© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 lipca 2020, 21:28
Od kilku lat borykam się z bólem głowy po niektórych posiłkach. Na ogół jest tak, że po śniadaniu czuje się dobrze. Dopiero po obiedzie zaczyna się problem :( Po zjedzeniu zaczynam czuć ucisk jak czoło i policzki. Zaczyna mnie też boleć głowa. Kiedy zjem na obiad zbilansowany posiłek tj. warzywa, mięso, kasza to jest najgorzej. Kiedy zrezygnuje z kaszy czy innych źródeł węgli i zjem np. mięso z warzywami to jest wtedy lepiej ale też boli. Czy ktoś miał podobnie? Co to może być? Dodam, że Cukier po godzinie po posiłku mam w granicach 90.
23 lipca 2020, 08:25
Może to zależy od ilości jedzenia? Czasem też czuję taką "niemoc" po jedzeniu, ale z reguły bez bólu głowy. Liczba węgli też może mieć znaczenie - chociaż przy "zdrowych" węglach nie powinno tak być. Potrawy z wysokim indeksem glikemicznym mogą powodować taki zjazd i gorsze samopoczucie.
Może to reakcja na jakiś konkretny składnik pokarmowy?
Spróbuj porozmawiać o tym z lekarzem albo dietetykiem.
