- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 sierpnia 2020, 21:41
Hej, co sądzicie o dziewczynie mającej 173 cm wzrostu i mającej rozmiar bluzek 38/40, a spodni 40/42? Jest gruba, szczupła, normalna, atrakcyjna czy jeszcze nie?
19 sierpnia 2020, 23:11
Hej, co sądzicie o dziewczynie mającej 173 cm wzrostu i mającej rozmiar bluzek 38/40, a spodni 40/42? Jest gruba, szczupła, normalna, atrakcyjna czy jeszcze nie?
Mam prawie identyczny wzrost. Nosząc kiedyś rozmiar 42 wyglądalam normalnie :) nie szczuplo nie grubo a po prostu normalnie
19 sierpnia 2020, 23:12
Chuda. To myślę.
19 sierpnia 2020, 23:41
Myślę, że rozmiar ubrania jest właśnie miarodajny, w przeciwieństwie do wagi.
No tu mnie rozbawiłaś bo dzisiejsze S to zwykle M/L sprzed 30 lat:) Kiedyś S to był max 84/86 w biuście, biodra tak samo, M zwykle ok. 90 biust/biodra a z 94/96 w biodrach to już się L szukało - teraz M czy S często jak namioty i całą rozmiarówkę można do śmieci wyrzucić:) Nie wspominając o tym, że jak z rok temu chciałam córce coś z ciuchów kupić to 152/156 miało w biuście często po 90/92 cm, skąd 11-12 latki mają takie biusty według producentów brać jestem bardzo ciekawa.
19 sierpnia 2020, 23:43
No tu mnie rozbawiłaś bo dzisiejsze S to zwykle M/L sprzed 30 lat:) Kiedyś S to był max 84/86 w biuście, biodra tak samo, M zwykle ok. 90 biust/biodra a z 94/96 w biodrach to już się L szukało - teraz M czy S często jak namioty i całą rozmiarówkę można do śmieci wyrzucić:) Nie wspominając o tym, że jak z rok temu chciałam córce coś z ciuchów kupić to 152/156 miało w biuście często po 90/92 cm, skąd 11-12 latki mają takie biusty według producentów brać jestem bardzo ciekawa.Myślę, że rozmiar ubrania jest właśnie miarodajny, w przeciwieństwie do wagi.
Zgadzam się! Moje spodnie rozmiar 36 sprzed 13 lat są o wiele mniejsze niż dzisiejsze „36”...
20 sierpnia 2020, 00:07
Można moim zdaniem po rozmiarze orientacyjnie ocenić, czy ktoś jest gruby czy chudy. Czy jest atrakcyjny - nie. Atrakcyjność to coś więcej niż rozmiar ubrań.
Moim zdaniem to normalna figura.
20 sierpnia 2020, 07:23
Moje spodnie rozmiar 36 sprzed 13 lat są o wiele mniejsze niż dzisiejsze ?36?...
a nie powinny, bo 36 cali kiedyś miało dokładnie tak samo jak dziś około 92 cm :D
liczba 36/38/40 itd to z założenia ilośc cali w mierze krawieckiej, dotyczy obwodu bioder w przypadku spodni i klatki piersiowej w wypadku góry. Pozostałe parametry to już rzeczywiście kwestia fasonów. Co z tym robią chinscy producenci to juz zupełnie inna kwestia. I jak zawsze z braku wiedzy pewne rzeczy zostaja w czasie wypaczone ;)
co do atrakcyjności, to akurat ani rozmiar ani waga nie maja specjalnie znaczenia. Można sobie próbować to tak interpretowac, ale nie bez powodu jest mnóstwo osób, które przy 36/38 uwazają się za grube, chociaż to sa rozmiary z niższych warstw. Bo liczy sie postawa. Proste sztywne ramiona niosace sylwetke, lekko spiete core trzymające korpus i stabilna miednica dzieki której nawet wieksza ilośc tkanki tłuszczowej w pośladkach, udach czy na brzuchu nie bedzie się trzesła. Zgarbiony chudzielec ;), z kregosłupem wygietym w S, miednicą bujająca się góra/dół i zrotowanymi kolanami nigdy nie bedzie wygladał i poruszał sie lekko.
20 sierpnia 2020, 08:29
No tu mnie rozbawiłaś bo dzisiejsze S to zwykle M/L sprzed 30 lat:) Kiedyś S to był max 84/86 w biuście, biodra tak samo, M zwykle ok. 90 biust/biodra a z 94/96 w biodrach to już się L szukało - teraz M czy S często jak namioty i całą rozmiarówkę można do śmieci wyrzucić:) Nie wspominając o tym, że jak z rok temu chciałam córce coś z ciuchów kupić to 152/156 miało w biuście często po 90/92 cm, skąd 11-12 latki mają takie biusty według producentów brać jestem bardzo ciekawa.Myślę, że rozmiar ubrania jest właśnie miarodajny, w przeciwieństwie do wagi.
Cieszę się, że ktoś ma podobne zdanie.
20 sierpnia 2020, 09:40
Nie umiem ocenić na podstawie rozmiaru. Czasem dobra jest na mnie bluzka rozm. S a czasem L jest jest za ciasna. Każdy tez ma inną figurę i kilogramy w różnych miejscach mogą się rozkładać. Lepiej oceniać na podstawie zdjęcia. Pozdrawiam
20 sierpnia 2020, 10:39
dla mnie rozmiarowka to nie jest wyznacznik atrakcyjności... mam 170cm i też noszę 42 dół, góra m-l i wiecie co? Wszyscy byli w szoku, jak się dowiedzieli jaki rozmiar spodni noszę, bo wszystko zależy tak naprawdę od kroju i dobioru ciuchów pod figurę. Tak samo jak kobieta Plus size może być dużo bardziej atrakcyjna od modelki w rozmiarze xs/s. Atrakcyjność to nie rozmiar, atrakcyjność nosi się na twarzy, ruchach ciała, chodzie, tonacji głosu...