Temat: Niedoczynność tarczycy

Do osób zmagajacych się z niedoczynnością lub mających wiedzę na ten temat/może ktoś z rodziny się z tym zmaga

Czy to prawda że Letrox jest lepszy od Euthyroxu (lepsze i szybsze efekty, mniej skutków ubocznych) od czego zależy czy lekarz przepisze Letrox czy Euthyrox? 

Po jakim czasie pojawiły się pierwsze efekty (lepsze samopoczucie, zastopowanie wzrostu wagi) od rozpoczęcia leczenia? 

No i właśnie jak to jest z tą wagą? Czy pomimo tego, że trzyma się dietę waga nie spada a wręcz rośnie? Natknełam się na kilka albo i kilkanaście historii gdzie przy zażywaniu Euthyroxu waga rosła

Dziękuję za odpowiedzi 

Mam niedoczynność (właściwie Hashimoto) od 8 lat. Na początku brałam Letrox, potem zmieniłam endo i przepisał mi Eutyrox. Dla mnie nie było żadnej różnicy.

Letrox chyba nie zawiera laktozy, więc jak ktoś wraz z niedoczynnością na nietolerancję/alergię to bierze Letrox.

Apricottie napisał(a):

Mam niedoczynność (właściwie Hashimoto) od 8 lat. Na początku brałam Letrox, potem zmieniłam endo i przepisał mi Eutyrox. Dla mnie nie było żadnej różnicy.Letrox chyba nie zawiera laktozy, więc jak ktoś wraz z niedoczynnością na nietolerancję/alergię to bierze Letrox.

Nowa generacja Euthyroxu też nie ma laktozy. W obu tych lekach substancją czynną jest lewotyroksyna, nie można w sposób ogólny określić, że jeden jest lepszy od drugiego. Dopiero indywidualna reakcja pacjenta na dany lek może dać odpowiedź na to pytanie. A lekarz zapisze ten, do którego "bliżej" mu z różnych powodów - bo od lat zapisuje lek X i pacjenci nie zgłaszają mu niepożądanych reakcji. Albo przedstawiciel farmaceutyczny leku Y był bardziej przekonujący itp. ;) W aptece są traktowane jako zamienniki, więc zawsze przy okienku można podjąć decyzję.

Mi juz po miesiącu brania eutyroxu samopoczucie wrocilo do normy. Byłam mniej nerwowa, wyciszłam się. Przestałam nareszcie marznąć, dostałam zastrzyk energii, skora mniej mi sie wysuszała. Wcześniej zasypiałam na stojaco i nie miałam na nic siły. Po kilku miesiącach endo kazala odstawic leki, bo wyniki byly ok. Ale po 3 tyg. wrocilam znow do lekow, bo zle sie czułam i dodatkowo dostalam okrągłego brzucha gdzie zwykle idzie mi w biodra i nigdy nie mialam problemów z talią. 

Pasek wagi

Ja przez pierwsze kila lat brałam Letrox, a od około 7 mam Euthyrox. Szczerze - nie widzę różnicy.

Pasek wagi

Dzięki Letrox po 7 latach starań zaszłam w ciążę po 2 miesiącach stosowania.

Biorę 50-tki.

Pasek wagi

Po 2 miesiącach zaczęłam czuć się normalnie, wzrósł poziom energii teraz po 3 latach wyniki mam super, dużo energii ale moje niskie ciśnienie jest jeszcze niższe (smiech)  czasem 87/48 . Nie miałam problemów z wagą, tylko po masówce na siłowni nie mogłam zrzucić 4 kg i to wtedy okazało się że mam niedoczynność. Biorę 50 euthyrox który obecnie nie zawiera laktozy.

Ja się lepiej czułam na Euthyroxie, biorę już... ok 14 lat. Po Letroxie miałam straszne kołatanie serca i myślałam, że zejdę :/ 

Normalnie schudlam 14kg bez większych wyrzeczeń. 

Zaszłam w ciążę za pierwszą próbą ;) ważne to ustabilizowac hormony. 

HelloPomello napisał(a):

Po 2 miesiącach zaczęłam czuć się normalnie, wzrósł poziom energii teraz po 3 latach wyniki mam super, dużo energii ale moje niskie ciśnienie jest jeszcze niższe   czasem 87/48 . Nie miałam problemów z wagą, tylko po masówce na siłowni nie mogłam zrzucić 4 kg i to wtedy okazało się że mam niedoczynność. Biorę 50 euthyrox który obecnie nie zawiera laktozy.

Oo, wygląda na to, że jedziemy na tym samym wózku - z tym, że ja "zawsze czułam się normalnie" - mój najwyższy poziom TSH to 1.95, endo wdrożyła leczenie euthyroxem, żeby nie dopuścić do dalszego wzrostu. Problemów z wagą jako takich nie miałam i odkąd biorę tabletki nie zauważyłam żadnej różnicy - jak sobie pofolguję, to przybieram, jak się wezmę za siebie - to gubię te 1-2 kosmetyczne kilogramy, prosta sprawa :)

A co z tym ciśnieniem? Zawsze miałaś takie niskie, czy to "zasługa" tyroksyny?

Zoe23 napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

Po 2 miesiącach zaczęłam czuć się normalnie, wzrósł poziom energii teraz po 3 latach wyniki mam super, dużo energii ale moje niskie ciśnienie jest jeszcze niższe   czasem 87/48 . Nie miałam problemów z wagą, tylko po masówce na siłowni nie mogłam zrzucić 4 kg i to wtedy okazało się że mam niedoczynność. Biorę 50 euthyrox który obecnie nie zawiera laktozy.
Oo, wygląda na to, że jedziemy na tym samym wózku - z tym, że ja "zawsze czułam się normalnie" - mój najwyższy poziom TSH to 1.95, endo wdrożyła leczenie euthyroxem, żeby nie dopuścić do dalszego wzrostu. Problemów z wagą jako takich nie miałam i odkąd biorę tabletki nie zauważyłam żadnej różnicy - jak sobie pofolguję, to przybieram, jak się wezmę za siebie - to gubię te 1-2 kosmetyczne kilogramy, prosta sprawa :)A co z tym ciśnieniem? Zawsze miałaś takie niskie, czy to "zasługa" tyroksyny?

Przecież 1,95 to normalne TSH :O leczyłaś się wcześniej na niedoczynność?? 

Dla kobiet w wieku rozrodczym TSH powinno być poniżej 2,5.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.