- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 stycznia 2022, 17:36
Cześć,
czy mieliście taką sytuację, że rodzina was opuściła i was nie kocha oraz nie macie drugiej osoby obok?
Ja pragnę zaskarbić sobie ich miłość, ale jedyne co dostaje to wyzwiska.
I tak spieprzyli mi życie, więc po co do nich ciągnę.
Jak sobie z tym radzicie? Zwłaszcza gdy macie ciężkie kłopoty?
Edytowany przez MalinkaXoXo 18 stycznia 2022, 17:38
18 stycznia 2022, 17:49
Jestem tylko poniżana przez rodziców i wyzywana, zniszczyli mi zdrowie i reputację, a teraz chodzą jakby nigdy nic.
Edytowany przez MalinkaXoXo 18 stycznia 2022, 18:02
18 stycznia 2022, 18:10
Zacznij żyć na swój rachunek i na swoich zasadach.
jak masz hobby, zainteresowania, rozwijasz się zawodowo, to już nie ma czasu na bezwartościowe relacje. A z czasem ciekawych ludzi się poznaje.
18 stycznia 2022, 19:03
Musisz się od nich odciąć. Czasami lepiej być sami, niż z tak toksycznymi ludźmi obok.
18 stycznia 2022, 19:22
Jestes chyba współuzależniona od nich,nie znasz innego życia, relacji. Wydaje mi się że potrzebujesz dobrego psychoterapeuty.
Edytowany przez Noir_Madame 18 stycznia 2022, 20:29
18 stycznia 2022, 19:52
Pokochaj samą siebie. Zacznij od tego. A zobaczysz, jak świat dookoła Ciebie zacznie się zmieniać. :)
18 stycznia 2022, 20:52
Cześć,
czy mieliście taką sytuację, że rodzina was opuściła i was nie kocha oraz nie macie drugiej osoby obok?
Ja pragnę zaskarbić sobie ich miłość, ale jedyne co dostaje to wyzwiska.
I tak spieprzyli mi życie, więc po co do nich ciągnę.
Jak sobie z tym radzicie? Zwłaszcza gdy macie ciężkie kłopoty?
Też jestem zdania, że tylko niezależność pozwoli Ci zmienić swoje życie. Żyć na własny rachunek, mieć pracę, hobby a i inne rzeczy zaczną się układać. Od toksycznych ludzi musisz się odciąć.
18 stycznia 2022, 22:13
Cześć,
czy mieliście taką sytuację, że rodzina was opuściła i was nie kocha oraz nie macie drugiej osoby obok?
Ja pragnę zaskarbić sobie ich miłość, ale jedyne co dostaje to wyzwiska.
I tak spieprzyli mi życie, więc po co do nich ciągnę.
Jak sobie z tym radzicie? Zwłaszcza gdy macie ciężkie kłopoty?
Tak jak zawsze - w pojedynkę. Ostatecznie można liczyć tylko na siebie. Ludzie są zawodni. Dziś są, jutro ich nie ma. A ty z samą sobą będziesz zawsze, więc w tę relację nieustannie warto w pierwszej kolejności inwestować.