Temat: Pożyczka

Potrzebuję rady. Rok temu wzięłam pożyczkę w parabanku. Byłam bardzo zdesperowana. Dzisiaj ogromnie tego żałuję. Raty są dla mnie za wysokie. Bank ma bardzo wysokie RRSO i tak naprawdę do tej pory spłaciłam samą prowizję. Raty rujnują moje finanse i przez to nie jestem w stanie nic odłożyć. Mam jeszcze kredyt w banku, gdzie zakładałam konto, ale tam odmówili mi dobrania gotówki. W tym parabanku zostało mi do spłaty jeszcze 3500 zł. Chciałabym już spłacić to za jednym razem. Myślałam, żeby wziąć pożyczkę w innym banku (oczywiście tylko długoterminową, nie żadne chwilówki) z niższymi ratami i spłacić już ten dług. Mam umowę zlecenie i ogólnie spełniam warunki do wzięcia pożyczki. Nie jestem wpisana ani do KRD, ani do BIK. Mimo wszystko wiele banków odrzuca mój wniosek o sumę 3500 zł. Czy znacie jakieś instytucje, które mogłyby mi pomóc? Jak najlepiej rozwiązać ten problem. Dodam, że nie mogę złożyć wniosku o obniżenie rat. Skorzystałam już z tzw. wakacji od rat, zostało mi tylko jeszcze jedno takie "koło ratunkowe". Z góry dziękuję.

lepiej znajdź pracę a nie zaciągaj kolejny kredyt czy pożyczkę.

Pasek wagi

staram_sie napisał(a):

lepiej znajdź pracę a nie zaciągaj kolejny kredyt czy pożyczkę.

Dokładnie znajdź dodatkowy dochód a nigdy przenigdy nie zaciąga się kredytu na spłatę poprzedniego bo w 80 procentach to linia prosta do spirali długów. 

Masz do zapłaty 3500zł to nie jest jakaś mega kwotą. Wystarczy że znajdziesz coś dodatkowego na weekendy lub nocki i w dwa miesiące jesteś bez długu. 

Cukierkowaaa18 napisał(a):

Potrzebuję rady. Rok temu wzięłam pożyczkę w parabanku. Byłam bardzo zdesperowana. Dzisiaj ogromnie tego żałuję. Raty są dla mnie za wysokie. Bank ma bardzo wysokie RRSO i tak naprawdę do tej pory spłaciłam samą prowizję. Raty rujnują moje finanse i przez to nie jestem w stanie nic odłożyć. Mam jeszcze kredyt w banku, gdzie zakładałam konto, ale tam odmówili mi dobrania gotówki. W tym parabanku zostało mi do spłaty jeszcze 3500 zł. Chciałabym już spłacić to za jednym razem. Myślałam, żeby wziąć pożyczkę w innym banku (oczywiście tylko długoterminową, nie żadne chwilówki) z niższymi ratami i spłacić już ten dług. Mam umowę zlecenie i ogólnie spełniam warunki do wzięcia pożyczki. Nie jestem wpisana ani do KRD, ani do BIK. Mimo wszystko wiele banków odrzuca mój wniosek o sumę 3500 zł. Czy znacie jakieś instytucje, które mogłyby mi pomóc? Jak najlepiej rozwiązać ten problem. Dodam, że nie mogę złożyć wniosku o obniżenie rat. Skorzystałam już z tzw. wakacji od rat, zostało mi tylko jeszcze jedno takie "koło ratunkowe". Z góry dziękuję.

W obecnej sytuacji pracując na umowie zlecenie masz prawie zerowe szanse na pożyczki. Możesz spróbować wziąć kartę kredytową (ale też mam wątpliwości czy jakiś bank Ci przyzna, bo nie masz umowy o pracę na dłuższy okres). W przypadku karty będziesz jednak miała duże oprocentowanie, więc weź to pod uwagę! Czasami spłatę karty można rozłożyć na raty, wtedy odsetki są niższe. Musisz dokładnie wgłębić się w produkt, bo już widać, że posiadasz małą wiedzę i świadomość dotyczącą finansów. Wpadłaś już w spiralę długów. Osobiście nie polecam Ci żadnych produktów kredytowych, bo jak widać nie potrafisz z nich korzystać.

Lepszym rozwiązaniem jest skupienie się na oszczędzaniu przez najbliższe miesiące, nawet kosztem kupowania gorszego jedzenia. Przycinaj wszystkie zbędne wydatki. Spróbuj dorobić. Możesz też trochę zyskać na promocjach bankowych (za założenie konta i kilka płatności + wpływy). Możesz pozakładać kilka kont, w ten sposób dostaniesz kilkaset zł. Jednak DOKŁADNIE wczytuj się w warunki promocji. Po otrzymaniu nagród konta możesz zamknąć oczywiście. 

Obecnie tak na szybko sprawdziłam (blog livesmarter dokładnie je opisuje):
- PKO BP - 200 zł 
- Paribas - 300 zł
- Pekao SA - 150 zł
- Millenium - 220 zł

Jeżeli chcesz nauczyć się dobrego podejścia do finansów polecam blogi Michała Szafrańskiego i Marcina Iwucia. Przerób ten darmowy kurs https://pokonajswojedlugi.pl/

Pasek wagi

dodatkowy dochód cię uratuje

Kolejna pozyczka i wpadniesz w spirale kolejnych.

Moze w rodzinie moglabys pozyczc? I splacac Co miesiac? 

Ja bym jeszcze zrobila generalny przeglad przedmiotow w mieszkaniu i Co wartosciowsze, nietypowe zaczelabym wystawiac na olx i allegro. 

Dodatkowo na grupie osiedlowej na fb  bym sie zaoferowala  jako pomoc do np. Prac domowych, pomoc osobie starszej - aby pare groszy dorobic.

Oszczedzalabym na wszytskim - chemia do czyszczenia: soda, kwasek cytrynowy i ocet. 

Spisuj sobie wydatki, moze mozesz Z czegos na jakis czas zrezygnowac? Moze na cos kása ucieka? 

uwazaj... kiedys mialam rozmowę ze znajomym, bankowcem, na temat ludzi, którzy musieli brac kredyty konsolidacyjne, bo sie pozadluzali w parabankach i z tego co opowiadal to z malej, niewinnej kwoty konczy sie na kilkuset tysiacach zlotych do miliona nawet, bo wpadali w spirale. 

3500 to malenka kwota jeszcze, serio. Próbuj z tym kredytem w normalnym banku z normalnym oprocentowaniem lub moze po rodzinie pytaj. Śpiesz się, poki nie uroslo drastycznie. I przenigdy nie bierz kolejnej pozyczki na spłatę poprzedniej.

Może sprobuj w rodzinie pożyczyć. Jak najszybciej spłać ten parabank i nigdy więcej tego nie rób. Zaoferuj pomoc w sprzątaniu, odrabianiu lekcji, robieniu zakupów - dużo osób płaci za taką pomoc. Szukaj lepiej płatnej pracy.

Pasek wagi

nuta napisał(a):

Kolejna pozyczka i wpadniesz w spirale kolejnych.Moze w rodzinie moglabys pozyczc? I splacac Co miesiac? Ja bym jeszcze zrobila generalny przeglad przedmiotow w mieszkaniu i Co wartosciowsze, nietypowe zaczelabym wystawiac na olx i allegro. Dodatkowo na grupie osiedlowej na fb  bym sie zaoferowala  jako pomoc do np. Prac domowych, pomoc osobie starszej - aby pare groszy dorobic.Oszczedzalabym na wszytskim - chemia do czyszczenia: soda, kwasek cytrynowy i ocet. Spisuj sobie wydatki, moze mozesz Z czegos na jakis czas zrezygnowac? Moze na cos kása ucieka? 

Jeśli to jest trzy tysiące pięćset złotych, to ogarniesz w moment z tym co wyżej. A jeśli zabrakło zera, to gorzej, ale rada taka sama. Naucz się gospodarować pieniędzmi, poczytaj poradniki. Z takim podejściem - kredyt na kredyt możesz wpaść po uszy. Bez hejtu, skup się i dasz radę.

Pasek wagi

nuta napisał(a):

Kolejna pozyczka i wpadniesz w spirale kolejnych.Moze w rodzinie moglabys pozyczc? I splacac Co miesiac? Ja bym jeszcze zrobila generalny przeglad przedmiotow w mieszkaniu i Co wartosciowsze, nietypowe zaczelabym wystawiac na olx i allegro. Dodatkowo na grupie osiedlowej na fb  bym sie zaoferowala  jako pomoc do np. Prac domowych, pomoc osobie starszej - aby pare groszy dorobic.Oszczedzalabym na wszytskim - chemia do czyszczenia: soda, kwasek cytrynowy i ocet. Spisuj sobie wydatki, moze mozesz Z czegos na jakis czas zrezygnowac? Moze na cos kása ucieka? 

Świetne rady, plus szukałabym pracy dorywczej w weekendy- nie wiem co robisz zawodowo, ale bez umiejętności można załapać się do knajpy na zmywak. 3500 zł to pieniądze które można szybko spłacić, wystraczy chcieć. Spoza innych pomysłów na pomoc w okolicy- jeszcze opieka nad zwierzakami w czasie wyjazdów wakacyjnych ich opiekunów- ale trzeba lubić zwierzęta :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.