Temat: Wyrwać ząb czy leczyć kanałowo, co wybrać?

Hej dziewczyny, co myślicie? Bo ja siedzę od rana i biję się z własnymi myślami co robić.

Może zacznę od tego, że mam genetycznie beznadziejne zęby. Są słabe, szybko się psują i często po leczeniu wypadają. Nie z winy dentysty, po prostu są bardzo słabe. Moja mama i rodzina od jej strony ma podobnie, dlatego już od moich najmłodszych lat. Kładła wielki nacisk na odpowiednie dbanie o moje zęby, higienę i częste wizyty u dentysty.

Obecnie brakuje mi 3 zębów. Dwa trzonowe straciłam po leczeniu kanałowym. Potem był z tym spory kłopot, bo trzeba było oczyścić te miejsca i zaleczyć - gorzej niż po wyrwaniu. Nie wspominając o ogromnych pieniądzach, które zainwestowałam. 
No ale to już swoją drogą. A trzeciego kła straciłam podczas wygłupów na trampolinie. Był zdrowy jak rydz, kuzynka przywaliła mi stopą. Nawet nic nie bolało i nic nie poczułam, dopiero wieczorem w domu brat zauważył. Teraz w tym miejscu mam implant.
No i teraz mowa o moim ostatnim trzonowcu. Leczony był kilkakrotnie, ale co go wyleczono to znowu się skubaniec buntował i psuł. Aż w końcu doszło do tego, że trzeba zrobić kanałowe. Obecnie mam założoną na niego truciznę 2-gi dzień.
Rozmawiałam już z dentystką i ta przyjemność wyniesie mnie 700 zł, a nie mam żadnej pewności czy nie będzie trzeba dopłacić, czy poprawić, czy ząb nie wypadnie jak w dwóch pozostałych wypadkach. No i teraz się poważnie zastanawiam nad wyrwaniem go. Zwłaszcza, że leczenie kanałowe podobno nie jest tak bezpieczne jak nam się wydaje. 
Odsyłam: https://martabrzoza.pl/rak/rak-zabojcze-leczenie-k...

No i na serio nie wiem co postanowić w tym wypadku. Najchętniej to dołożyłabym tą kwotę do implantów miejscowych na które zbieram od dłuższego czasu. Z drugiej jednak strony wszyscy znajomi i sam dentysta ofc doradza mi to kanałowe.
Co byście zrobiły na moim miejscu?

PS: To, że będę miała/mam implanty stało się dla mnie jasne już w wieku nastoletnim. Pewnie w wieku 40 lat skończę z protezą.

hej, ja mam jednego zaleczonego kanałowo ale też czytałam że to nie jest dla nas dobre i jak teraz o tym myślę to chyba drugi raz bym się nie zdecydowała.

Pasek wagi

Kurcze, ciężko doradzić, bo nie ma pewności że ząb nie wypadnie...doskonale Cię rozumiem, bo to spory wydatek :(. Sama miałabym dylemat. Jeśli tego zęba nie widać przy uśmiechaniu się etc. to możliwe, ze bym usunęła...

Pasek wagi

Ja mam juz wiele kanałowek. Rowniez po mamie genetycznie zęby beznadziejne... Ale ja zawsze leczę, leczę.. dla mnie wyrwanie to ostateczność. Implanty również nie są wieczne i na zawsze.

Pasek wagi

ale co się dzieje, że wyleczone kanałowo zęby Ci wypadają?mając kasę na implant mogłabym wyrwać ale inaczej wolę mieć kanałówkę, niestety wszystkie szóstki takie mam ale nie chciałabym ich w ogóle nie mieć

Gdzie Ty robisz te kanałówki? Kto jeszcze stosuje zatruwanie nerwów? I jakim cudem po takim leczeniu te zęby Ci wypadają? Też mam beznadziejne zęby. 4 leczyłam kanałowo, w tym jeden skończyłam zaledwie tydzien temu. Zawsze lepiej mieć swój ząb - nawet martwy - niż implant. Oczywiście procedura musi być przeprowadzona perfekcyjnie. W przeciwny razie martwy ząb to siedlisko bakterii. 

Ja przed ciaza robilam zeba, wydalam kupe kasy, w ciazy zab siadl (czyli 4 msc po robieniu go), mialam kanalowe (4 wizyty) i dzien przed tym jak mial byc zalepiany to jadlam orzechy i ukruszylam zeba tak, ze rano zamiast zalepic ostatecznie to musieli go wyrwac. Kolejny raz chyba wolalabym wyrwac od razu.

Wyrwij i wstaw implant.

Jeżeli te wszystkie nieudane kanałówki robił Ci ten sam dentysta to rozważałabym zmianę stomatologa. Wnioskuje, że jesteś bardzo młodą osobą. Bardzo często przy leczeniu kanałowym nasi stomatolodzy niezbyt dokładnie oczyszczają kanały przed zamknięciem zęba a uwierz mi wymaga to ogromnej precyzji bo jeśli nie będzie perfekcyjnie bakterie szybko się namnożą i po zębie. Często też zdarza się  że materiałem wypełniającym tak zapychają nieuważnie kanały, że np któryś delikatnie pęknie i po jakimś czasie okazuje się, że ząb do wyrwania. Ja tak straciłam 2 zęby u stomatologa, którego znałam wiele lat i sądziłam, że jest najlepszym stomatologiem dla mnie.  Dopiero, gdy zmieniłam stomatologa i jest nim chirurg szczękowy zobaczyłam , jak powinno wyglądać precyzyjne leczenie kanałowe. Jakby tego było mało zanim zamknie mi zęba robi zdjęcie rtg czy ząb prawidłowo wypełniony i czy kanały nie uległy uszkodzeniu. Ostatnio dopiero po drugim zdjęciu i uzupełnieniu materiału uznał, że może zamknąć zęba z czystym sumieniem. Wszystkie plomby powymieniane po poprzednim dentyście i widziałam na fotelu co poprzedni zostawił mi pod plombami. Masakra jakiemu partaczowi wcześniej ufałam. Wiem, że do lekarzy się przywiązujemy i obdarzamy ich zaufaniem, boimy się zmian ale czasem warto spojrzeć bez emocji na problem i poszukać kogoś naprawdę dobrego bo o każdego zęba trzeba walczyć do końca. Ja też zawsze myślałam, że mam słabe zęby musiałam odwiedzać gabinet bardzo często ale okazało się że słaby to był stomatolog, który jak większość z nich byle jak leczył zęby i tylko dobrze kasował pieniądze.  Źle czyszczone ubytki i nieumiejętne zaplombowanie rokuje w końcu kanałowym leczeniem, które jeśli też zostanie spartaczone zakończy się wyrwaniem. Ja bym ratowała zęba.

Pasek wagi

Po przeczytaniu samego tytułu chciałam od razu napisać żebyś leczyla. Ale skoro miałaś wcześniej takie "przeboje" to też bym poważnie zastanowiła się nad wyrwaniem. Ja mam dwa zeby leczone kanałowo i jestem zaskoczona, że to może być szkodliwe, muszę się doksztalcic w tym temacie. Ja akurat nie miałam zadnych problemów po leczeniu kanałowym i ogólnie jestem zwolennikiem ratowania swoich zębów.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.