Dziś już lepszy humor od wczorajszego.
Na panie kursantki dziś stwierdziły,że wyglądam kwitnąco i mam błysk w oczach. Na oddziale pracuje jeden pan.Jest w moim wieku - terapeuta zajęciowy.No i tak sobie dziś z nim trochę porozmawiałam i zaproponował mi przejście na TY.
Dzień na kursie był dziś spokojny, karmienie pacjentów,przebieranie. No i nawet nie ma źle.Mogła bym polubić tą pracę.
A zapomniałam Wam powiedzieć- ostatnio w Biedronce spotkałam kumpla z którym razem pracowałam no i mnie nie poznał.Powiedział,że chyba dosyć schudłam i chyba jakaś drakońska dieta.Powiedziałam,że staram się .Miło jest słyszeć takie słowa
Waga jest w normie,nie idzie do góry więc fajnie
Dalej pas i balsam na brzuszek na noc.W sobotę może wkleję fotki po miesiącu jak on wygląda.Ja nie widzę dużej różnicy ale może Wy to znajdziecie.
Miłego wieczorku i nocki.Pozdrawiam