Temat: Kiedy doszlyscie do siebie po Covid-19

Kiedy doszlyscie do siebie po Covid-19? Ile czasu zajęła wam rekonwalescencja? Jakie i po jakim czasie robiłyście badania? 

Choroba pomimo szczepienia JJ i w styczniu doszczepienie moderną. 

Pasek wagi

deszcz_slonce napisał(a):

to ja jakoś wyjątkowo mocno odczuwam objawy ...

A jakie masz objawy? Moze to ten wczesniejszy wariant? Albo... kiedy dokladnie mialas Moderne? W zwiazku z moim doswiadczeniem z Moderna - nie jestem jej fanka, ze tak to ujme.

sweeetdecember napisał(a):

deszcz_slonce napisał(a):

to ja jakoś wyjątkowo mocno odczuwam objawy ...

A jakie masz objawy? Moze to ten wczesniejszy wariant? Albo... kiedy dokladnie mialas Moderne? W zwiazku z moim doswiadczeniem z Moderna - nie jestem jej fanka, ze tak to ujme.

7 stycznia 

niesanowite zmęczenie i bezsilność. katar, kaszel (ale już mija, miałam też gorączkę, duszności, ogólnie tragedia). wszystko mam w pamiętniku. jest otwarty dla wszystkich. a i straciłam węch, ale smaku nie chociaż nic mi nie smakuje nawet jedzenie za które kiedyś dałabym się pokroić. 

Pasek wagi

deszcz_slonce napisał(a):

sweeetdecember napisał(a):

deszcz_slonce napisał(a):

to ja jakoś wyjątkowo mocno odczuwam objawy ...

A jakie masz objawy? Moze to ten wczesniejszy wariant? Albo... kiedy dokladnie mialas Moderne? W zwiazku z moim doswiadczeniem z Moderna - nie jestem jej fanka, ze tak to ujme.

7 stycznia 

niesanowite zmęczenie i bezsilność. katar, kaszel (ale już mija, miałam też gorączkę, duszności, ogólnie tragedia). wszystko mam w pamiętniku. jest otwarty dla wszystkich. a i straciłam węch, ale smaku nie chociaż nic mi nie smakuje nawet jedzenie za które kiedyś dałabym się pokroić. 

No to w tym nowym nie ma utraty wechu i smaku z reguly.

Przejdziesz, bedzie dobrze, jak masz jeszcze dusznosci to na wszelki wypadek mozesz sobie kupic tlen w aerozolu w aptece z maska.

Kazdy nastepny bedzie lepszy (chyba, ze kiedys zaatakuje jakis mutant, z faktyczna smiertelnoscia, o jaka ogolenie podejrzewano covid na samym poczatku :) )

Szukaj plusow - chyba Wielbiona pisala, ze jak jej nic nie smakowalo, bo nie czula, to celowo mniej jadla i schudla.

Generalnie (zupelnie nieuszczypliwie, zeby nie bylo) wieksza waga od poczatku byla tez podawana jako czynnik prowadzacy do ciezszego przejscia. Jesli masz jakis choroby typu cukrzyca to tez.

Chorowalam 5-20.11.21 ogóle lekko, jedynie co to dość długo miałam podwyższoną temperaturę 38-38.5. Dość długo trzwmala mnie ta podwyzszona temperatura że 2 tygodnie.Ale dramatu nie było to pewnie była Delta, straciłam smak i węch. Wtedy żadnego jedzenia nie mogłam przełknąć i to mnie osłabiło. Zarówno w czasie choroby jak i później czułam się dobrze. Po nie miałam żadnego osłabienia ani duszności. Miałam kiedyś grypę (raz w życiu) i wtedy to byłam naprawdę chora. Jestem nie zaszczepiona, wczoraj odebrałam wynik,mam przeciwciała. Zrobiłam też prześwietlenie płuc, żadnych zmian.

Pasek wagi

tyle samo co po przeziębieniu

Nie jestem szczepiona

Rok temu jak grype, ale powiklania mialam tak do 4-5 msc po, zanim mi przeszlo. A w tym roku bezobjawowo i bez powiklan. Szczepiona bylam jedna dawka Pfizera pol roku po 1. covidzie a akurat tak wyszlo, ze pol roku po szczepieniu zachorowalam. Przeciwciala mialam, ale niskie, w grudniu zrobilam test.

Covid przeszłam bardzo łagodnie, dosłownie 3 dni odczuwałam jedynie osłabienie, ból mięśni i miałam 38,5 temperatury, po 3 dniach jak ręką odjął.

Zachorowałam początkiem stycznia, w sumie tylko jeden wieczór i noc czułam się bardzo źle. Potem bardziej jak przeziębienie- katar, kichanie, lekkie osłabienie. 

Czułam się tym razem dużo lepiej nic w listopadzie 2020, wtedy dochodziłam do siebie dość długo, utrzymywała się duszność, kaszel. Po ponad miesiącu od zakończenia izolacji jeszcze miałam zadyszkę idąc po schodach.

chorowałam mocno w styczniu 2020. wtedy jeszcze nie było testów. ale długo gorączkowałam, straciłam smak i pamietam jak po chorobie powiedziałam koleżance ze sie chyba postarzałam o 10 lat. sierpień/ wrzesień siekły mnie powikłania neurologiczne ( tak podejrzewam) objawy podobne do rwy kulszowej ( ale neurolog wykluczył rwę). straszne to było. meczyłam sie z tym bólem chyba 2 mc.

6 stycznia 2022 miałam test dodatni, gorączka do 37,5, bolała głowa, bardzo bolało gardło, zostrzyła sie mocno astma ( tak mi sie wydawało, bo w sumie duszność jak odróżnić?) . chrypę mam do dzisiaj

byłam niedawno z tym  u laryngologa, opowiedziałam jak wygladało gardło ( tak czerwonego gardła w życiu nie miałam plus kropki jak popękane naczynia na podniebieniu) Laryngolog powiedział ze tak wyglada gardło w delcie

byłam pewna ze to omikron, ze względu ze łatwo przeszłam

paskudztwo ten covid

Pasek wagi

To zależy po którym wariancie 😉

Pierwszy covid mnie srogo przetyrał, był szpital, 6 tygodni L4 a tak naprawdę do takiej pełnej formy to doszedłem po prawie 3 miesiącach.

Potem było zakażenie deltą, które było bezobjawowe i bez żadnych powikłań.

Teraz wychodzę z omikrona. Jedyne objawy jakie miałem to osłabienie, uczucie zimna, katar i kaszel. Trwało to jakieś 4 dni. Nie zapowiada się żebym miał jakieś powikłania więc można powiedzieć że szybko.

Obiekt nie szczepiony. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.