Temat: Nawracajace zapalenie pecherza

to jest ziolowy lek, w tabletkach i pascie do picia, ja używam pasty, jest bez recepty 

Posiew z antybiogramem robiłaś? Czy tylko zwykle badanie moczu? Tylko tak możesz skutecznie pozbyc się nawracających zapaleń, bez brania antybiotyków w ciemno. No i żurawina w tabletkach pomaga. Siostra też tak miala, kilka razy w roku zapalenie, teraz od ponad roku ma spokój. 

Fitolizyna, smak mojego dzieciństwa 😁 również polecam, jest skuteczna. Ja co prawda bralam na kamicę nerkowa. 

Paola, się ciesz, że Furaginę możesz brać, rzeczywiście potrafiła pomóc ale lata temu przy każdym podejściu do niej dostawałam takich paraliżujących skurczy nóg że ją ze strachu do ręki brać przestałam. Dla mnie antybiotyki to błędne koło powodujące w dłuższej perspektywie tylko częstsze problemy - ja się ratowałam żurawiną (zwykle zapalenie jest jednak spowodowane e. coli) i ziołowymi nasiadówkami i kąpielami. Ze 20 lat temu na rynku były genialne tabletki z konika morskiego - co prawda mocz był po nich niebieski ale przechodziło jak ręką odjął. Potem z racji ochrony zostały wycofane z rynku, nie wiem jaki jest stan na teraz. Na szczęście lata temu, po zrobieniu 2 cykli kuracji ziołami (tfu, tfu odpukać) zapalenia przeszły jak ręką odjął a nawet nie zrobiłam trzeciego cyklu na podtrzymanie. Oby na zawsze, bo to bolesna "przyjemność".

Żaden żel do higieny intymnej nie jest dobry, nie powinno się ich używać w ogóle. Poczytaj posty na blogu Mamy Ginekolog, ona zaleca mycie się tam na dole po prostu wodą. Mnie zawsze żele do higieny intymnej szczypały jak nie wiem co (a myłam oczywiście tylko z wierzchu wszystko), a potem pojawiał się ból trwający kilka dni. Odkąd ja tak robię to nie miałam ani razu zapalenia pęcherza ani żadnej infekcji intymnej :)

jedź dużo żurawinyteraz i ogólnie.  Zapobiega zapaleniem.  Nie ubierasz się  za lekko? 

wit C w proszku. w pierwszy dzień pijesz rozpuszczona w wodzie na zasadzie “ile jesteś w stanie wypić” aby zakwasić organizm i wydalić bakterie. stopniowo zmniejszasz z dnia na dzień. teraz pije wit C kilka raz w tyg i nie miałam zapalenia od 2 lat po tej kuracji a kiedyś miałam tak jak ty.

Jeśli mówisz, że nie ma Cię w domu po 12 godzin i nie pijesz tyle ile powinnaś, to moim zdaniem nie ma co szukać cudów, tylko zacząć od tego. Pić i sikać natychmiast jak poczujesz parcie na pęcherz. 

Musisz wprowadzić nawyk częstego picia. Zawsze po stosunku płciowym oddawaj mocz. Najlepiej podmyć się przed i po stosunku. Zawsze rób siku od razu jak odczujesz potrzebę, nie odwlekaj tego. Stosuj regularnie tabletki z żurawiną np. Olimp Uro-complex + co jakiś czas wspomnianą już pastę fitolizyna. Po wyleczeniu obecnego zapalenia Urovaxom przez co najmniej 3 miesiące (można kupić opakowanie 90 tabletek, wychodzi to korzystnie cenowo). W przypadku nawracających zapaleń wprowadza się także profilaktyczne leczenie przeciwdrobnoustrojowe, które przepisuje lekarz. Można też prowadzić profilaktyczne leczenie furaginą. Takie leczenie polega na braniu małych dawek leków kilka razy w tygodniu lub po stosunku (jeśli widać wyraźny związek czasowy między stosunkiem a wystąpieniem dolegliwości). Z prywatnymi wizytami nie ma obecnie problemów. Ale tak naprawdę dobry lekarz POZ wystarczy.

Mnie przy nawracającym zapaleniu pęcherza pomógł Urosal i od lat trzymam go w apteczce tak 'na wszelki wypadek', moja ginekolog odradziła mi używanie płynów do higieny intymnej, plus po seksie żadnego zasypiania w ramionach męża tylko od razu siku i mycie, trzymam się tego i od kilku lat mam spokój a potrafiłam mieć zapalenie nawet kilka razy w miesiącu.