- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lutego 2022, 21:51
Kiedy doszlyscie do siebie po Covid-19? Ile czasu zajęła wam rekonwalescencja? Jakie i po jakim czasie robiłyście badania?
Choroba pomimo szczepienia JJ i w styczniu doszczepienie moderną.
4 lutego 2022, 19:33
Przechodzę omikron. Trzeci dzień. Już w sumie odpiszcza. Na początku ból gardła i głowy, teraz tylko lekki kaszel. Nie byłam szczepiona.
A ja z ciekawości chciałam zapytać skąd wiadomo że Omikron? Na wynikach testu z tego co wiem nie ma opisanego wariantu chyba że coś się zmieniło?
ja np nie wiem jaka wersja mnie dopadła. na teście te informację nie są umieszczane, a powinny być.
Nie musza byc. Po pierwsze testy wykazuja czy masz covid czy nie, a zeby wiedziec jaki wariant to sie dodatkowo cos tam testuje i to niby wybiorczo jest testowane. W De przynajmniej, w PL nawet nie testuja jaki masz poziom CT i nie masz tego na wyniku, a w innych krajach tak.
nieraz mam wrażenie że jesteśmy 100 lat za Afryką. pod względem opieki medycznej.
Zle masz wrazenie ;-) Zapraszam do Niemiec, gdzie po szczepieniu dostajesz kartke, z kartka idziesz do apteki, czekasz 3 dni i dostaniesz kod QR, ze jestes zaszczepiona ?
nie koniecznie. Ja dostałam zaraz po szczepieniu Covid pass. Po trzeciej dawce to jeszcze dobrze nie wyszłam z gabinetu już czekała pani z kodem
czyli chorą na Covid cie zaszczepili? dobrze rozumiem.
4 lutego 2022, 19:37
ja tylko dodam, że my nie jesteśmy szczepieni, testów nie robiliśmy nigdy, ale w grudniu był taki okres ze mnie i męża z tydzień bolały plecy i byliśmy oslabieni, do tego ja mialam tylko lekko wilgotny nos , jeden dzień gorączkę 38 stopni która spadła sama, że 3 dni lekkie i sporadycznie drapanie w gardle plus utrata smaku na 5 dni, mąż miał katar i stan podgorączkowy, córkę bolał brzuch i wymiotowała
nie wiem co to znaczy, że szczepionki działają skoro szczepieni których znam również w większości chorowali tej zimy i objawy takie same lub cięższe jak u nas
jesli to był covid to wolę go zamiast grypy bo ta sprawia, że z bolu każdej cząstki ciała wręcz czolgam się do WC i nie mogę zbic prawie 40 stopniowej gorączki przez tydzień, już nie wspominając o katarze , bólu gardła i problemach z mówieniem
a wiesz jakie spustoszenie w organizmie może spowodować Covid? większość zajętych respiratorów to właśnie osoby nie zaszczepione. wiem z pewnego źródła. ktoś z mojej rodziny i partner pracuje w służbie zdrowia.
grypa też może siać straszne spustoszenie, proszę cię szansa na jakieś powikłania u zdrowych młodych osób jest pewnie porównywalna do tego, że zgine od spadającej ze starego budynku cegły
najlepiej zaszczepić się na każdy istniejący na świecie wirus, zapakować się w folię bombelkowa i nigdzie nie wychodzić , nie ruszać się , nie żyć bo przypadkiem coś może się stać
zdrowy rozsądek zalecany
obserwuje w rodzinie powikłania neurologiczne po szczepione , tez mam dojścia do miejscowego szpitala i jest wzrost zgonów młodych osób na serce szczepionych oczywiście
takze daruj sobie te dywagacje
ja nie mówię, ze grypa nie sieje spustoszenia w organizmie. ba sama znam mężczyzne, który po grypie zwykłej grypie miał powikłania sercowe co koniec końców skończyło się przeszczepem serca, drugi przypadek to nerki młody chłopak.
a patrząc na to co robi Covid z nieszczepionymi współczuję ci bycia antyszczepionkowcem. być może gdybym nie była w pełni zaszczepiona lezałabym pod respiratorem. to nie zabawa to nie bajka, a rzeczywistość
4 lutego 2022, 20:14
W 2020 straciłam węch i smak na 2tyg jakoś, na szczęście wróciły, bo wiem że różnie z tym bywa. Parę mscy temu zaczęły mi się sypać włosy, ale to może być również po odstawieniu kp, bo się zbiegło w czasie 🤔
W grudniu 2021 mieliśmy z mężem drugi raz: okropny męczący suchy kaszel. Byliśmy po 2 dawkach, bo nie zdążyliśmy się zaszczepić trzecią, zachorowalismy jak ruszyły zapisy :/ Badań jeszcze nie robiliśmy, ale planujemy niebawem i doszczepić się potem 3 dawką.
Znam gościa (chłop jak dąb), któremu covid zniszczył całe jedno płuco i teraz nie jest w stanie w ogóle oddychać bez tlenu :/
Edytowany przez akitaa 4 lutego 2022, 21:09
4 lutego 2022, 20:17
ja tylko dodam, że my nie jesteśmy szczepieni, testów nie robiliśmy nigdy, ale w grudniu był taki okres ze mnie i męża z tydzień bolały plecy i byliśmy oslabieni, do tego ja mialam tylko lekko wilgotny nos , jeden dzień gorączkę 38 stopni która spadła sama, że 3 dni lekkie i sporadycznie drapanie w gardle plus utrata smaku na 5 dni, mąż miał katar i stan podgorączkowy, córkę bolał brzuch i wymiotowała
nie wiem co to znaczy, że szczepionki działają skoro szczepieni których znam również w większości chorowali tej zimy i objawy takie same lub cięższe jak u nas
jesli to był covid to wolę go zamiast grypy bo ta sprawia, że z bolu każdej cząstki ciała wręcz czolgam się do WC i nie mogę zbic prawie 40 stopniowej gorączki przez tydzień, już nie wspominając o katarze , bólu gardła i problemach z mówieniem
a wiesz jakie spustoszenie w organizmie może spowodować Covid? większość zajętych respiratorów to właśnie osoby nie zaszczepione. wiem z pewnego źródła. ktoś z mojej rodziny i partner pracuje w służbie zdrowia.
grypa też może siać straszne spustoszenie, proszę cię szansa na jakieś powikłania u zdrowych młodych osób jest pewnie porównywalna do tego, że zgine od spadającej ze starego budynku cegły
najlepiej zaszczepić się na każdy istniejący na świecie wirus, zapakować się w folię bombelkowa i nigdzie nie wychodzić , nie ruszać się , nie żyć bo przypadkiem coś może się stać
zdrowy rozsądek zalecany
obserwuje w rodzinie powikłania neurologiczne po szczepione , tez mam dojścia do miejscowego szpitala i jest wzrost zgonów młodych osób na serce szczepionych oczywiście
takze daruj sobie te dywagacje
ja nie mówię, ze grypa nie sieje spustoszenia w organizmie. ba sama znam mężczyzne, który po grypie zwykłej grypie miał powikłania sercowe co koniec końców skończyło się przeszczepem serca, drugi przypadek to nerki młody chłopak.
a patrząc na to co robi Covid z nieszczepionymi współczuję ci bycia antyszczepionkowcem. być może gdybym nie była w pełni zaszczepiona lezałabym pod respiratorem. to nie zabawa to nie bajka, a rzeczywistość
ale czego mi wspolczujesz, tego że jestem nieszczepiona i nic mi się nie dzieje wbrew temu co się opowiada i nie narażam się też na skutki uboczne szczepionki , wspolczujesz mi, że sama wybrałam dla siebie najlepiej jak uważałam?
4 lutego 2022, 20:25
Przechodzę omikron. Trzeci dzień. Już w sumie odpiszcza. Na początku ból gardła i głowy, teraz tylko lekki kaszel. Nie byłam szczepiona.
A ja z ciekawości chciałam zapytać skąd wiadomo że Omikron? Na wynikach testu z tego co wiem nie ma opisanego wariantu chyba że coś się zmieniło?
ja np nie wiem jaka wersja mnie dopadła. na teście te informację nie są umieszczane, a powinny być.
Nie musza byc. Po pierwsze testy wykazuja czy masz covid czy nie, a zeby wiedziec jaki wariant to sie dodatkowo cos tam testuje i to niby wybiorczo jest testowane. W De przynajmniej, w PL nawet nie testuja jaki masz poziom CT i nie masz tego na wyniku, a w innych krajach tak.
nieraz mam wrażenie że jesteśmy 100 lat za Afryką. pod względem opieki medycznej.
Zle masz wrazenie ;-) Zapraszam do Niemiec, gdzie po szczepieniu dostajesz kartke, z kartka idziesz do apteki, czekasz 3 dni i dostaniesz kod QR, ze jestes zaszczepiona ?
nie koniecznie. Ja dostałam zaraz po szczepieniu Covid pass. Po trzeciej dawce to jeszcze dobrze nie wyszłam z gabinetu już czekała pani z kodem
czyli chorą na Covid cie zaszczepili? dobrze rozumiem.
nie. Nie. Odpowiadam na post Cancri że w Niemczech to trzeba 3 dni czekac
4 lutego 2022, 20:29
Dziś robiłam badania.
Mam wrodzoną, genetyczną skłonność do zakrzepicy.
Wyniki ok. Przeciwciała obecne. Crp 0,5. Ddimery w normie. Nie byłam zaszczepiona.
4 lutego 2022, 20:52
Przechodzę omikron. Trzeci dzień. Już w sumie odpiszcza. Na początku ból gardła i głowy, teraz tylko lekki kaszel. Nie byłam szczepiona.
A ja z ciekawości chciałam zapytać skąd wiadomo że Omikron? Na wynikach testu z tego co wiem nie ma opisanego wariantu chyba że coś się zmieniło?
ja np nie wiem jaka wersja mnie dopadła. na teście te informację nie są umieszczane, a powinny być.
Nie musza byc. Po pierwsze testy wykazuja czy masz covid czy nie, a zeby wiedziec jaki wariant to sie dodatkowo cos tam testuje i to niby wybiorczo jest testowane. W De przynajmniej, w PL nawet nie testuja jaki masz poziom CT i nie masz tego na wyniku, a w innych krajach tak.
W PL chyba 1 na 100 próbek jest sprawdzana pod względem wariantu i obecnie 60-70% próbek to Omikron.
4 lutego 2022, 20:59
Nie wiem jaką "niby odmianę" miałam ja i moja cała rodzinka w grudniu, ale ja przeszłam praktycznie bezobjawowo, jedynie była utrata węchu i smaku - te powróciły gdzieś po 2 tygodniach, mężowi szybciej. Nie musiałam dochodzić do siebie po chorobie, bo nie było po czym. W tym momencie jestem przeziębiona i czyje się chora, nie to, co chorując na Covid. ;)
To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że szczepienia istnieją w innym zupełnie celu niż jest to forsowane do naszych głów.
Siostra ma w pracy zaszczepionkową koleżankę, która 3 razy, serio, miała Covid. Za pierwszym razem zdychała, za drugim już spokój, za trzecim czuła się świetnie. Każdy musi to przejść, nabyć odporność, taka jest prawda.
Przeciez covid nie chroni przed przechorowaniem a przed ciężkim przebiegiem, ktoś jeszcze tego nie wie? 🤔
A to co masz teraz to może być Omikron, moja siostra też miała objawy przeziębienia.
Poza tym robiłaś sobie badania? Niestety jest od groma osób, które mimo lekkiego/bezobjawowego przejścia mają rozwaloną całą morfologię, problemy z sercem itp. To są nieraz długotrwałe powikłania.
4 lutego 2022, 21:03
ja tylko dodam, że my nie jesteśmy szczepieni, testów nie robiliśmy nigdy, ale w grudniu był taki okres ze mnie i męża z tydzień bolały plecy i byliśmy oslabieni, do tego ja mialam tylko lekko wilgotny nos , jeden dzień gorączkę 38 stopni która spadła sama, że 3 dni lekkie i sporadycznie drapanie w gardle plus utrata smaku na 5 dni, mąż miał katar i stan podgorączkowy, córkę bolał brzuch i wymiotowała
nie wiem co to znaczy, że szczepionki działają skoro szczepieni których znam również w większości chorowali tej zimy i objawy takie same lub cięższe jak u nas
jesli to był covid to wolę go zamiast grypy bo ta sprawia, że z bolu każdej cząstki ciała wręcz czolgam się do WC i nie mogę zbic prawie 40 stopniowej gorączki przez tydzień, już nie wspominając o katarze , bólu gardła i problemach z mówieniem
a wiesz jakie spustoszenie w organizmie może spowodować Covid? większość zajętych respiratorów to właśnie osoby nie zaszczepione. wiem z pewnego źródła. ktoś z mojej rodziny i partner pracuje w służbie zdrowia.
grypa też może siać straszne spustoszenie, proszę cię szansa na jakieś powikłania u zdrowych młodych osób jest pewnie porównywalna do tego, że zgine od spadającej ze starego budynku cegły
najlepiej zaszczepić się na każdy istniejący na świecie wirus, zapakować się w folię bombelkowa i nigdzie nie wychodzić , nie ruszać się , nie żyć bo przypadkiem coś może się stać
zdrowy rozsądek zalecany
obserwuje w rodzinie powikłania neurologiczne po szczepione , tez mam dojścia do miejscowego szpitala i jest wzrost zgonów młodych osób na serce szczepionych oczywiście
takze daruj sobie te dywagacje
Skad ta pewność? 18-letnia kuzynka mojej koleżanki tutaj musiała mieć przeszczep serca po covidzie, którego przeszła bezobjawowo! 🙄 Młoda i zdrowa... (Od razu dodam, że to było przed szczepieniami, zanim się ktoś dowali, że to pewnie wina szczepionki 😏)
Edytowany przez akitaa 4 lutego 2022, 21:05
4 lutego 2022, 21:19
Mnie dopadło w niedziele, 2 pierwsze dni masakryczny ból całego ciała, zimno ( cały czas siedziałam pod elektrycznym kocem), osłabienie, ból gardła, głowy i lekki kaszel, dzisiaj czuje się prawie normalnie. Cała moja rodzina ma teraz COVID, ja odczułam najgorzej ze wszystkich. Ani ja ani mój mąż nie szczepilismy się.