- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lutego 2020, 14:07
Jestem w trakcie kupowania domu za granica (mieszkam w Anglii) i partner mojej mamy ma takie możliwości żeby mi pomoc wiec chciał dołożyć mi do wkładu własnego który jest potrzebny do kupna. Jest to kwota 150tys złotych.
Z pewnych powodów (nie chce się rozpisywać na ten temat) dał on mojej mamie gotówkę która ona powinna wpłacić na swoje konto i wykonać transfer pieniędzy przez stronę typu cinkciarz bezpośrednio na moje konto. Problem jest taki ze moja mama bardzo się stresuje tym faktem ponieważ aktualnie jest na bezrobotnym i jest zarejestrowana w urzędzie pracy oraz otrzymuje jakieś dofinansowanie na opłatę czynszu w jej mieszkaniu wiec ona objawia się ze bank czy ktoś inny może się przyczepić ze mimo tego ze nie pracuje wpłaciła taka kwotę pieniędzy na swoje konto.
Ja uważam ze skoro te pieniądze chwile po wpłacie opuszcza jej konto (zostaną wysłane do mnie) to nie będzie z tym problemu. Przypuszczam ze wyglądałoby to inaczej gdyby operowała tymi pieniędzmi z własnego konta itp ale mogę się mylić.
Czy jest tutaj ktoś kto ma pojęcie o tego typu sytuacjach i jak to wyglada ze strony prawnej?
17 lutego 2020, 22:37
bank w uk bedzie na 100% chcial wyjasniena skad pieniadze. Najlepiej w takin razie rozlozyc to troche w czasie i wplacac pieniadze po troche na konto plus 2 konto oszczednosciowe. Ale £30 000 to moze zajac 2-3 lata hmmmmm
18 lutego 2020, 02:10
dzięki za odpowiedzi. Rozważam lot do polski żeby osobiście przywieźć te pieniądze. Sprawdziłam już ze z UE można przewieźć dowolna kwotę pieniędzy do UK. Czy ktoś ma z tym doświadczenie? Będę jutro dzwonić w UK żeby się dowiedzieć ze na 100% będę mogła przewieźć to bez deklarowania i nie będzie z tym problemów.
Ale nie każdą kwotę można wywieźć z Polski. 10 000 euro trzeba zgłosić na granicy.
18 lutego 2020, 05:38
Twoja mama ma rację. Wplaci je na dwie konto, przeleje do ciebie- to kwota którą skarbówka jak najbardziej może się zainteresować. Łatwiej jak facet są darowiznę tobie przelewem z tytułem darowizna i zapłacisz podatek od darowizn bo mama może mieć problemy.
18 lutego 2020, 07:58
Chyba lepiej będzie jak ty dostaniesz gotówkę do ręki i wpłacisz w banku sama na ten dom.Po co mieszać w to mamę,będą problemy z tego tytułu a tak...w banku bierzesz kredyt rozumiem pod hipotekę ( więc de facto stać cię na to) zrobisz wpłatę jako wkład własny.Mysle,że wtedy nikogo to nie będzie interesowało.
18 lutego 2020, 08:29
Chyba lepiej będzie jak ty dostaniesz gotówkę do ręki i wpłacisz w banku sama na ten dom.Po co mieszać w to mamę,będą problemy z tego tytułu a tak...w banku bierzesz kredyt rozumiem pod hipotekę ( więc de facto stać cię na to) zrobisz wpłatę jako wkład własny.Mysle,że wtedy nikogo to nie będzie interesowało.
Pytanie czy autorka była sama w stanie taka kwotę zaoszczędzić.
18 lutego 2020, 09:00
Chyba lepiej będzie jak ty dostaniesz gotówkę do ręki i wpłacisz w banku sama na ten dom.Po co mieszać w to mamę,będą problemy z tego tytułu a tak...w banku bierzesz kredyt rozumiem pod hipotekę ( więc de facto stać cię na to) zrobisz wpłatę jako wkład własny.Mysle,że wtedy nikogo to nie będzie interesowało.
No jak nie? Oczywiście, że się zainteresują skąd ma te pieniądze, szczególnie jeśli z jej dochodów nie wynika, że mogłaby je sama uzbierać. Jeśli facet ma te dochody legalnie, to jedynym rozwiązaniem jest zrobić darowiznę i zapłacić od niej podatek niestety. Do jakiejś tam kwoty nie płaci się podatku, ale nie ma opcji żeby rozbić to na np 10 małych darowizn z niską kwotą, bo i tak liczy się ile dana osoba komuś dała w darowiźnie w ciągu ostatnich 5 lat podatkowych. No macie ciężki orzech do ugryzienia. Na pewno zainteresują się kwotą 150 tysięcy wpłąconą znikąd. I to już nawet nie chodzi, że jest w gotówce, bo może sobie ktos oszczędzał w skarpecie. Chodzi bardziej o wykazane dochody w PIT. Przykładowo kiedyś czytałam, że US przyjmuje z grubsza, ze np 4 osobowa rodzina miesięcznie powinna wydawać (teraz kwotę wymyślam) - 3700 zł. Rodzina wykazuje ze ma dochody 50 000 zł. Teoretycznie wydają 44 400 rocznie, więc zostaje im 5 600 zł rocznie. Skąd więc maja np 150 tysiecy na koncie? I wtedy sie interesują. Jeśli wykazują dochody no 130 tysięcy rocznie, to po wydaniu tych 3700 miesiecznie zostaje im ponad 85 tysiecy, więc jak najbardziej realne jest że po 2ch latach mogli uzbierać 150 tysiecy. Tak to w uproszeczeniu działa. Wszystko zależy jakie masz dochody i ile wykazywałaś w PIT i ile mogłaś realnie zaoszczędzić
Edytowany przez Karolka_83 18 lutego 2020, 09:35
18 lutego 2020, 13:11
Autorko, myślę że tu chodzi o grube sprawy: kupno domu za granicą i darowiznę aż na 150 tys złotych. Żebyś Ty, mama ani jej partner nie mieli problemów w Polsce, czy w UK, najlepiej skonsultujcie to z prawnikiem w Polsce i w UK. Poza tym są chyba jakies kancelarie z prawa i finansów międzynarodowych. Jeżeli Wy nie dowiecie się rzetelnie co Wam grozi, albo co można zrobić, to cała Wasza trójka może sobie narobić dużych i kosztownych problemów.
Co do partnera, to jeśli za plecami żony chce uszczuplić ich wspólny majątek (bo jeszcze się nie rozwiedli), a ona wie o jego pieniądzach, możliwościach finansowych, to będzie go ścigać/sądzić o to. Nie wiem tylko o ile? Czy o należną jej część rozdysponowaną bez jej wiedzy, czyli połowę tej kwoty? Znajomy miał sprawę w sądzie, że dysponował majątkiem zmarłego ojca, zanim odbyło się postępowanie spadkowe. A np. w małżeństwie np.jeśli jeden współmałżonek przekaże darowiznę z nieruchomości która miał przed ślubem, na rzecz kogoś innego, to współmażonek może się domagać przynajmniej zachowku.