- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 czerwca 2021, 00:28
Hej! Właśnie przypadkowo byłam światkiem obgadywania mnie przez moje siostry... Niezapowiedziana podjechałam do jednej z nich coś jej dać.
Siedziała na balkonie i rozmawiała z drugą przez telefon jeszcze na głośno-mówiącym. Myślałam, że mnie widzi i zatrzymałam się niedaleko szukając telefonu w torebce.
Nagle usłyszałam swoje imię i naprawdę paskudne rzeczy na mój temat. Oniemiałam i aż mnie zmroziło. Totalnie się tego nie spodziewałam.
Ogólnie krytykowały mnie i zarzucały mi jakieś bzdury. Typu, że u mnie w domu jest zawsze syf i nic nie robię. Syf był owszem, przez jakiś czas gdy miałam głęboką depresję i obie o tym wiedziały. Teraz mam praktycznie zawsze posprzątane i nigdy nie powiedziały mi nic na ten temat gdy rozmawiałyśmy... W dodatku pracuję, jestem wolontariuszką.. No i co gorsze jednej z nich pilnowałam dzieci gdy chodziła do pracy! A nie musiałam..
W dodatku nawet wjechały na mojego męża, sugerując że jest leniwy. Co już totalnie jest bzdurą i wyprowadziło mnie z równowagi. W dodatku dowiedziałam się, że przy ostatnich odwiedzinach mamy że mnie do jednej z nich krytykowała... Potem skończyły i siostra wróciła do domu. Stałam tam wryta i już miałam do niej iść i zrobić awanture, wróciłam jednak do domu, żeby nie zrobić czegoś głupiego pod wpływem emocji.
No i teraz sprawa wygląda tak, że mi nawet nie jest przykro. Tylko jestem po prostu zła. Ponieważ te rzeczy były wyssanymi z palca bzdurami lub kłamstwem. (już nie chciałam wszystkiego przytaczać). Nie wiem skąd te plotki na mój temat się wzięły... Gdy rozmawiałyśmy czy spędzałyśmy czas to oczywiście nigdy żadna mi nawet nic nie zasugerowała.
Po jeden siostrze mogłam się tego spodziewać, ponieważ zawsze była awanturnicą i nie gryzła się w język. Ogólnie jest wredna i już ograniczyłam z nią kontakt. Druga za to (ta której pilnowałam dzieci) była mi najbliższa. Zawsze jej pomagałam i zdawać się mogło, że ona mi też. Jestem matką chrzestną jej syna i mieszkałam u niej z rok opiekując się dziećmi.. No po prostu cyrk. Nie wiem co mam teraz zrobić i nie rozumiem jak tak można.
Nawet jak mnie teraz przeproszą (o ile ) to już nic nie wymaże mi tych podłych słów z pamięci.
Najlepsze jest to, że właśnie z mężem kupiliśmy mieszkanie. Miałam zaprosić je na domówkę i ugościć. Teraz to nie chcę aby kiedykolwiek do mnie wpadły. Po prostu mój dom jest dla mnie ważny i nie życzę sobie, żeby potem go krytykowały lub co gorsza mojego męża..
Zastanawiam się teraz co zrobić.. Dodac muszę, że nigdy nie byłyśmy mega zżyte. Jednak myślałam że życzymy sobie dobrze. Widocznie tylko ja byłam taka naiwna... Kontakt nam ostatnio osłabł i chciałam go odnowić, ale teraz mam ochotę po prostu całkiem go zerwać.
No i nie wiem co mam z tym fantem zrobić.. Totalnie.. Macie jakieś rady? Co byście zrobiły na moim miejscu?
27 czerwca 2021, 01:15
Skonfrontuj sie z ta milsza siostra, wyrzuc z siebie to co czujesz a potem tylko czekalabym az ona zrobi cos zeby poprawic sytuacje. Jezeli nic nie zrobi to raczej nie utrzymywalabym bliskich kontaktow. Tak od swieta jak najbardziej.
27 czerwca 2021, 07:24
Ja bym nic nie robiła tylko pozwoliła umrzeć tym kontaktom w miarę naturalnie - skoro nie byłyście zżyte to chyba żadna strata? Ani bym niczego nie tłumaczyła ani siebie nie broniła, nie ma to najmniejszego sensu. Gdyby kiedyś ktoś mnie zapytał o powód mojego oddalenia powiedziałabym wprost, że słyszałam jak mnie obgadują i ja takich ludzi usuwam ze swojego życia niezależnie kim są. nie daj sobie wmówić, że coś powinnaś, coś trzeba z tym zrobić (tak ci będzie ego podpowiadać ale wyjdziesz gorzej). skup się na sobie i na mężu. miałaś depresję - teraz zadbaj o siebie i nie zapraszaj jadowitych żmij sama do siebie.
27 czerwca 2021, 07:54
U nas tak z rodzeństwem męża. Teściowa jeszcze dołożyła swoje. Kontakty mamy takie że spotykamy się tylko na urodzinach dzieci. Jak przyjadą do teściowej w odwiedziny to nawet się do nas przywitać nie przyjdą. Wysyłają tylko dzieciaki które nawet dzień dobry nie powiedzą. Kiedyś mi było przykro, mężowi tym bardziej. Ale olalaliśmy to i żyjemy własnym życiem.
27 czerwca 2021, 08:22
o rany ale ciężka sytuacja, w szczególności jeśli chcąc nie chcąc kocha się te siostry, nie wiem co bym zrobila, na pewno potrzebowałabym czasu, być może kofrontacja z tą którą lubisz była by wyjściem, nie oczekuj że to rozwiarze sytacje po Twojej myśli, raczej że będziesz miała jasność, że siostra jest okropna, albo zrobiła to ale rozumie że to zle przeprosi i będzie żałować, zapomnieć nie zapomniesz .....
27 czerwca 2021, 08:25
ja bym napisała smsa że słyszałam jak mnie obgadują i są obłudne i złośliwe i że myślałaś że jako że jesteście z jednej krwi to oczekiwałaś więcej życzliwości... Niech wiedzą za co się obraziłaś...
ja wiem że moja mama mnie obgaduje z siostrą... Jak mama chce ponajeżdżać ze mną na siostrę to ucinam temat. Od zawsze nienawidzę takiego typowo babskiego obgadywania...
ale stosunki utrzymuję dystansowe i nie mówię nic o sobie tylko co na obiad.pogoda itp...
27 czerwca 2021, 08:57
Od siostr nie mozesz wymagac przeprosin. Co to za glupi pomysl, kazac komus przepraszac za wlasne zdanie? Przeciez to nigdy nie bedzie szczere. Przykro mi, ze dostalas kubel zimnej wody na glowe, ale jesli masz takie siostry falszywe to moze faktycznie lepiej urwac kontakt. Tym bardziej, jesli sie leczylas psychiatrycznie to chyba nie potrzebujesz dookola siebie ludzi, ktorzy Cie dodatkowo wpychaja do rowu.
Edytowany przez cancri 27 czerwca 2021, 11:16
27 czerwca 2021, 09:29
Te porady aby zerwać kontakt są tak debilne ze aż szok. Jasne, słabo to wyszło i to trzeba wyjaśnić, pewnie trochę czasu minie zanim zaufasz im ponownie ale na litość boska, to są siostry !!!! Jak można komuś poradzić żeby zerwać kontakt!!!! Ale zauważyłam ze na vitalii to normalka, tu się problemów nie rozwiązuje, tu się zrywam kontakt. Napisz SMS o tym co słyszałaś żeby miały świadomość ze wiesz. Później czekaj na rozwój wypadków
27 czerwca 2021, 09:29
Te porady aby zerwać kontakt są tak debilne ze aż szok. Jasne, słabo to wyszło i to trzeba wyjaśnić, pewnie trochę czasu minie zanim zaufasz im ponownie ale na litość boska, to są siostry !!!! Jak można komuś poradzić żeby zerwać kontakt!!!! Ale zauważyłam ze na vitalii to normalka, tu się problemów nie rozwiązuje, tu się zrywam kontakt. Napisz SMS o tym co słyszałaś żeby miały świadomość ze wiesz. Później czekaj na rozwój wypadków
27 czerwca 2021, 09:34
Zajebiste siostry o.O Nie rozumiem, jak mozna tlumaczyc takie zachowania, "bo to siostra". Niektorym sie chyba wydaje, ze to jak z ojcami, u ktorych ojcostwo sie konczy na splodzeniu potomka. Sorry...to, ze mam brata nie oznacza, ze moze on zachowywac sie w stosunku do mnie jak mu sie tylko podoba, a ja mam wszystko wybaczac ze wzgledu na wiezi rodzinne. Zejdz na ziemie.
Edytowany przez cancri 27 czerwca 2021, 09:34