- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 sierpnia 2020, 21:22
Od dawna marza mi sie wieksze usta, raz nawet zdecydowalam sie na kwas hialuronowy z ktorego nie bylam zadowolona poniewaz dal on efekt 'kaczych ust'. Nie wiem czy bylo to spowodowane ksztaltem moich ust czy tez srednimi umiejetnosciami Pani wykonujacej zabieg.
Od lat znam miejsce gdzie moglabym wykonac profesjonalny makijaz permanentny na moich ustach zeby wygladaly na pelniejsze, ale biorac pod uwage ksztalt i rozmiar moich ust obawiam sie, ze taki zabieg moze nic nie dac jesli zalezy mi na naturalnym, nieprzerysowanym efekcie.
Nie chcialabym sie znow decydowac na kwas poniewaz mieszkam za granica wiec jest to malo prawdopodobne, zebym byla w stanie regularnie odwiedzac salon na 'poprawki' a boje sie pojsc do salonu tutaj gdzie mieszkam, bo nie ufam tym 'specjalistkom'
Czy ktoras z was ma male usta i zdecydowala sie na makijaz permanentny? Jestescie zadowlone z efektu?
Tutaj zdjecie moich ust (mam wrazenie, ze ich ksztalt i kontur nie pozostawiaja duzego pola do manewru...):
30 sierpnia 2020, 22:31
ja co prawda małych ust nie mam ale kilka lat temu zrobiłam makijaż permanentny, w tym kontur ust (bez wypełniania). Osobiscie nie byłam do końca zadowolona z efektów. Ale podobnie jak u Ciebie z kwasem hialuronowym, możliwe że umiejętności kosmetyczki nieco zawiodły.
31 sierpnia 2020, 08:43
zobacz sobie na youtubie kanał Milena makeup - wydaje mi się na podstawie zdjęcia, ze masz podobne usta do niej, a kształt z makijazem permanentnym może wyglądać tak, jak u Mileny pomalowane usta
31 sierpnia 2020, 08:58
Hmm, ja bym nie kombinowała ani z permanentnym ani z kwasem, bo tak jak mówisz, efekt wyjdzie karykaturalny, a przecież nie chodzi o to, aby się oszpecić.
Kup kredkę do ust w kolorze Twojej czerwieni wargowej, naturalny (ale nie zbyt jasny ani nie trupi!) odcień pomadki i jakiś balsam. Wcześniej, przed pomalowaniem, możesz delikatnie rozświetlić łuk kupidyna rozświetlaczem. Bardzo też lubię to mazidło z I <3 REVOLUTION (seria Unicorn, odcień Wildflower - o ile dobrze pamiętam):
Daje przepiękny błysk na ustach. Używam ją najczęściej jako wykończenia całości, nie solo.
31 sierpnia 2020, 09:28
Makijaż permanentny nie powiększy Ci ust. Od siebie olecam studio retusz w wwie.
Edytowany przez 31 sierpnia 2020, 09:29
31 sierpnia 2020, 14:36
Doradzałabym jednak kwas u kogoś doświadczonego. Obecie dużo osób szkoli się w metodach na płasko i techniki powiększania są bardziej wysublimowane niż kilka lat temu kiedy podczas jednej wizyty wstrzykiwano po 3 ml...