Temat: Nie pamiętam wielu rzeczy z dzieciństwa

Często, jak ktoś wspomina jakąś sytuację z mojego dzieciństwa, znajomi lub rodzina, okazuje się, że jej nie pamiętam. Zdarza mi się to bardzo często. Chodzi mi głównie o wspomnienia z czasow podstawowki. Czasami czuje się jakby ktoś mi wymazał połowę życia. Czy ktoś ma podobnie? Wie może, co jest przyczyną? 

Ja mam odwrotnie, pamiętam wiele rzeczy z dzieciństwa, a teraz mam wrażenie, że czas płynie tak szybko, że nie koduje pewnych rzeczy i mi umykają. 

Pasek wagi

Mam dokładnie tak samo jak agazur57. Chciałam zacytować, ale coś dziwnego wyskoczyło w podglądzie. Przypuszczam, że nie pamiętam wielu rzeczy przez 'traumatyczne' (dla mnie) doświadczenia, które podświadomie chciałam wymazać z pamięci, co poskutkowało tym, że wymazałam praktycznie wszystko: złe i te dobre wspomnienia...

Pasek wagi

A ja mam taką radę: wiecie, co często przywołuje wspomnienia, nawet te ze wczesnego dzieciństwa? Zdjęcia :) Często mam tak, że jakaś sytuacja umknie mi na chwilę z pamięci, ale wystarczy otworzyć album ze zdjęciami i wszystko wraca. Niektóre wydarzenia pamiętam do dziś bez aparatu - wszak nasza pamięć jest wybiórcza i nigdy nie wiesz, co na stałe zakoduje Ci się w głowie ;)

Pasek wagi

Zdjęcia! Fakt. Ileż emocji potrafią obudzić.

Mam wrażenie, że moje wspomnienia wpisują się w zasadę - pamięć zaostrza się w miarę cierpień. Dotyczy to nie tylko cierpień ale i wielkich radości, rzeczy niecodziennych, niezwykłych. Sporo takich wydarzeń pamiętam z okresu przedszkola, podstawówki, szkoły średniej.  Gdy rozmawiam   o dawnych czasach z uczestnikami tamtych wydarzeń to każdy z nas pamięta coś innego.

 Normalnie mam psychotesty w badaniach okresowych i bez tego nie mogłabym pracować, więc z pamięcią musi być dobrze, a jednak miałam okres gdy coś złego zaczęło się z nią dziać. Zapominałam co ktoś do mnie powiedział, a szczytem było zapominanie wykonanych czynności jak umycie okna na działce. Okno świeżo wymyte a ja tej czynności nie pamiętam, chociaż musiałam ją wykonać wczoraj albo przedwczoraj. Normalnie się wystraszyłam i poszłam do lekarza, czy to nie ten Niemiec co wszystko chowa ;). Zrobiłam badania i wszystko gra, nawet skomplikowane ciągi cyfr powtarzam wprost i wspak. No to pytam lekarki co się dzieje? Powiedziała mi, że czasem jesteśmy tak skoncentrowani na własnych myślach, że nie rejestrujemy tego co się wokół nas dzieje. Na pytanie czy kiedyś obie to przypomnę odpowiedziała, że to zależy. Jeśli fakty zostały zapisane w pamięci i zostały przez coś przysłonięte to mogę je sobie przypomnieć, natomiast jeśli ich nie zarejestrowałam, bo byłam skoncentrowana na czymś innym, to tego zapisu nie ma, zatem nie ma czego odtworzyć.

Ja mam zdjęcia, patrzę na nie ale nie pamiętam takich sytuacji, np mam zdj na którym siedzę na nocniku, majac okolo roku, u babci na wsi, wogole nie pamiętam, ze na nocniku siedziałam. Tzn pamietam jedna sytuacje, ze siedzialam na nocniku (nie mam pojecia ile moglam miec, ze 4-5l) a ciotka weszla i bylo mi chyba wstyd, wiec to pamietam 😂  pamiętam tez do dzis, ze doilam smoka i rodzice zabralimi go na sile, bo moj brat sie darl o niego. Czulam sie okropnie wtedy, zero poczucia bezpieczenstwa, tak jakby mi zabrali coś najważniejszego i byli obojetni, ja płakałam dlugo a oni nic, wewnętrznie tragedia mi sie rozgrywala.. do dzis pamiętam jak tata pytal sie mamy, jakby mnie tam nie bylo czy jakby myslal, ze nie rozumiem? ze czy mnie to plakanie nie meczy a ona, ze nie wie (pamiętam, ze pomyślałam, ze meczy ale jeszcze na sile poplakalam 😂) ile moglam miec lat? Pewnie 2-3-4-5? Choc mama twierdzi, ze szybko mnie odsmoczkowano. 

Ja mam czasem wrażenie, że więcej pamiętam ze swojego dzieciństwa, nawet wczesnego i z podstawówki niż z czasów późniejszych. Teraz mi czas tak leci, że czasem nie wiem co robiłam tydzień temu. 

I myślę, że zdjęcia z wczesnych lat bardzo pomagają. Potrafią zatrzymać chwilę i zawsze jak je oglądam przypominam sobie masę rzeczy. 

Pasek wagi

Co co zdjęć: ja się często łapię na tym, że tak naprawdę nie pamiętam konkretnej chwili, tylko właśnie zdjęcie albo - czasem - fragment filmu (kamera i taśmy vhs, szaleństwo:)). Wtedy mi się wydaje że tak, byłam tam i pamiętam, a tak naprawdę to tylko obraz. Moja 6-letnia córka ma podobnie - pewnie będzie jej się wydawało, że pamięta jakąś konkretną sytuację z czasów, gdy miała np. 1,5 roku albo i mniej (już ją wspomina;)), a tak naprawdę będzie pamiętała filmik, który sporo razy widziała.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.