- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 listopada 2020, 20:52
Dziewczyny jesli macie problem z nawracajacym zapaleniem pecherza doradzcie co robic. Mam kilkanascie razy w roku. Oczywiście wszystkie podstawowe zasady higienicznego trybu zycia zachowane. Antybiotyki przerobione furagina. Mysle nad szczepionka urovaxom. Ktos bral? Badania pomiedzy zapaleniami wychodza ok. Ktos byl u urologa? Teraz ciezko z tymi lekarzami.
4 listopada 2020, 20:20
BigPharma rządzi na Vitalii. Lobby farmaceutyczne.
Można polecać tylko syntetyki z apteki nie daj boże w 100% naturalnych certyfikowanych bezpiecznych produktów, które nie szkodzą a pomagają.
Wstyd Vitalio tak sie sprzedać.
19 listopada 2020, 09:27
raz sie męczyłam po zapaleniu pęcherza z sikaniem krwią z nawrotami jakieś 2 lata. antybiotyk pomógł tylko na pierwszy rzut choroby. potem minimum raz na miesiąc nawroty. nauczyłam sie ze jak tylko coś nie zaczyna to od razu brałam neofuragine, nosiłam nawet listek w torebce by mieć pod reka. cala bieliznę zmieniłam na dosc luźna i bawełniana, nosiłam cały czas wkładki i wymieniałam przynajmniej 2x dziennie, cały czas piłam zioła moczopędne, używałam płynu do higieny intymnej tylko laktacyd - nawet niezle nie sprawdzalo, ale i tak były nawroty, choć co raz rzadziej. wreszcie dostałam takiego jakiegoś dziwnego zapalenia, poszłam do ginekologa, kazał robić nasiadówki z tantum rosa. ze 2 tyg codziennie przesiadywałam w misce z roztworem, bodajże 3x dziennie. jak reka odjal minęły wszystkie dolegliwości, minęły 3 lata i ani razu juz nie było nawrotu zapalenia pęcherza.