Temat: Miałam koronawirusa, a lekarz odmówił wysłania na test

Czy można w jakiś sposób „ukarać” lub pozwać  lekarza, który odmówił wysłania mnie na test na COVID, ponieważ w jego opinie nie miałam wszystkich objawów. Do tego lekarka nie chciała mi wytłumaczyć dlaczego w takim razie nie odczuwam węchu i smaku. Mimo moich kilkukrotnych próśb o wyjaśnienie jaki może być tego powód lekarka wykrzyczała mi do słuchawki „NIC PANI NIE JEST” i bezczelnie się rozłączyła. Na własna rękę wykonałam badania na przeciwciała, juz po ustąpieniu objawów i wynik jest pozytywny.

Z ukaraniem trudna sprawa... Ja bym upierala  się  przy wykonaniu kontrolnego  testu za jakieś  14 dni - przedstawiła  prywatny wynik testu. Sprawę  należy  zgłosić  do jej zwierzchników (pisemnie, wyslac za zwrotnym potwierdzeniem odbioru) i w tym piśmie  domagać się zwrotu kosztu za prywatnie  zrobiony  test. Dopiero  po tym, jak sprawy nie zostaną  załatwione  pozytywnie szukać dalszej drogi. Ukaranie nic nie da, ale podjęcie  jakiś działań  da tej lekarce  do myslenia, że  ona nie jest testem do wykrywania choroby.

Pasek wagi

Ale masz problem.... 

.Daga. napisał(a):

Czy można w jakiś sposób ?ukarać? lub pozwać  lekarza, który odmówił wysłania mnie na test na COVID, ponieważ w jego opinie nie miałam wszystkich objawów. Do tego lekarka nie chciała mi wytłumaczyć dlaczego w takim razie nie odczuwam węchu i smaku. Mimo moich kilkukrotnych próśb o wyjaśnienie jaki może być tego powód lekarka wykrzyczała mi do słuchawki ?NIC PANI NIE JEST? i bezczelnie się rozłączyła. Na własna rękę wykonałam badania na przeciwciała, juz po ustąpieniu objawów i wynik jest pozytywny.

Nowa ustawa na zakładać brak błędów lekarskich, co prawda nie będzie działać wstecz, ale myślę, że i tak niewiele możesz zrobić w tej sprawie.

.Daga. napisał(a):

MalyGremlin napisał(a):Ale masz problem....  Wkurwiła mnie stara raszpla. Nie dość, ze na niczym się nie zna to jeszcze słuchawkami rzuca. Chce żeby jej w pięty poszło.
wiesz ile osób do niej dzwoni z podobnymi objawami? Wyluzujcie ludzie... Umarłaś? Co ci dał ten test? W jakiś sposób wpłynął na Twoje życie? Nie? No właśnie... 

MalyGremlin napisał(a):

.Daga. napisał(a):

MalyGremlin napisał(a):Ale masz problem....  Wkurwiła mnie stara raszpla. Nie dość, ze na niczym się nie zna to jeszcze słuchawkami rzuca. Chce żeby jej w pięty poszło.
wiesz ile osób do niej dzwoni z podobnymi objawami? Wyluzujcie ludzie... Umarłaś? Co ci dał ten test? W jakiś sposób wpłynął na Twoje życie? Nie? No właśnie... 

Wpłynął. Byłam wtedy w pracy, chodziłam do sklepów i mogłam kogoś zarazić. Kilka dni temu moja chrzestna zmarła na covida, wiec sobie daruj wypisywanie tych bredni.

.Daga. napisał(a):

MalyGremlin napisał(a):

Ale masz problem.... 

Wkurwiła mnie stara raszpla. Nie dość, ze na niczym się nie zna to jeszcze słuchawkami rzuca. Chce żeby jej w pięty poszło.

jesli nie masz tej rozmowy nagranej to nic jej nie udowodnisz.

Pasek wagi

.Daga. napisał(a):

MalyGremlin napisał(a):

.Daga. napisał(a):

MalyGremlin napisał(a):Ale masz problem....  Wkurwiła mnie stara raszpla. Nie dość, ze na niczym się nie zna to jeszcze słuchawkami rzuca. Chce żeby jej w pięty poszło.
wiesz ile osób do niej dzwoni z podobnymi objawami? Wyluzujcie ludzie... Umarłaś? Co ci dał ten test? W jakiś sposób wpłynął na Twoje życie? Nie? No właśnie... 

Wpłynął. Byłam wtedy w pracy, chodziłam do sklepów i mogłam kogoś zarazić. Kilka dni temu moja chrzestna zmarła na covida, wiec sobie daruj wypisywanie tych bredni.

Tia, teraz każdy umiera na kowida, innych chorób już nie ma(z resztą sami przyznali ze sa "nowe kryteria" jeśli chodzi o wpisywanie przyczyn zgonów) . Absolutnie nie chce tutaj umniejszać twojej stracie, bo wiem że jest ogromna, każda śmierć to tragedia, ale skończcie z tym kowidem.... 


jeśli nie masz wyniku z tego okresu to raczej trudno udowodnić, że akurat wtedy byłaś na to chora. Obecność przeciwciał nie determinuje okresu, w którym się przeszło chorobę bo u różnych ludzi z różną szybkością się pojawiają i znikają.

Pasek wagi

.Daga. napisał(a):

MalyGremlin napisał(a):.Daga. napisał(a): MalyGremlin napisał(a):Ale masz problem....  Wkurwiła mnie stara raszpla. Nie dość, ze na niczym się nie zna to jeszcze słuchawkami rzuca. Chce żeby jej w pięty poszło. wiesz ile osób do niej dzwoni z podobnymi objawami? Wyluzujcie ludzie... Umarłaś? Co ci dał ten test? W jakiś sposób wpłynął na Twoje życie? Nie? No właśnie...  Wpłynął. Byłam wtedy w pracy, chodziłam do sklepów i mogłam kogoś zarazić. Kilka dni temu moja chrzestna zmarła na covida, wiec sobie daruj wypisywanie tych bredni.

I to jest cala prawda o koronaworusie. Chyba, ze właśnie dlatego zamykaja wszystko i wszystkich, bo wiedzą jak jest,nie da sie tego opanowac to lepiej zamknąć

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.