- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 czerwca 2020, 18:54
Cześć! Jestem nowa na vitalii, zdecydowałam się założyć konto, ponieważ w ostatnim czasie udało mi się trochę schudnąć i chcę to kontynuować, bardzo mnie uszczęśliwia ten proces:) Jednak mam wrażenie, że troszkę już świruję na tym punkcie... Wiem, że wyglądam lepiej, ale chyba chciałabym z kimś pogadać o tym, bo wciąż czuję się niewystarczająco dobrze. Długa jeszcze przede mną droga - szczególnie, że moja waga jest dla mnie wręcz idealna, zadowala mnie - ale nie to co widzę w lustrze, bo totalnie się to nie pokrywa! Jest tu ktoś kto byłby tak miły by pogadać ze mną i ocenić subiektywnie jak wyglądam i co mogę zrobić? Będzie mi trochę łatwiej jak usłyszę szczerość od innej osoby, a niestety nie mam kogo spytać...
26 czerwca 2020, 20:04
Nie wiem co widzisz w lustrze, ale 52 kg przy 164 cm to raczej chyba problem w głowie :)
26 czerwca 2020, 20:53
Przy takim wzroście najlepiej jest ważyć ok. 45 kg.
Po raz kolejny widzę jak promujesz wychudzenie. Wylecz się z zaburzeń i wtedy doradzaj ludziom. 45kg dla 164cm to waga niezdrowa. Pomijając już bezsensowność twierdzenia, że dla wzrostu X najlepsza jest waga Y - to tak nie działa. Zdrowa waga to zawsze jakiś zakres, który zależy od szkieletu (drobny/mocny, wąski/szeroki), masy mięśniowej, rodzaju podejmowanej aktywności. Większa masa kości i mięśni dla tego samego wzrostu oznacza, że można mieć też większą masę tłuszczową, ogólnie waga będzie wyższa. Najważniejszą są proporcje, zdrowie, sprawność. Jednak o ile zwiększając masę mięśniową można wyjść poza zakres "właściwego" BMI, pozostając zdrowym, tak trudno w podobny sposób uznać za właściwe wychudzenie, gdzie zarówno tłuszczu jak i mięśni jest za mało.
Jestem przeciwnikiem cenzury, jednak nie zgadzam się na wprowadzanie błąd, promowanie obiektywnie szkodliwych działań, dlatego zgłaszam Twój post do administracji z wnioskiem o banicję.
26 czerwca 2020, 21:48
Nie wiem co widzisz w lustrze, ale 52 kg przy 164 cm to raczej chyba problem w głowie :)
jak mnie to wk*wia. nie napisała, że chce ważyć mniej, że waga ją dobija - wręcz na odwrót. może po prostu jest siknnyy fat i mimo niskiej wagi jest niezadowolona z tego jak wygląda jej sylwetka; waga niska, a nie wie co zrobić więcej, żeby było lepiej?
26 czerwca 2020, 22:10
No dlatego napisalam, ze nie wiem co widzi w lustrze. Nie wiem jak wygląda, ale patrzac na wzrost i wagę, raczej nie ma szans, zeby wygladala jakos tragicznie. Co tu mozna poradzic nie widzac zdjec? Niepotrzebnie sie wkurzasz.
26 czerwca 2020, 23:50
Mam 164 cm i ważę 52 kg
Mam ten Sam wzrost, Waze 56/57 i uwazam, ze za chwile wyjda mi zebra. Uwazam, ze masz jakies zaburzenia.
Wrzuc mozeliwe neutralna (najlepiej w bikini, bieliznie) fotó do oceny, prosto, bók, tyl. Na moje problém w glowie, ewentualne czas ruszyc tylek na cwiczenia, bő nie ma Z czego chudnac.
27 czerwca 2020, 05:49
Ja przy wzroście 168 ważyłam kiedyś 55kg, niby było ok, ale tak nie do końca. Myślę, że zabrakło mi wtedy masy mięśniowej bo wyglądałam właśnie jak takie wychudzone zabiedzone dziecko. Po wyćwiczeniu wyglądałoby to znacznie lepiej (nie doczekałam się hahah), i może w tym też tkwi problem autorki :)