Temat: Kłótnie w związku

Ostatnio usłyszałam od koleżanki, że jak w związku nie ma spin, awantur, to ten związek nie powinien już istnieć, bo jest za spokojnie. Zgadzacie się z tym? :D 

Nie

Podobno jak jest prawdziwa namiętna miłość to jest tak gorąco że zdarzają się burze, które kończą się w łóżku. 

Nie, nie zgadzam się z tym. Tak tlumaczą się ludzie, u których często są spiny i kłótnie. Prawdopodobnie słabo dobrani. Nie chciałbym być w takim związku. Jak wtedy żyć? Inna sprawa, że gdzie jest dwoje, tam są trzy zdania 😉, a jeszcze gdy są dzieci... Sprzeczki mniejsze, większe i tak będą. Nie trzeba ich na siłę prowokować, ani wymyślać na dowód i dla "podtrzymania" szczęśliwego związku. 

bzdura. Nie ma reguly jeden sie nie kloci bo jest w zgodnym szczesliwym zwiazku, drugi, bo jest w zwiazku z przyzwyczajenia i nie kloci sie, bo np. malo z partnerem/partnerka rozmawia.. takze brak klotni mowi o zwiazku absolutnie nic.

Kłótnie oznaczają, że ludziom jeszcze na sobie zależy ale w 8 przypadkach na 10, że już jest źle.

oczywiscie, że nie, co za toksyczne myślenie 

rosel napisał(a):

Ostatnio usłyszałam od koleżanki, że jak w związku nie ma spin, awantur, to ten związek nie powinien już istnieć, bo jest za spokojnie. Zgadzacie się z tym? :D 

Znaczy mój nie powinien istnieć od ponad 20 lat, poinformuję o tym męża 😁 

Pasek wagi

Idąc tym tropem, nie powinnam się rozwodzić z pierwszym mężem, ani też wiązać z drugim. ;) Na szczęście mam zdrową głowę i nie przychodzą mi do niej takie gówniarskie mądrości.

Jak ludzie się w ogóle nie kłócą, to są 3 opcje:

- nadają dokładnie na tych samych falach, przynajmniej w ważnych kwestiach

- po prostu potrafią rozmawiać bez "darcia mordy", jak kulturalni, spokojni ludzie

- jedna ze stron jest mocno uległa albo lubi mieć spokój, więc na wszystko się zgadza, lub partnerzy świadomie omijają zapalne tematy.

Dwa pierwsze podpunkty dają dobrą podstawę do fajnego, szczęśliwego związku. W trzecim przypadku to bomba z opóźnionym zapłonem;)

A jeżeli ludzie się kłócą to cóż... czasem to dobrze, czasem źle. Niektórzy mają takie temperamenty i jak nie pokrzyczą i nie rzucą talerzem, to źle się z tym czują. Niektórzy lubią kręcić dramy, inaczej się nudzą. Wyznacznikiem powinno być w takim przypadku to, czy człowiekowi jest po kłótni przykro z powodu tego, że był tak bardzo zły na partnera i czy ma ochotę przepraszać. Jak przykro nie jest, to warto pakować walizki:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.