- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 stycznia 2022, 20:41
No więc: wczoraj, w siódmym (!) dniu okresu nagle poczułam, że "cieknę". I faktycznie, krew jak pierwszego dnia, ze skrzepami, etc. Potem trochę się uspokoiło, ale miesiączkę mam nadal. Nie jest to jeszcze plamienie, tylko coś a'la normalny trzeci dzień.
Miała któraś z Was taką sytuację?
Nie jestem jakoś zdenerwowana, ale to bardzo frustrujące.
Edytowany przez LessLessLess 17 stycznia 2022, 20:43
17 stycznia 2022, 22:04
Ja potrafie miec okres bez przerwy...i potwierdzam z covidem, bo obecnie biore hormony, zeby nie miec okresu w ogole i nagle dostalam...
Jesteście fajterkami, jeśli macie okres przez dłużej niż siedem dni w miesiącu. :O
Ja przy normalnym okresie mialam dluzszy zawsze, jak siedem dni. A te 1.5 roku temu to mialam prawie 4 msc. Z przerwami na zasadzie - tydzien bez okresu. A potem bam, znowu.
jestes niesamowicie wytrzymała. ja bym chyba umarła w bólach (mówię o czasie przed tabletkami antykoncepcyjnymi). i szczerze życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
17 stycznia 2022, 22:05
hmmm a w ciąży nie mogłaś być?
Może też torbiel etc., powinnaś pójść do ginekologa.
18 stycznia 2022, 08:32
Podziwiam. Ja od zawsze mam 2-3 dni. Mnie od stresu się od roku komplikuje (a może z powodu wieku też). Co mam stresującą sytuację, to zaraz mam przesunięcie lub 2 razy w miesiącu. Poszłabym do lekarza
Edytowany przez agazur57 18 stycznia 2022, 08:32
18 stycznia 2022, 08:45
Ja potrafie miec okres bez przerwy...i potwierdzam z covidem, bo obecnie biore hormony, zeby nie miec okresu w ogole i nagle dostalam...
Jesteście fajterkami, jeśli macie okres przez dłużej niż siedem dni w miesiącu. :O
Ja przy normalnym okresie mialam dluzszy zawsze, jak siedem dni. A te 1.5 roku temu to mialam prawie 4 msc. Z przerwami na zasadzie - tydzien bez okresu. A potem bam, znowu.
Jeśli krwawienie trwa 4 miesiące to nie jest okres, tylko patologiczne krwawienie z dróg rodnych, które wymaga diagnostyki i leczenia.
Autorko, ja bym poszła na wizytę kontrolną do ginekologa. Bez zastanawiania się. Jestem w szoku jak czytam, że kobiety traktują lekko takie sytuacje.
I diagnostyka i leczenie mialy i maja miejsce. I nie wiem skad wniosek, ze ktos lekko traktuje sytuacje.
18 stycznia 2022, 15:11
Bierzesz hormony? Wspolzyjesz?
18 stycznia 2022, 15:33
Bierzesz hormony? Wspolzyjesz?
Nie. Tak.
I absolutnie rozumiem sugestie wizyty u ginekologa. Sprawdzam się regularnie co pół roku, ale obecnie jestem w Stanach i trzeba trochę poczekać na wizytę, więc zanim zacznę się martwić, wolę zapytać, czy komuś się przytrafiła taka sytuacja.
18 stycznia 2022, 17:46
Taka miesiączka między miesiączkami może oznaczać różne rzeczy, od "drobnostek" typu wpływ stresu po poważne zmiany nowotworowe. Jeśli masz możliwość, radzilabym ewentualnie udać się do ginekologa, żeby dokładnie cię przebadał i odkrył, co się właściwie wydarzyło.
18 stycznia 2022, 18:15
ja mam przez pierwsze 2 dni silny okres, potem 1-2 dni praktycznie nic potem znowu 1-2 dni silny okres i na koniec 1-2 dni plamienie
O współczuję. Ja mam raczej tradycyjnie: pierwszy dzień tylko delikatnie plamienie, 2-3 dzień mocno obfity, a potem aż do 6-7 dnia coraz słabsze.