- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lutego 2021, 16:20
Cześć!
wiem, że nie jesteście lekarzami i na pewno zgłoszę się do endokrynologa, ale jestem dość niecierpliwa i może znajdzie się tu ktoś, kto zinterpretuje moje wyniki :)
TSH
1,940 µIU/ml
FT3
2,97 pg/ml
FT4
1,39 ng/dl
anty-TPO
19 IU/ml
anty-TG
13,50
będę bardzo wdzięczna za pomoc😊
18 lutego 2021, 14:59
Pytanie tutaj o wyniki tarczycy, to masochizm. Szczęście, że Ci dziewczyny chorób nie wmówiły :)
Ja mam tsh 3,5 (norma 4,2). Na vitalii każda znawczyni uważa, że to niemal krytyczny wynik wymagający natychmiastowej wizyty u endokrynologa, tymczasem ja byłam z tym wynikiem u dwóch lekarzy i każdy mówił, że jest dobrze. Także proponuje się skonsultować po prostu z lekarzem ??
To nie opinia "znawczyń Vitalii" tylko lekarzy :) dziwne, ze dwoch lekarzy tak stwierdzilo, szczegolnie w przypadku kobiety w wieku rozrodczym. Normy laboratoryjne, nie tylko przy TSH nie maja podzialu na wiek. Lekarze rodzinni i starszej daty endokrynolodzy po prostu nie biora tego pod uwage.
Przykro mi, ze trafilas na kiepskich lekarzy i ze nie zlecili Ci dodatkowych badan. Tu przykladowy artykul napisany przez lekarza (Magde Jagiello- endokrynologa) mowiacy o normach https://doktormagda.pl/2017/04...
Edytowany przez Balonkaa 18 lutego 2021, 15:05
18 lutego 2021, 16:41
Pytanie tutaj o wyniki tarczycy, to masochizm. Szczęście, że Ci dziewczyny chorób nie wmówiły :)
Ja mam tsh 3,5 (norma 4,2). Na vitalii każda znawczyni uważa, że to niemal krytyczny wynik wymagający natychmiastowej wizyty u endokrynologa, tymczasem ja byłam z tym wynikiem u dwóch lekarzy i każdy mówił, że jest dobrze. Także proponuje się skonsultować po prostu z lekarzem ??
przybij piątkę ;)
18 lutego 2021, 18:33
Pytanie tutaj o wyniki tarczycy, to masochizm. Szczęście, że Ci dziewczyny chorób nie wmówiły :)
Ja mam tsh 3,5 (norma 4,2). Na vitalii każda znawczyni uważa, że to niemal krytyczny wynik wymagający natychmiastowej wizyty u endokrynologa, tymczasem ja byłam z tym wynikiem u dwóch lekarzy i każdy mówił, że jest dobrze. Także proponuje się skonsultować po prostu z lekarzem ??
A ja mam 3,33 (tzn przed diagnozą i leczeniem) i niby też w normie i lekarka POZ też zbagatelizowała, bo przecież norma do 4,2. Więc jej uwierzyłam. Niestety wypadające garściami włosy, z którymi bujałam się 1,5 roku i nic nie pomagało sprawiły że zaczęłam drążyć dalej. Ponowiłam badania i znowu wyszło tsh w okolicach 3. Ale poszłam do endo i zrobiłam usg, które potwierdziło, że mam Hashimoto z niedoczynnością tarczycy. Dostałam leki i większość objawów jakie miałam znacznie się zmniejszyła lub zniknęła. Oczywiście, że nie ma co się nastawiać, ze każdy wynik powyżej 1 to już choroba. TSH lubi się wahać w różnych dniach czy nawet porach jednego dnia. Ale jednak warto sprawdzić moim zdaniem, skoro już ma większośc wyników i jest umówiona do endokrynologa. Skoro robiła te wyniki, to pewnie też jakiś powód był. Brakuje jeszcze USG żeby postawić kropkę nad "i" i stwierdzić, ze "nic się nie dzieje" lub "coś sie zaczyna dziać - kontrolujmy". Dla ciekawostki dodam, że norma tsh = 4,2 jest dla całego przekroju społeczeństwa, więc i dla mężczyzn i dla starszych kobiet. Natomiast kobiety w wieku rozrodczym powinny mieć optymalnie ten 1-1,5. Nie każdy przy wyższym będzie czuł się źle, ale sporo też dziewczyn tutaj pisało, że przy 2,5 już czuje się tragicznie. Sprawdzić nie zaszkodzi :)
Edytowany przez Karolka_83 18 lutego 2021, 18:34
18 lutego 2021, 18:36
skonsultowalam swoje wyniki z lekarzem i wraz z USG nie ma powodów do niepokoju.
jedynie - jeśli zajde w ciążę to od nowa euthyrox. Więc na dwa lata mam spokój 😅
badania zrobilam bo miałam je w zaleceniu po ciąży a nie z powodu niepokojących objawów.
18 lutego 2021, 18:42
skonsultowalam swoje wyniki z lekarzem i wraz z USG nie ma powodów do niepokoju.
jedynie - jeśli zajde w ciążę to od nowa euthyrox. Więc na dwa lata mam spokój ?
badania zrobilam bo miałam je w zaleceniu po ciąży a nie z powodu niepokojących objawów.
Aaa no to git :) Przynajmniej masz pewność biorąc pod uwagę komplet badań :)