- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 kwietnia 2021, 10:00
Chciałabym się Was zapytać czy również ze swoimi matkami miałyście podobnie albo czy moja sytuacja nie jest, powiedziałabym lekko "chora". Czy Wasze matki wprawiały Was w kompleksy ? Celowo, abyście czuły się brzydkie, niewystarczająco atrakcyjne ? Jako nastolatka moja matka wbijała mi do głowy kompleksy, wyśmiewała się z mojej sylwetki, wmawiała mi różne rzeczy. To co inni wiedzieli u mnie jako duży atut, moja matka krytykowała i naśmiewała się. Ogólnie byłam uważana za ładną dziewczynę, koleżanki mi nawet zazdrościły. Zawsze bardzo podobałam się innym. Nie chcę się chwalić, nie jestem próżna. Nie chcę abyście mnie źle zrozumiały. Zachowanie mojej matki było tak złośliwe i tak chore, że prawie doprowadziłoby w moim życiu do tragedii. Teraz też mam duże powodzenie, dbam o siebie, lubię swoje ciało i jestem dumna z siebie, moja matka złośliwie wmawia mi przeróżne rzeczy, na siłę chce wyrobić we mnie kompleksy. Dodam, że na szczęście nie jestem do niej w ogóle podoba ani z twarzy ani z figury...mówiąc w skrócie moja matka nigdy nie należała do osób atrakcyjnych, nie chciałabym mieć jej figury, bo jest bardzo problematyczna.
Staram się patrzeć na to z dystansem, jako matka nie wyobrażam sobie traktowac tak własne dziecko, aby sprawić mu przykrość. Czy miałyście albo macie podobnie ? Zastanawiam się czy moją matkę można nazwać toksyczną...Przepraszam jeśli mój post wyda Wam się infantylny, ale takie postawy rodzicielskie naprawdę mogą doprowadzić do wielu nieszczęść. 🙁
26 kwietnia 2021, 10:09
Witam. Zasiekawił mnie Twój wpis. Tak zdarzają się takie sytuacje i niestety problemy osób dorosłych wpływają na dzieci... Jestem psychologiem jeśli chcialabyś porozmawiać napisz ;)
26 kwietnia 2021, 10:21
Tak, jest to toksyczna sytuacja. Bardzo współczuję.
Moja matka też była toksyczna, chociaż u mnie to nie było w aż takim stopniu jak u Ciebie. Przerabiałam ostatnio ten temat z psychoterapeutką.
Współczuję... Jakbyś chciała kiedyś pogadać to pisz:)
26 kwietnia 2021, 10:28
tak, to co opisujesz to toksyczne zachowanie, jeśli było tego więcej i przez to masz jakieś nieprzepracowane problemy, to pewnie trzeba by udać się na terapię
kilka razy doświadczyłam czegoś podobnego, chociaż nie sadze, że było to zachowanie celowe (jak w przypadku twojej matki), ale slyszalam komentarze typu, że mam brzydki makijaż (gdzie od nawet nie najbliższych znajomych często otrzymywałam komplementy i pytali, czy robiłam jakiś kurs), że mam brzydki kolor włosów (naturalny ciemny blond), że mam okropne zęby (nie sadze, żeby jakoś odbiegaly od normalności). Kiedyś się tym przejmowałam, pozniej uznałam, że nawet nie będę drążyć z czego te komentarze wynikają, i je ignoruje.
26 kwietnia 2021, 10:39
współczuję, rodzice powinni budować poczucie wlasne wartosci a nie dolować, jesli nie bylas otyla to nie rozumiem takiego postepowania
26 kwietnia 2021, 11:20
współczuję, rodzice powinni budować poczucie wlasne wartosci a nie dolować, jesli nie bylas otyla to nie rozumiem takiego postepowania
Nawet jeżeli była otyła, to serio uważasz że takie gnojenie jest rozwiązaniem?
26 kwietnia 2021, 11:22
mam taka matkę, w dodatku uważa się za najmądrzejsza na świecie i każdemu dupę obrabia za plecami. Ona nie widzi problemu mimo że wiele osób jej to zachowanie wytknelo i uważa że to nie ona jest ta zła tylko ludzie którzy jej zwrócili uwage. Ja do tego miałam mnóstwo dystansu i rezerwy, jednak moja siostra brała wszystko do siebie i u niej musiała pomoc terapia.
26 kwietnia 2021, 11:25
Nie, zupełnie nie. Ale dla mojej rodziny wygląd to nie była nigdy najważniejsza rzecz, nie wyobrażam sobie domowych dyskusji w temacie: jakie ty masz krzywe nogi, czy dlaczego masz odstające uszy. No, ale moja matka nie miała problemów z samoakceptacją.
26 kwietnia 2021, 11:55
współczuję, rodzice powinni budować poczucie wlasne wartosci a nie dolować, jesli nie bylas otyla to nie rozumiem takiego postepowania
Nawet jeżeli była otyła, to serio uważasz że takie gnojenie jest rozwiązaniem?
gnojenie nie, zwrócenie uwagi, walka o dziecko jak najbardziej powinno byc, tylko pytanie skad otylosc u dziecka, rodzice przecież przekazuja nawyki zywieniowe
Edytowany przez 26 kwietnia 2021, 11:57
26 kwietnia 2021, 12:17
współczuję, rodzice powinni budować poczucie wlasne wartosci a nie dolować, jesli nie bylas otyla to nie rozumiem takiego postepowania
Nawet jeżeli była otyła, to serio uważasz że takie gnojenie jest rozwiązaniem?
gnojenie nie, zwrócenie uwagi, walka o dziecko jak najbardziej powinno byc, tylko pytanie skad otylosc u dziecka, rodzice przecież przekazuja nawyki zywieniowe
nigdy nie byłam otyła.