Pamiętnik odchudzania użytkownika:
iskierka74

kobieta, 50 lat, Kraków

158 cm, 84.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 czerwca 2021 , Komentarze (1)

Pojechałam rowerem po truskawki wczoraj. Całkiem dobra cena 6zł/kg

Potem trochę poćwiczyłam.

Z dietą gorzej, bo meczu polskiej reprezentacji bez piwa się nie dało, a bez dwóch piw z tym komentarorem to już zupełnie.

16 czerwca 2021 , Komentarze (2)

No dawno temu tam byłam, nie było jeszcze zieleni

Dzisiaj bez treningu. Ale dostałam okres, zalewa mnie kompletnie. Musze iść na zabieg. 

15 czerwca 2021 , Skomentuj

Trening na siłowni.

Dieta mniej żreć, więcej białka. Tak to na razie wygląda.

C.d. Dolinka Sąspowska

14 czerwca 2021 , Skomentuj

Było -100 ale zaliczyłam dzisiaj wymuszony trening na siłowni. 

Dieta, rano kiszeczka, potem omlet z 2 jajek i 2 łyżek mąki. Potem białko na mleku. Następne danie to śledzie w śmietanie bez śmietany. Zjadłam same rybki i ciutek bagietki, Nie mam fazy na liczenie kalorii ale na pewno coś jeszcze zjem dzisiaj.

To z kiedyś z Doliny Sąspowskiej

12 czerwca 2021 , Komentarze (7)

Spotkałam dzisiaj kumpla, namawiał mnie żebym wróciła na treningi. Ale po co. Kolejny raz zaczynać? Ileż można? Poza tym nie mam siły ani nastroju...

20 maja 2021 , Komentarze (3)

Zespół Pałacowy w Świerklańcu

Ogromny park, cudny. Poczułam się jak w Wiedniu. Może gdybym zwiedzała w odwrotnej kolejności to będąc w Wien, szepnęłabym, och, jak w Świerklańcu 

Nie ma, bo został zburzony pałac, który nazywano kiedyś małym Wersalem, Ogrody i park pozostały przecudnej urody.

19 maja 2021 , Skomentuj

Park Maszyn Parowych przy Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach

Trochę mi się przytyło ale jak małpa sobie pójdzie to przykręcę kramik z jedzeniem i postaram się więcej ćwiczyć.

18 maja 2021 , Komentarze (1)

Kolejny piękny Rynek i kolejna kopalnia. Tym razem trasa obejmująca Muzeum, sztolnię i zwiedzanie samej kopalni. Muzeum cudnie interaktywne, nowoczesne. Kopania z niskimi korytarzami, ładnie trasa zaplanowana. Spływ łodzią w sztolni 270m ale wystarczająco. 

Były lody i zabrane kanapki o raz woreczek marchewki, rzodkiewki i jabłek gotowych do schrupania.

11 maja 2021 , Komentarze (4)

Oj, bardzo dawno nie ćwiczyłam przed TV ale fajnie było sobie przypomnieć ćwiczenia z Ewką. Trochę cieżko było ale zobaczymy jak pójdzie dzisiaj.

Byłam w Tyńcu, cudona pogoda, widać było po drodze z Krakowa Tatry.

To nietypowe zdjęcie klasztoru od tyłu.

Za to odkryłam miejsce, o którym nie miałam pojęcia, groby poległych 1 1942 roku i Kapliczkę Matki Boskiej Tynieckiej.

Widok na Tatry z Górek Karniowskich, niestety komórką nie zrobię lepiej

3 maja 2021 , Komentarze (2)

Czasem plan, fajny plan wywali się sam. Fajne wydarzenie na fb, niedaleko miasta zwiedzanie winnicy itd. itp i... Tak... Wejście do domu przez garaż, w którym stoją gumiaki i klapki, stoisz obok i nie wiesz co ze sobą zrobić... Winnica Zagardle, no cóż...

Dlatego dobrze być zmotoryzowanym, zrobić w tył zwrot i pojeździć po pięknej okolicy. Wejście do Dolinki Sąspowskiej jest od strony parkingu, na górze w Ojcowie. Tym razem parking już płatny. 

I od tego momentu już było cudownie 

Nie zeszłam na sam dół, bo trzeba było wracać ale jest taka droga w Jerzmanowicach, przy kościele po lewej, potem znowu w polu w lewo w taką co jej nie widać, ale dopiero co tam za widoki! Te wszystkie skały widać od dupy strony! Cudownie!

Dietetycznie to nie było, bo była pajda ze smalcem i ogórkiem, w domu sery i wino, no ale cóż, nie samą przyrodą i miłością człowiek żyje.

I wreszcie małe co nieco szydełkowe, zielonej giraffki jeszcze nie było

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.