- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 kwietnia 2020, 22:29
Mam wielki stres. Jutro mam drugą wizytę szczepienną z synkiem (ma 5 miesięcy) wizyta miała być miesiąc temu ale wiadomo...covid.
Ostatnio miał normalnie na fundusz 4 wkłucia na wizycie ale był to koszmar...i dla mnie i dla niego. Myślę żeby jutro zapłacić i mieć te skojarzone żeby były 2 wkłucia. Ale czy to nie jest mniej bezpieczne? Nie mam wiedzy na ten temat i bardzosię stresuję... jak wy robiliście?
22 kwietnia 2020, 12:57
Masakra. Moje miały normalne szczepienia i przeżyły. Nigdy nie płakały podczas zastrzyków. Przestań panikować.
Nasteonym razem jak pojdziesz do dentysty to zrezygnuj ze znieczulenia, przestan panikowac, przezyjesz to przeciez
22 kwietnia 2020, 15:08
Nasteonym razem jak pojdziesz do dentysty to zrezygnuj ze znieczulenia, przestan panikowac, przezyjesz to przeciezMasakra. Moje miały normalne szczepienia i przeżyły. Nigdy nie płakały podczas zastrzyków. Przestań panikować.
22 kwietnia 2020, 15:44
My szczepimy na nfz. U nas są max dwa wkłucia na raz. Może poproś po prostu o rozłożenie. Jest taka możliwość.
Szczerze? Może i jestem wyrodną matką, ale szkoda mi pieniędzy na płatne szczepienie.
22 kwietnia 2020, 15:45
już jesteśmy po. zapłaciłam 180zł, były 2 wkłucia - baardzo się cieszyłam że po drugim wkłuciu to już koniec a nie że połowa.
22 kwietnia 2020, 18:41
U moich kuzynek w Warszawie lekarze rozdzielali te szepienia na dwa razy. U mnie nie chcieli. w dwoch poradniach uslyszalam, ze nie ma takiej mozliwosci. Byloby za duzo roboty.