- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 sierpnia 2020, 20:06
Cześć! Mój problem polega na tym, że od połowy czerwca zaczęły mi bardzo wypadać włosy, gdzie wcześniej dziennie wychodziło mi ich naprawdę niewiele, teraz lecą wręcz garściami, to samo pod prysznicem, czy przy rozczesywaniu :( W lipcu poszłam do pani dermatolog, oczywiście odesłała mnie na wszelkie możliwe badania, tarczyca w normie, hormony w normie, krew też w porządku, kazała mi tylko łykać D3 (ale tej z kolei większość ludzi ma niedobór). Od ponad miesiąca biorę witaminę D3 i tabletki z biotyną, łykam też krzem i używam wcierki przepisanej przez panią dermatolog, ale do tej pory nic nie pomogło a ja już mam połowę mniej włosów i strasznie się boję że będę łysa:(((( Poradźcie co robić, co być może Wam pomogło! Ratujcie dziewczyny
31 sierpnia 2020, 12:59
Dobra, jakby podstawowa kwestia, bo siedzimy na vitalii - jesteś na deficycie kalorycznym? Większość ludzi na diecie w końcu zaczyna obserwować wypadanie włosów, słabsze paznokcie, bo zwyczajnie nie dostarcza się tylu składników odżywczych, żeby organizm zadbał o te "niezbyt potrzebne" rzeczy jak włosy czy paznokcie ^^'
31 sierpnia 2020, 13:01
Jak zaszłam w ciążę miałam pod koniec 2x więcej włosów. Dosłownie. Wcześniej nic mi nigdy nie pomagało.
Moja mama to mówiła, że nic tak nie upiększa, jak ciąża xD Włosów więcej, skóra ładniejsza, ale po ciąży podobno wszystko wraca do "normy" sprzed ciąży :(
31 sierpnia 2020, 14:19
Aktualnie jem dość standardowo, nie jestem na deficycie, uzupełniam też witaminy i staram się jeść dość rozmaicie (aby niczego organizmowi inie brakowało). W obrębie marca-kwietnia,początek maja schudłam ok.7-8 kg (głównie przez bardzo dużą ilość ćwiczeń, jadałam niedużo mniej niż zwykle), co moja pani dermatolog również liczyła jako możliwą przyczynę, która ustanie sama z siebie, jednak włosy lecą już dwa miesiące z hakiem:(((
31 sierpnia 2020, 14:29
Aktualnie jem dość standardowo, nie jestem na deficycie, uzupełniam też witaminy i staram się jeść dość rozmaicie (aby niczego organizmowi inie brakowało). W obrębie marca-kwietnia,początek maja schudłam ok.7-8 kg (głównie przez bardzo dużą ilość ćwiczeń, jadałam niedużo mniej niż zwykle), co moja pani dermatolog również liczyła jako możliwą przyczynę, która ustanie sama z siebie, jednak włosy lecą już dwa miesiące z hakiem:(((
Wypadanie włosów może wystąpić do kilku miesięcy od schudnięcia, nie zakończy się też z dnia na dzień. Zadbaj o wysoko odżywczą dietę, koniecznie z różnymi źródłami dobrych tłuszczy i sen, wypoczynek. Możesz też zacząć stosować wcierki do skóry głowy pobudzające wzrost włosów np. the Ordinary albo nasz polski Vianek - wcierka do włosów przetłuszczających się (jej skutkiem ubocznym jest u wielu osób wysyp baby hair).