- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 maja 2012, 11:30
Jest któraś z Was na diecie 1000 kcal ? Jeśli tak do ile chudniecie tygodniowo ? :) I co możecie o tej diecie powiedzieć ? ( chodzi mi o to co jecie, jak często itd. )
Z góry podziękuje o poinformowanie mnie o tym jaka to ta dieta jest niezdrowa i jak szkodzi, jeżeli ktoś zamierza mnie tu na ten temat umoralniać to dziękuje serdecznie . ;]
Edytowany przez Bebzaa 30 maja 2012, 11:50
30 maja 2012, 13:29
30 maja 2012, 13:33
Z góry podziękuje o poinformowanie mnie o tym jaka to ta dieta jest niezdrowa i jak szkodzi, jeżeli ktoś zamierza mnie tu na ten temat umoralniać to dziękuje serdecznie . ;]
30 maja 2012, 13:39
30 maja 2012, 13:42
Moim (skromnym) zdaniem to zależy od człowieka, jego organizmu i tego ile jadł wcześniej (przed dietą). Obecnie jestem pierwszy raz w życiu (i mam nadzieje, że ostatni ;p) na diecie. Jem zdrowe rzeczy, 4-5 posiłków dziennie, średnio co 3 godziny. I od jakiegoś czasu wychodzi mi (czasem sporo) poniżej 1000kcal... Licze je według danych na opakowaniu i strony www.ilewazy.pl. Nie wiem czy robie to dobrze, czy nie, ale tak mi wychodzi. U mnie w pamiętniku spotykam się z różnymi komentarzami... "Skończysz diete to przytyjesz 2x więcej" itp. Ale ludzie, ja nie chodzę głodna. Kiedy siadam do podwieczorku, nie zdąże zgłodniec po obiedzie... I tak w kółko. Nigdy wcześniej nie byłam na diecie, tylko trułam i płakałam przed lustrem jak ja wyglądam. Rodzinka już na mnie się ostro wkurzała. Mama chciała mi zabrac lustro z pokoju :) W końcu koleżanka pokazała mi vitalię i tak się zaczęło :) Zarejestrowałam się i od następnego dnia zaczęłam. Według mnie to wszystko leży w głowie. Zdrowo się teraz odżywiam i nie mam ochoty na pizze, zapiekanki, chipsy i inne duperelki. To już weszło mi w nawyk. Kiedy będę blisko upragnionej wagi, zacznę stopniowo (co tydzień) dodawac troszkę więcej kalorii. Przestałam słodzic hertatę, a piłam minimum 5 dziennie i do każdej 2 łyżeczki cukru (co dajem razem 10 łyżeczek dziennie!). Do tego cwicze, hula hop 20 min dzienne, brzuszki, cwiczenia na nogi, jak jest ładna pogoda to rowerkie do pracy i na zajęcia :) Nie chodzę ospała, nie jest mi słobo itp. Przed dietą też jadłam mało, tylko że bardzo niezdrowo...
Jeżeli ktoś chce podyskutowac to bardzo chętnie, zapraszam na priv :)
Edytowany przez blacklove89 30 maja 2012, 13:44
30 maja 2012, 13:54
Ale ludzie, ja nie chodzę głodna.
30 maja 2012, 14:01
czytanie ze zrozumieniem :) mi właśnie chodzi o to, zeby nikt mi nie mowil zebym tej diety nie stosowala, bo i tak zaczne, a pytanie bylo skierowane do tych osob co ja stosowaly aby powiedzialy co jadly i ile chudły :)
30 maja 2012, 14:09
ja jestem na diecie 1000 kcl ;) wybrałam ją bo jestem studentką i nie pracuje fizycznie a raczej umysłowo. Byłam już kiedyś na tej diecie i nie żałuje ;) fakt kalorie powróciły, ale z własnej głupoty. Decydując się na jakąkolwiek diete trzeba mieć świadomość, że tak na prawde zmieniamy nasz tryb żywieniowy na zawsze. Jeżeli ktoś ma tendencje do tycia musi trzymać się ustalonych reguł przez całe życie. Ja o tym zapomniałam i mam efekt, ale nie dieta jest temu winna.
Oczywiście też ćwicze. Nie jest to dużo bo dopiero zaczełam ale zawsze coś. Nie ma jadłospisu jako takiego. Robie do jedzenia to na co mam ochote w granicach 1000 kcl. Nieodłącznym elementem jest waga i tabelka.
Jestem już 2 tydzień na niej i schudłam 6 kg.