- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 września 2020, 12:20
Otóż 5.10 jestem umówiona do ginekologa, położna poszła mi na rękę i umówiła mnie jako pierwszą pacjentkę, żebym nie musiała czekać. Jednak w międzyczasie wypadła mi ważna sprawa narzucona odgórnie na 5.10 i nie ma siły żebym zdążyła do lekarza... Dzwoniłam do położnej jednak mają właśnie do 5.10. urlop i nie dam rady tego odwołać, a jestem pierwszą pacjentką, którą będą przyjmować tego dnia...
Jak mam się zachować, żeby było w porządku ? Bo tak średnio być zapisaną na wizytę i na nią nie pójść.Widzicie tu w ogóle jakieś rozwiązanie? Tej drugiej sprawy niestety nie dam rady przełożyć.
21 września 2020, 18:57
Poszłabym w innym terminie, weszła na chwilę z kimś i poprosiła o przełożenie wizyty skoro nie można zadzwonić.
21 września 2020, 19:22
szczerze mowiac olalabym ta 'nagla odgorna sprawe' narzucona. sorry jestesmy jeszcze w pandemii, wizuty u lekarzy sa na wage zlota, kolejki itp, praca zrozumie, a potem bedziesz czekac niewiadomo ile na kolejna wizyte a ta 'super wazna rzecz w pracy okaze sie jakis gownem'. wizyte mialas pierwsza zamowiona. zdrowie jest priorytetem a nie praca
Mam wtedy rozprawę sądową, na której MUSZĘ się stawić