do jego żony i dzieci do domu dojeżdża kartka codziennie :D
Hehe. Skąd wywnioskowałaś że jestem antyszczepionkowcem? Może jedynie nie przyjmę tej konkretnej szczepionki? Gratuluję twojemu kuzynowi wspaniałej kuzynki. Śmiać się z czyjejś choroby... Chorujący na covid nie mają pomocy lekarskiej. Paracetamolek witaminy i łóżeczko. Potem jest jak jest. Ale już zaszczepiony z koronką ma ma w zdrożone odpowiednie leczenie. Gdzie tu logika? Z drugiej strony zaszczepieni boją się nie zaszczepionych i to mnie śmieszy. Po przyjmowaliście swoje dawki a dalej strach w majtkach i szmata na twarzy ?
ja się nie boję niezaszczepionych. Ale faktem jest, że skoro niezaszczepieni chorują i przenoszą, to większa szansa że to gwno bedzie mutowało, bo ma więcej czasu. Jakby się poszczepili wszyscy, to by się zdusiło w zarodku. Tak własnie zostały wytępione inne choroby, które lata temu zbierały żniwa.
26 października 2021, 08:21
Kurcze po co ta kłótnia. Czemu zaszczepieni znów najeżdżają na Nie zaszczepionych??? Może nie chcemy się sczepić??? Szanuje tych którzy przyjęli preparat ale i widzę jak większość z nich ma powikłania, których oczywiście nie wiążą ze szczepionka. Może niektórym się udało i dostało placebo? W TV nikt nie powie że większość choruje zaszczepionych. Bo zaszczepieni nie chorują na covid tylko na grypę i są inaczej traktowani. Mam nadzieję że lekarze którzy nie chcą badać chorych bez testu i nie zaszczepionych trafia do kryminału. W przychodni chorego nie przyjmą ale prywatnie to się srovida nikt nie boi.
hehehe, mój kuzyn jest takim antyszczepionkowcem i pociskał taki sam kit :D właśnie leży chory za covid ze swoją żoną i dziećmi:D mówi że bardzo źle to znoszą, on właśnie wrócił ze szpitala i dogorywa w domu, a do jego żony i dzieci do domu dojeżdża kartka codziennie :D
Hehe. Skąd wywnioskowałaś że jestem antyszczepionkowcem? Może jedynie nie przyjmę tej konkretnej szczepionki? Gratuluję twojemu kuzynowi wspaniałej kuzynki. Śmiać się z czyjejś choroby... Chorujący na covid nie mają pomocy lekarskiej. Paracetamolek witaminy i łóżeczko. Potem jest jak jest. Ale już zaszczepiony z koronką ma ma w zdrożone odpowiednie leczenie. Gdzie tu logika? Z drugiej strony zaszczepieni boją się nie zaszczepionych i to mnie śmieszy. Po przyjmowaliście swoje dawki a dalej strach w majtkach i szmata na twarzy ?
ja się nie boję niezaszczepionych. Ale faktem jest, że skoro niezaszczepieni chorują i przenoszą, to większa szansa że to gwno bedzie mutowało, bo ma więcej czasu. Jakby się poszczepili wszyscy, to by się zdusiło w zarodku. Tak własnie zostały wytępione inne choroby, które lata temu zbierały żniwa.
Ale przecież zaszczepieni też chorują. Co do innych chorób to jednak szczepionki dawały większą ochronę. W Izraelu i UK mimo bardzo wysokiego procentu szczepionych wirus ma się bardzo dobrze
Edytowany przez Noir_Madame 26 października 2021, 08:23
26 października 2021, 08:40
Kurcze po co ta kłótnia. Czemu zaszczepieni znów najeżdżają na Nie zaszczepionych??? Może nie chcemy się sczepić??? Szanuje tych którzy przyjęli preparat ale i widzę jak większość z nich ma powikłania, których oczywiście nie wiążą ze szczepionka. Może niektórym się udało i dostało placebo? W TV nikt nie powie że większość choruje zaszczepionych. Bo zaszczepieni nie chorują na covid tylko na grypę i są inaczej traktowani. Mam nadzieję że lekarze którzy nie chcą badać chorych bez testu i nie zaszczepionych trafia do kryminału. W przychodni chorego nie przyjmą ale prywatnie to się srovida nikt nie boi.
hehehe, mój kuzyn jest takim antyszczepionkowcem i pociskał taki sam kit :D właśnie leży chory za covid ze swoją żoną i dziećmi:D mówi że bardzo źle to znoszą, on właśnie wrócił ze szpitala i dogorywa w domu, a do jego żony i dzieci do domu dojeżdża kartka codziennie :D
Hehe. Skąd wywnioskowałaś że jestem antyszczepionkowcem? Może jedynie nie przyjmę tej konkretnej szczepionki? Gratuluję twojemu kuzynowi wspaniałej kuzynki. Śmiać się z czyjejś choroby... Chorujący na covid nie mają pomocy lekarskiej. Paracetamolek witaminy i łóżeczko. Potem jest jak jest. Ale już zaszczepiony z koronką ma ma w zdrożone odpowiednie leczenie. Gdzie tu logika? Z drugiej strony zaszczepieni boją się nie zaszczepionych i to mnie śmieszy. Po przyjmowaliście swoje dawki a dalej strach w majtkach i szmata na twarzy ?
ja się nie boję niezaszczepionych. Ale faktem jest, że skoro niezaszczepieni chorują i przenoszą, to większa szansa że to gwno bedzie mutowało, bo ma więcej czasu. Jakby się poszczepili wszyscy, to by się zdusiło w zarodku. Tak własnie zostały wytępione inne choroby, które lata temu zbierały żniwa.
Ale przecież zaszczepieni też chorują. Co do innych chorób to jednak szczepionki dawały większą ochronę. W Izraelu i UK mimo bardzo wysokiego procentu szczepionych wirus ma się bardzo dobrze
Żadna szczepionka nie daje 100% skuteczności. Teraz jeśli pojawia się np. odra (którą do nas przynoszą np. ukraińcy) to zaszczepieni też będą chorować - tyle, że lżej. Jeśli znaczna większość jest zaszczepiona i wirusa w społeczeństwie jest mało to zaszczepieni nie są wystawieni na długą ekspozycję i szczepionka działa wystarczająco. Jeśli wirusa jest mnóstwo to i szczepienia nie chronią tak, jak powinny. Ale mimo wszystko sami zaszczepieni - jeśli dobrze odpowiedzieli na szczepionkę (a to też niestety nie wszyscy... i jest to zupełnie niezależne od samego człowieka) - powinni zachorowanie przejść lżej - bo już na starcie zakażenia mają "broń" w swoim organizmie. Na tym samym mechanizmie opierało się przecież leczenie osoczem od ozdrowieńców - żeby choremu dostarczyć broni, której sam nie może już wytworzyć bo nie ma na to czasu.
W UK tak - zakażeń jest dużo. Ale zgonów nieporównywalnie mniej niż przy takich samych liczbach zachorowań wcześniej, i jeszcze jednego nikt nie bierze pod uwagę - wtedy przy lockdownie i znacznej ograniczonej liczbie kontaktów było ileś tysięcy zarażeń i setki zgonów. Teraz liczby zakażeń podobne ale pozamykane nic nie jest a zgonów mniej.
26 października 2021, 08:53
Kurcze po co ta kłótnia. Czemu zaszczepieni znów najeżdżają na Nie zaszczepionych??? Może nie chcemy się sczepić??? Szanuje tych którzy przyjęli preparat ale i widzę jak większość z nich ma powikłania, których oczywiście nie wiążą ze szczepionka. Może niektórym się udało i dostało placebo? W TV nikt nie powie że większość choruje zaszczepionych. Bo zaszczepieni nie chorują na covid tylko na grypę i są inaczej traktowani. Mam nadzieję że lekarze którzy nie chcą badać chorych bez testu i nie zaszczepionych trafia do kryminału. W przychodni chorego nie przyjmą ale prywatnie to się srovida nikt nie boi.
hehehe, mój kuzyn jest takim antyszczepionkowcem i pociskał taki sam kit :D właśnie leży chory za covid ze swoją żoną i dziećmi:D mówi że bardzo źle to znoszą, on właśnie wrócił ze szpitala i dogorywa w domu, a do jego żony i dzieci do domu dojeżdża kartka codziennie :D
Hehe. Skąd wywnioskowałaś że jestem antyszczepionkowcem? Może jedynie nie przyjmę tej konkretnej szczepionki? Gratuluję twojemu kuzynowi wspaniałej kuzynki. Śmiać się z czyjejś choroby... Chorujący na covid nie mają pomocy lekarskiej. Paracetamolek witaminy i łóżeczko. Potem jest jak jest. Ale już zaszczepiony z koronką ma ma w zdrożone odpowiednie leczenie. Gdzie tu logika? Z drugiej strony zaszczepieni boją się nie zaszczepionych i to mnie śmieszy. Po przyjmowaliście swoje dawki a dalej strach w majtkach i szmata na twarzy ?
ja się nie boję niezaszczepionych. Ale faktem jest, że skoro niezaszczepieni chorują i przenoszą, to większa szansa że to gwno bedzie mutowało, bo ma więcej czasu. Jakby się poszczepili wszyscy, to by się zdusiło w zarodku. Tak własnie zostały wytępione inne choroby, które lata temu zbierały żniwa.
Ale przecież zaszczepieni też chorują. Co do innych chorób to jednak szczepionki dawały większą ochronę. W Izraelu i UK mimo bardzo wysokiego procentu szczepionych wirus ma się bardzo dobrze
Żadna szczepionka nie daje 100% skuteczności. Teraz jeśli pojawia się np. odra (którą do nas przynoszą np. ukraińcy) to zaszczepieni też będą chorować - tyle, że lżej. Jeśli znaczna większość jest zaszczepiona i wirusa w społeczeństwie jest mało to zaszczepieni nie są wystawieni na długą ekspozycję i szczepionka działa wystarczająco. Jeśli wirusa jest mnóstwo to i szczepienia nie chronią tak, jak powinny. Ale mimo wszystko sami zaszczepieni - jeśli dobrze odpowiedzieli na szczepionkę (a to też niestety nie wszyscy... i jest to zupełnie niezależne od samego człowieka) - powinni zachorowanie przejść lżej - bo już na starcie zakażenia mają "broń" w swoim organizmie. Na tym samym mechanizmie opierało się przecież leczenie osoczem od ozdrowieńców - żeby choremu dostarczyć broni, której sam nie może już wytworzyć bo nie ma na to czasu.
W UK tak - zakażeń jest dużo. Ale zgonów nieporównywalnie mniej niż przy takich samych liczbach zachorowań wcześniej, i jeszcze jednego nikt nie bierze pod uwagę - wtedy przy lockdownie i znacznej ograniczonej liczbie kontaktów było ileś tysięcy zarażeń i setki zgonów. Teraz liczby zakażeń podobne ale pozamykane nic nie jest a zgonów mniej.
Dodam jeszcze, że w w Wielkiej Brytanii zakażeń jest 40-50 tys., ale zgonów kilka. A w niewyszczepionej Polsce jest 5 tys. zakażeń i kilkadziesiąt zgonów.
Tak zasczepię się. Zdarzyło mi się zapomnieć o przypominającej dawce szczepionki przeciwko innej chorobie, u nas niewystepujacej. Skutki były fatalne.
Edytowany przez Epestka 26 października 2021, 08:53