- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 sierpnia 2021, 13:25
Cześć. Ciekawa jestem, czy wy też znacie takich ludzi? Chodzi mi o ten typ człowieka, któremu kiedy opowiadasz jakąś swoją sytuację, przerwie Ci i zacznie mówić "miałam dokładnie taka sama sytuacje!" I zaczyna godzinną historię o sobie... Do waszej się nawet nie odnosząc. O sobie będzie mówić bardzo dużo, ale spróbujcie zmienić temat to i tak ona zaraz powróci do swojej osoby. Przeszkadza wam takie coś? Myślicie, że da się "naprostować" taką osobę? Sama taką znam. Mogę opowiadać tragiczną historie ze swoim udziałem, a ona i tak miała podobną i zaraz mi o tym opowie, olewając całkowicie co ja tam sobie mówiłam. Delikatne zwrócenie uwagi skończyło się kłótnią i fochem. W efekcie przestałam z nią rozmawiać. Jak myślicie, czemu ludzie się tak zachowują?
Edytowany przez Kornelia2000 5 sierpnia 2021, 13:26
6 sierpnia 2021, 21:38
To znowu ja, autorka. No nieźle, widzę że ten typ człowieka jest rozpowszechniony 🤷♀️ i łączę się w bólu z każdym, kto musi żyć z takim kimś na codzien 😑 dodam coś jeszcze o tej mojej gwieździe. Raz napisałam jej, bo się chciałam troszkę wyżalić, że tata mi zachorował i jak go chamsko potraktowali na sorze jak pojechał z bólem... Dostałam odpowiedź "no ja miałam dokładnie to samo jak pojechalam z rozcięta głowa tyle się naczekalam... I tu było 15 megadługich wiadomości, potem zaczęła pieprzyć o chłopaku który też czekał wtedy na sorze 😅 a to co ja se tam mówiłam to chyba się od ściany odbiło 😂 chamstwo na maksa