Temat: Jestem bezsilna

Jestem bezsilna,

Całe życie dbam o zęby, kupuje drogie pasty i płukanki, regularnie poddaje się kontroli, lakieruje zęby, a i tak ciągle ale to ciągle mam nowe dziury...

Mam już chyba ponad 20plomb, w czerwcu ledwo uratowałam zęba gdyż miałam tak silne ropne zapalenie okostnej że zaczynałam tracić świadomość z bólu, leczenie odbywało się przez 8wizyt by starać się uratować tego zęba...

Ostatnie 3 tygodnie prowadziłam szkolenia w maseczce( dla grup 4 osobowych) oczywiście od gadania godzinami w maseczce mam teraz anginę ropną, a co najgorsze bolą mnie chyba wszystkie zęby....

Dlaczego tak jest, że mimo dbania o zęby one są tak slabe,? 😭😭 Czy ktoś z was też ma taki problem? 

Załamałam się

soraka napisał(a):

Jestem bezsilna,

Całe życie dbam o zęby, kupuje drogie pasty i płukanki, regularnie poddaje się kontroli, lakieruje zęby, a i tak ciągle ale to ciągle mam nowe dziury...

Mam już chyba ponad 20plomb, w czerwcu ledwo uratowałam zęba gdyż miałam tak silne ropne zapalenie okostnej że zaczynałam tracić świadomość z bólu, leczenie odbywało się przez 8wizyt by starać się uratować tego zęba...

Ostatnie 3 tygodnie prowadziłam szkolenia w maseczce( dla grup 4 osobowych) oczywiście od gadania godzinami w maseczce mam teraz anginę ropną, a co najgorsze bolą mnie chyba wszystkie zęby....

Dlaczego tak jest, że mimo dbania o zęby one są tak slabe,? ?? Czy ktoś z was też ma taki problem? 

Załamałam się

Mnie pomoglo to :

Kosci składają się z co najmniej 12 minerałów, nie tylko z wapnia, jeśli brakuje witaminy K2, to wapn trafia do żył i tętnic powodując ich zwapnieniem. Równie ważny jest kolagen, to taka siatka, na której instalowane są poszczególne minerały. Do jego tworzenia potrzeba między innymi bardzo dużo Wit. C. Brak tej witaminy sprawi, że możesz wyjąć swoje zęby z korzeniami (poczytaj o różnych etapach szkorbutu). Pękające naczynia krwionośne to sygnał, że jest jej za mało. Pasta z fluorem może również powodować próchnicę. Ja stosuję się do tych zaleceń już 2 lata i 6msc. Nowych ubytków brak, również moje dzieci otrzymują Wit. K2, I sporo wit. C i nie mają zadnych ubytków (15 i 13lat). Do płukania zębów używamy sody oczyszczonej rozpuszczonej wodzie  bo w ustach mamy środowisko zasadowe i roztwór sody pozwala go zachować na dłużej. Jeżeli interesują cie źródła to napisz na priv bo inaczej dostanę bana za reklamę. Powodzenia

Pasek wagi

poczytaj o witaminie K2. Generalnie zęby to wapń, ale jeśli w organizmie brakuje witaminy K2, to wapń nie odkłada się w kościach i zębach. Możesz jeść nabiał, orzechy, suplementować wapń i witaminę D3, ale jeśli masz niedobór K2, to cały ten wapń się nie zwiąże tam gdzie powinien. Od kiedy to wiem, to kupuję już tylko witaminę d3 + k2 i przestały mi się wreszcie zęby tak psuć. Jest jeszcze tez możliwość, że Twoja dentystka/dentysta jest z tych co to lubią naciągać. Ja mam taką, która jak coś widzi (plamkę czy coś, ale nie że już dziurę, tylko coś niepokojącego) to zapisuje do obserwacji i sprawdza zawsze a poprzedni dentysta od razu wszystko by borował. I z tego co słyszałam od znajomych, to wcale nie jest taki rzadki proceder.

Pasek wagi

Czynniki środowiskowe (oprócz genów oczywiście) też mają znaczenie. Moja koleżanka ma podobne problemy, dentysta powiedział jej kiedyś, że prawie cala śląska młodzież się z tym boryka. A ona całe życie na Śląsku. U mnie z kolei niedaleko działa fabryka nawozów - okazuje się, że mamy powietrze tak skażone fluorem, że od wielu lat dzieciaki w szkołach nie mają fluoryzowanych zębów. Z tym już nic nie zrobisz, ja bym pewnie zbierała na implanty, ale najpierw dowiedziałabym się, czy nie ma przeciwwskazań, bo jeśli z natury masz słabe kości, to z implantami też może być problem.

Bardzo Ci współczuję, bo faktycznie można się wkurzyć.

geny i dieta. Ja mam 30 lat i póki co 3 plomby czyli takie przeciętne zęby w stronę mocnych. Mój tata na mało plomb, a sama nie jem też niewiadomo ile cukru co może mieć też jakiś wpływ. Moj brat natomiast jest dwa lata starszy a ma chyba z 10 plomb, mama też ma słabe zęby.

Przejdź na dietę Kwaśniewskiego, odstaw wszystkie preparaty z fluorem i nie bierz antybiotyków (po prawdzie nie będziesz ich potrzebować) a nawet jeśli będziesz myła zęby raz w tygoniu - twoje problemy właśnie się skończyły.

Ponoć tak samo działa keto i karni ale tu już nie wiem bo nie sprawdzałam na sobie. 

 Sprawdzalas się w kierunku bruksizmu?

eszaa napisał(a):

z genami nie wygrasz. Moja mama straciła zeby zaraz po trzydziestce, a ojciec mimo, ze ma ponad 80 lat, to ma swoje i wszystkie zdrowe. Takie geny

u moich rodziców to samo😅 niestety ja mam zęby po mamie i nie ma zęba,  którego bym nie leczyła😪

Pasek wagi

Geny - i to w sumie tyle. Nie ważne, co będziesz robiła, zęby tak czy siak będą się psuły i wymagały dodatkowych nakładów pieniężnych.

Ja mam np. bardzo mocne szkliwo - nawet, gdy byłam małym szkrabem z mleczakami, nie wiedziałam, co to próchnica, podczas gdy większość moich rówieśników biegała z czarnymi zębami bądź wyraźnymi ubytkami. U dentysty byłam może z trzy razy w życiu, nie wiem, co to plomba ani inne rewelacje tego typu. Nie używam płynów do płukania szkliwa ani nici dentystycznych. Boję się jednak, że po ciąży mi się to zmieni i zostanę szczerbata 😬

Tak na marginesie, czytałam gdzieś, że próchnica powstaje głównie z niedożywienia, a nie, tak jak stara nam się wmówić - od nieumycia zębów po spożyciu cukierków czy czekolady 😉

Pasek wagi

Mnie zęby zepsuło nieprawidłowe leczenie zapalenia ucha w dzieciństwie. Jeden lekarz coś przepisał, a drugi wydarł się na rodziców, że mi ten lek podali. Zastanawiano się, czy mi w ogóle wyrosną zęby stałe. Ano wyrosły, ale od razu popsute.

Coraz mniej mam zęba w zębie, bo plomby wymieniam co kilka lat... Mam nadzieję, że będzie mnie stać na implanty (i że w ogóle będę mogła je zainstalować).

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.