Temat: Insulinooporność - ma tu ktoś?

Zrobiłam wczoraj wyniki i wyszła mi insulinooporność. Chciałabym wiedzieć jak z tym żyjecie. Posłuchać jakichś rad i wskazówek bym jakoś dała rade z tym żyć. Czy bierzecie jakieś leki? Co jecie? Ile? Czy udaje wam się schudnąć? Czy to prawda że dieta ma być praktycznie bez weglowodanów (do 130g dziennie)? Ja sobie po prostu tego wszystkiego nie wyobrazam. Nim się dostane do diabetologa chcę wiedzieć co mnie czeka i jak wygląda życie z tym zaburzeniem. Nie wiem o co jeszcze pytać. Piszcie wszystko co wazne. Ja jestem zupełnie zielona 

Dziękuje bardzo dziewczyny. Napewno ze wszystkim powoli się zaznajomie. A te leki to się bierze do końca życia czy jak? I serio nie trzeba mieć diety niskowęglowodanowej? Bo tego się najbardziej boje ze jednak trzeba ograniczyć węgle do minimum a moja dieta do tej pory składała się głównie z węgli. Co prawda zdrowych bo żyto itp ale jednak węgli a wszędzie czytam ze do 130g dziennie max. I już sama nie wiem. 

zależy co masz na myśli mówiąc "ograniczyć" - bo w jakimś stopniu ograniczenie jest potrzebne. Jednak nie tyle ich wyeliminowanie - co po prostu spożywanie tych złożonych, które nie powodują szybkiego wyrzutu insuliny. A węgle generalnie są organizmowi bardzo potrzebne, np. przy ich eliminacji zaczyna szwankować tarczyca.

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

zależy co masz na myśli mówiąc "ograniczyć" - bo w jakimś stopniu ograniczenie jest potrzebne. Jednak nie tyle ich wyeliminowanie - co po prostu spożywanie tych złożonych, które nie powodują szybkiego wyrzutu insuliny. A węgle generalnie są organizmowi bardzo potrzebne, np. przy ich eliminacji zaczyna szwankować tarczyca.

Właśnie wiem to o tarczycy. Ale jednak na wielu stronach pisało ze nie wystarczy jeść złożone węglowodany ale ograniczyć wszystkie do minimum a już max tych 130g na dobę. Dlatego tak draże ten temat bo to bardzo mało. 

Ja jem 4 posiłki dziennie, zupełnie niczego nie podjadam pomiędzy posiłkami (nawet kawy  czy soku) i unikam węglowodanów prostych. Schudłam bez leków od lipca 15,5 kg. 

Pasek wagi

Hej, misiu :) IO to nie wyrok śmierci, chyba że to całkiem zignorujesz... Rób sobie co jakiś czas glukoze i insulinę na czczo. A wyniki wrzucaj np. na: https://insulinoopornosc.com › kalkulator-homa Mnie lekarka przepisała siofor w czerwcu, bo mi waga szalała (raz w dół np 1 kg, a potem w górę siup o 1,5 kg i tak w kółko, domyślasz się bilansu?). Teraz małymi kroczkami, ale ciągle waga i pomiary idą jednak w dół. Trzeci wynik HOMA-IR wyszedł już na zielono, więc organizm zaczyna sobie radzić z insuliną :) A cudów nie wyczyniałam. Wreszcie się zmobilizowałam do regularnego ruchu. Zaczęłam ograniczać na raty cukier, zdrowiej się odżywiać. Dieta o niskim indeksie glikemicznym, którą tu dziewczyny polecają, to strzał w 10! Nie będziesz szalała z cukrowej delirce. 8 tygodniowy konsekwentny detoks cukrowy resetuje organizm i człowiek czuje się o niebo lepiej. Ciągle jestem na etapie pracy na konsekwencją :)

Magdalena Makarowska i  Musiałowska Dominika napisały książkę dieta w insulinoopornosci są tam przepisy na 4 miesiące. Wzory jak obliczyć swoje zapotrzebowanie także na redukcji. Ile powinno się jeść białka wegli tłuszczu. Ogólnie to takie kompendium wiedzy o insulinoopornosci plus przepisy 

Pasek wagi

wiesz co, myśle , ze wystarczy jak schudniesz i już Twoje wyniki się poprawia bez jakieś nie wiadomo jakiej diety ..

Doma19 napisał(a):

wiesz co, myśle , ze wystarczy jak schudniesz i już Twoje wyniki się poprawia bez jakieś nie wiadomo jakiej diety ..

ale jesteś mądra... :D przy IO bardzo często bez "nie wiadomo jakiej diety" w ogóle nie można schudnąć.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.