- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 lutego 2022, 17:17
23 lutego 2022, 07:01
Jeśli macie umowę, z danymi osobowymi, to zostaje sprawa cywilna. Poza tym, zdaje się że właściciel został przez najemcę okradziony- to trzeba zgłosić na policję i niech oni w tej sprawie prowadzą postępowanie.
tak został okradziony niestety
Mieszkanie jest w tym momencie wystawione na sprzedaż. Właściciel mieszkania obawia się, że były najemca spełni swoje groźby i będzie upowszechniał złe opinie o mieszkaniu , że jest nawiedzone i ktoś tam straszy i nikt nie będzie chciał mieszkania kupić . Wiem to paranoja, ale takie sa fakty.
nie wierzcie w zabobony tylko dzialajcie. Najem byl legalny, wiec w umowie najmu jest jakis adres najemcow - nie ma znaczenia czy oni tam sa. wysylasz wezwanie do zaplaty oraz zwrotu rzeczy, jedno i drugie po miesiacu. potem skladasz pozew do sadu (mam juz dwa takie, moge pomoc co tam wpisac), sad zaocznie wydaje wyrok i przekazuje sprawe do komornika. To trwa, ale komornik latwiej ma ze znalezieniem ludzi ktorzy wisza kase. Czasem nagle wyrok sadu pokazuje takim ludziom ze to nie sa zarty i nagle przychodzi przelew - raz tak mialam.
23 lutego 2022, 07:58
wspolczuje ;( jeśli placiliscie podatki to zgłoś to na policję bez czekania, każdy dzień zwłoki działa na waszą niekorzyść.
23 lutego 2022, 08:12
Szczęście w nieszczęściu że umowa była podpisana, bo jednak sporo ludzi wynajmuje na czarno żeby nie płacić podatków. Wyślijcie na adres z umowy przedsądowe wezwanie do zapłaty. Często jest tak, że jak ludzie zobaczą takie oficjalne pismo, to płacą bo się boją większych wydatków i konsekwencji. Napiszcie o kasie za wynajem i tych ukradzionych rzeczach i że sprawa trafi do sądu i na policję. U nas to pomogło, choć chodziło o drobniejszą rzecz. Kupując auto w ogłoszeniu były opony zimowe w komplecie, ale przy kupnie kupujący nie miał ich przy sobie i miał dowieść w najbliższym czasie. Jak się upomnieliśmy, to powiedział, że "sorry ale sprzedałem" i dał do zrozumienia, że możemy mu skoczyć bo nie mamy dowodu zadnego (nie dopisywaliśmy nic do umowy, bo uwierzyliśmy na słowo). Znajoma prawniczka doradziła wysłac takie pismo z numerem konta itp. Dodatkowo mieliśmy zrzut ekranu z treści ogłoszenia i mąż zadzwonił do tego faceta i nagrał rozmowę jak on się przyznaje że faktycznie miał nam je dać i nie dał. W tym przedsądowym piśmie napisaliśmy że ma miesiąc na uregulowanie. Po około dwóch tygodniach przelał nam kasę na konto nic się nie odzywając. Zobaczyliśmy przypadkiem po zalogowaniu się na konto banku. Także u nas podziałało - może tu też podziała. Oni widzą, że ten własciciel to "dobry chłop" i chce się polubownie dogadać i pewnie na tyle go poznali, że sobie myślą że się rozejdzie po kościach. Może być że się wystraszą. My nie planowaliśmy zakładać sprawy w sądzie, bo to chodziło o kilka stów - ale doszliśmy do wniosku że jak się uda to fajnie a jak nie to będzie nauczka na przyszłosć. W Waszym przypadku już chodzi o grubszą kasę, więc warto rozważyć sąd mimo wszystko. Nie bać się oszczerstw na temat tego, że coś im ukradliście, bo oni nie mają dowodu na to - jest słowo przeciwko słowu i nikt w to nie uwierzy - natomiast Wy macie dowód w postaci umowy i nie płaconych rachunków. Za to może być trudno udowodnić, że ukradli ten telewizor i resztę, bo tu też zadziała zasada "słowo przeciwko słowu".
Edytowany przez Karolka_83 23 lutego 2022, 08:14
23 lutego 2022, 08:39
znam temat. Jeżeli nie masz ich aktualnego adresu, to nic nie zrobisz. Zgłosić na policję, ale ich nie namierzą. Sprawa z czasem do umorzenia.
Byłam u prawnika, poszło pismo, ale bez 100%, że oszust odebrał. Prawnik kazał się cieszyć, że najemca sam się wprowadził i nie zdemolował mieszkania. Eksmisja może ciągnąć się bardzo długo. Przycisnelam prawnika czy dalsze dzialania mają jakikolwiek sens. Moje roszczenia na podstawie umowy (płaciłam podatek), były zasadne, ale w praktyce nie do wygezekwowania. Szkoda nerwów i kosztów.
Oszust na pewno mocny w gębie, nie będzie przeszkadzać w wynajmie czy sprzedaży mieszkania.
Powaznie, to wielkie szczęście, że się wyprowadzili. Ustawa lokatorska chroni takich oszustów. Mogą nic nie płacić i prawnie są nie do ruszenia, niezależnie od umowy.
23 lutego 2022, 09:07
tutaj można się chyba oceniać nawzajem
RzetelnyNajemca.pl - portal dla najemców i wynajmujących
może są też inne takie strony...
Że co? Ciekawe co na to Uodo.
23 lutego 2022, 09:43
a masz zrobioną inwentaryzację przed wynajmem? My zawsze przekazujemy z dokładnym wypisaniem co jest w mieszkaniu, żeby uniknac takich niespodzianek- maż jeszcze zdjęcia robi. Generalnie mamy umowy na wynajem krótkoterminowy, żeby uniknąć takich sytuacji. Oprócz pralki, zmywarki, lodówki i kilku mebli niezbędnych do zycia nic innego nie ma
Edytowany przez agazur57 23 lutego 2022, 09:43
23 lutego 2022, 09:50
a masz zrobioną inwentaryzację przed wynajmem? My zawsze przekazujemy z dokładnym wypisaniem co jest w mieszkaniu, żeby uniknac takich niespodzianek- maż jeszcze zdjęcia robi. Generalnie mamy umowy na wynajem krótkoterminowy, żeby uniknąć takich sytuacji. Oprócz pralki, zmywarki, lodówki i kilku mebli niezbędnych do zycia nic innego nie ma
Tak mamy protokół z przed wynajmu , wyszczególnione dokładnie co było na wyposażeniu w mieszkaniu.
23 lutego 2022, 10:33
a masz zrobioną inwentaryzację przed wynajmem? My zawsze przekazujemy z dokładnym wypisaniem co jest w mieszkaniu, żeby uniknac takich niespodzianek- maż jeszcze zdjęcia robi. Generalnie mamy umowy na wynajem krótkoterminowy, żeby uniknąć takich sytuacji. Oprócz pralki, zmywarki, lodówki i kilku mebli niezbędnych do zycia nic innego nie ma
Tak mamy protokół z przed wynajmu , wyszczególnione dokładnie co było na wyposażeniu w mieszkaniu.
to powodzenia życzę. Ja miałam tylko z 1 najemcą problem, nawet mieli policje kryminalną na głowie. Na szczęscie dobrze sie rozwiązało. Ale po tym zaczęlismy się zastanawiać czy nie sprzedać mieszkania i działkę za to kupić.
23 lutego 2022, 11:23
jak duże są straty?
O jakich adresach z umowy mówicie? To chyba tylko przy wynajmie studentom ewentualnie, którzy podadzą adres domu rodzinnego, gdzie najczęściej są zameldowani. Jaki to adres Wam ktoś wpisuje jeśli wynajmuje mieszkanie bo innego miejsca do mieszkania nie ma?
23 lutego 2022, 11:40
jak duże są straty?
O jakich adresach z umowy mówicie? To chyba tylko przy wynajmie studentom ewentualnie, którzy podadzą adres domu rodzinnego, gdzie najczęściej są zameldowani. Jaki to adres Wam ktoś wpisuje jeśli wynajmuje mieszkanie bo innego miejsca do mieszkania nie ma?
Zapewne adres zameldowania. Jakiś muszą mieć nawet jeśli wynajmują mieszkanie w innym mieście.