Temat: Co grozi?

Ktoś z mojej bliskiej rodziny nazwijmy go Jan (imię zmieniam) że względu na fakt, żeby nikt nie skojarzył osoby. 

Jest to dość bliska rodzina. 

Ma zgłosić się na badanie u biegłych sądowych (doprowadzenie siłą). Wiem, że się nie wstawi, bo jego żona powiedziała że opuszcza miejsce zamieszkania. 

Co mu za to grozi? 

Martwię się, bo to mój ojciec chrzestny. 

Ktoś? Coś? 

Cargulena napisał(a):

To chyba opisuje Kodeks Postępowania Karnego? Może odnajdziesz odpowiedni artykuł. Moim zdaniem nie ma czegoś takiego "nie przyjdę sobie". On nawarzy sobie jeszcze gorszego piwa. Nawet jak ucieknie za granicę. Jednak jest podejrzanym, czy świadkiem karnego przestępstwa? Świadkowi grożą kary i areszt za niestawianie się. Podejrzanemu tym bardziej. Ma nakaz zgłoszenia się na badania. Nie chce dobrowolnie? Przyjdą po niego. Nie będzie go? Będą szukać do skutku. Przecież na rozprawę też musi się stawić. Jeśli nie, to będą go szukać. Mogą go po rozprawie wziąć na badania. Ale jak tak będzie uciekał to może w końcu zrobią mu areszt, a tam przebadają na co będą chcieli. Może iść po poradę prawną do adwokata, póki jeszcze czas. Generalnie, prawdopodobnie grożą mu dodatkowe kłopoty i kary za utrudnianie postępowania sądowego.Może grzywna, albo areszt. A badania zrobią predzej czy później, jak go dorwą. 

Dokładnie tak może być. 

Ew jeszcze szybko adwokat dobryy adwokat.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.