Temat: Jestem bezsilna

Jestem bezsilna,

Całe życie dbam o zęby, kupuje drogie pasty i płukanki, regularnie poddaje się kontroli, lakieruje zęby, a i tak ciągle ale to ciągle mam nowe dziury...

Mam już chyba ponad 20plomb, w czerwcu ledwo uratowałam zęba gdyż miałam tak silne ropne zapalenie okostnej że zaczynałam tracić świadomość z bólu, leczenie odbywało się przez 8wizyt by starać się uratować tego zęba...

Ostatnie 3 tygodnie prowadziłam szkolenia w maseczce( dla grup 4 osobowych) oczywiście od gadania godzinami w maseczce mam teraz anginę ropną, a co najgorsze bolą mnie chyba wszystkie zęby....

Dlaczego tak jest, że mimo dbania o zęby one są tak slabe,? 😭😭 Czy ktoś z was też ma taki problem? 

Załamałam się

Mi kiedyś dentystka powiedziała, że może się tak dziać jak ślinianki produkują za mało śliny i nie ma takiego procesu samooczyszczenia. Myśle, ze to tez predyspozycje genetyczne, że ktos ma słabe zęby, chociaż tu nie jestem pewna :) Może tez niedobór wapna? Wapń słabo się wchłania przy niedoborze witaminy d3.

Pasek wagi

Moje problemy z zebami skonczyly sie ponad 12 lat temu kiedy zaczelam uzywac szczoteczki elektrycznej potem sonicznej. Mialam kase to doplacalam do lepszych plomb.

paste naprzemiennie. Raz z fluorem raz bez.

geny owszem, ale tez to czy palisz i co jesz ma wieksze znaczenie. 

Ptaky napisał(a):

Moje problemy z zebami skonczyly sie ponad 12 lat temu kiedy zaczelam uzywac szczoteczki elektrycznej potem sonicznej. Mialam kase to doplacalam do lepszych plomb.

paste naprzemiennie. Raz z fluorem raz bez.

geny owszem, ale tez to czy palisz i co jesz ma wieksze znaczenie. 

nie palę, jem nabiał i mięso, mam szczoteczkę soniczna ☹️☹️☹️

No to możemy sobie piątkę przybić.  Choćbym nie wiem co robiła to w kosmicznym tempie wychodzą nowe dziury.  Mi periodontolog powiedział,  że po zębach widać,  że duzo chorowałam w dzieciństwie. Nie dość że to szkliwo sie nie wyksztalcilo tak jak trzeba to jeszcze jest zniszczone lekami. Nie ma na to ponoć metody. 

Pasek wagi

soraka napisał(a):

Ptaky napisał(a):

Moje problemy z zebami skonczyly sie ponad 12 lat temu kiedy zaczelam uzywac szczoteczki elektrycznej potem sonicznej. Mialam kase to doplacalam do lepszych plomb.

paste naprzemiennie. Raz z fluorem raz bez.

geny owszem, ale tez to czy palisz i co jesz ma wieksze znaczenie. 

nie palę, jem nabiał i mięso, mam szczoteczkę soniczna ??????

za duzo cukru? 

z genami nie wygrasz. Moja mama straciła zeby zaraz po trzydziestce, a ojciec mimo, ze ma ponad 80 lat, to ma swoje i wszystkie zdrowe. Takie geny

Pasek wagi

Przede wszystkim genetycznie słaba, miękka kość. Ja średnio dbam o zęby, a raz na kilka lat robi mi się jakaś próchnica. Koleżanka ma natomiast to samo, co Ty, kiedy nie pójdzie to ma dziurę, leczenia kanałowe itp. Z włosami to samo, jedna nic nie robi, ma piękne, a ja np co bym nie robiła to takie, jak mam liche. No niestety geny geny.

niestetety, mam tak samo, wiecznie dziury

Pasek wagi

Mam to samo, zęby wszystkie wyleczone. Dbam bardzo, nitki, szczoteczka soniczna, super pasta, płyny do płukania itd a i tak jak pójdę na wizytę kontrolną to dentystka znajdzie kilka nowych ubytków. Nie palę. Na chwilę obecną mam plombę chyba w 90% zębów. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.