Temat: czy dobrze myślę?

jestem po hotelarstwie, ale nigdzie nie moge znaleźc pracy, bo nie znam języka ... mam coprawda 3 lata doświadczenia na stanowisku recepcjinistki, ale nie wymagali ode mnie biegle języka tylko podstawy, teraz siedze w domu i juz fiksuje, motywacja mi spadła do 0 i nie wiem co robić, na korepetycje, ani na kursy mnie nie stać, sama nie umiem się uczyć , chciałabym na jakiś darmowy kurs iść, ale nic nie moge znaleźc, mieszkam w małym miasteczku.
Dzisiaj wyczaiłam szkołę COSINUS i sie tak zastanawiam czy nie zapisać się u nich na turystykę? przeglądałam ich plan zajęć i mają angielski zawodowy po 5 godzin w sobotę i niedzielę a na dodatek jeśli jest się słuchaczem szkoły to w poniedziałki i środy wieczorami są po 2 godziny dodatkowo darmowych zajęc , myslicie, ze dobrze kombinuję? nie chce chodzić na wszystkie zajęcia, ale tylko na ten angielski przyjeżdżać, warto ?

gdzie jeszcze mogłabym szukać takich darmowych lekcji ??? kursów ???

skoro już się zapisujesz i możesz zdobyć dodatkową wiedzę też na innych przedmiotach- nie tylko angielski, to dlaczego by nie pójść na wszystko?
a ile kosztuje ten COSINUS?
Pasek wagi

wiesz co z tego co wiem UE finansuje często różnego rodzaju kursy zarówno dla pracujących jak i bezrobotnych, poszukaj w necie, ostatnio były chyba jakieś kursy językowe a co do szkoły to jasne, że się zapisz lepsze to niż siedzenie w domu i zamartwianie się:)

Pasek wagi

zuzini napisał(a):

skoro już się zapisujesz i możesz zdobyć dodatkową wiedzę też na innych przedmiotach- nie tylko angielski, to dlaczego by nie pójść na wszystko?


dlatego, ze skonczylam juz studia o tym samym kierunku i te podtawy ktore beda w cosinusie mnie nie kręcą :)

zalezy mi tylko na jezyku ...

dziewczyny tylko o język Was pytam :)

augenblick napisał(a):

wiesz co z tego co wiem UE finansuje często różnego rodzaju kursy zarówno dla pracujących jak i bezrobotnych, poszukaj w necie, ostatnio były chyba jakieś kursy językowe a co do szkoły to jasne, że się zapisz lepsze to niż siedzenie w domu i zamartwianie się:)



szukałam, ale u mnie nic nie ma, ale wiem, ze sa, bo moja kumpela w Katowicach chodzi i jest zadowolona

a w moim zapiździałym mieście nie ma nic !!!1
no widzisz u mnie w mieście były sama chciałam się zapisać ale zmieniłam pracę i nic z tego nie wyszło, idź do tej szkoły i doskonal swój język, lepsze to niż nic:)
Pasek wagi
Uh. Co za podejście.
No dobra powiem tak, najlepszą nauką języka jest praktyka, skoro tak ubolewasz nad niemożliwością nauki na własną rękę, to zacznij oglądać zagraniczne filmy bez napisów, po 5 dziennie, może w końcu coś załapiesz. Cosinus też by się przydał, ale ja tam patrzę na takie szkoły z przymrużeniem oka.
Najlepiej byłoby gdybyś miała możliwość chwilowego wyjazdu za granicę, bo ja się osobiście najlepiej uczę w rozmowie.

marrons napisał(a):

w moim zapiździałym mieście nie ma nic !!!1


Dobra dobra, w mieście nie ma nic, ale internet to masz w domu, wystarczyłoby odrobinę spiąć zad i przeszukać internet, jest kupę naprawdę fajnych stron z ćwiczeniami praktycznymi. Pewnie nawet nie sprawdziłaś, bo Ci się nie chce. Nie widzę tutaj specjalnego poświęcenia dla przyszłości zawodowej jeśli mam być szczera.

G.R.u. napisał(a):

marrons napisał(a):

w moim zapiździałym mieście nie ma nic !!!1
Dobra dobra, w mieście nie ma nic, ale internet to masz w domu, wystarczyłoby odrobinę spiąć zad i przeszukać internet, jest kupę naprawdę fajnych stron z ćwiczeniami praktycznymi. Pewnie nawet nie sprawdziłaś, bo Ci się nie chce. Nie widzę tutaj specjalnego poświęcenia dla przyszłości zawodowej jeśli mam być szczera.


a skąd wiesz ? właśnie sie kochana bardzo myslisz bo szukalam , wlasnie dzownilam do pupu i niestety nic z tego , nie maja funduszy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.