Temat: Ślub i wesele w dobie korony.

Moje Drogie ... moja cierpliwość wczoraj pobiła zenitu,gdy usłyszałam jak MZ wypowiaidał się w wywiadzie WP o weselach. Organizowaliśmy wesele i ślub dosłownie od 2018 r. Cieszyliśmy się, że znaleźliśmy usługodawców, którzy spełniają nasze oczekiwania. Suknia się szyje - jest idealna! Pierwotny termin to 27/06/2020 r. I CO TERAZ? Przełożyliśmy na 20/08/2020 r. Mam taką cichą nadzieję, że będzie wszystko dobrze, oraz zezwolą na wesela. 

 * Cd. wywiadu na WP ...  MZ nie wie kiedy wgl zezwolą na wesela. Proponuje przełożyć na II połowę 2021 r. (spi) Ale sam nie jest pewny .. Podobnie jak w wywiadzie na temat maseczek w RMF ... 

* Morawiecki mówił na live (facebook), że pracują nad tym i na dniach będzie ogłoszone - moim zdaniem nawet jakby było do 50 osób (jak pierwotnie pisano w reportażach internetowych)  od razu oświadczyłby. (kujon)

Nasze wesele jest do 100 osób spokojnie - zgodnie z przeliczeniami 90 osób dorosłych reszta to dzieciaczki. Wiadomo, zawsze ktoś odmówi także liczę, że minimum 80 dorosłych będzie. - już będziemy zadowoleni. Ja rozumiem WIRUS, ale np. w czechach zezwolono na wesela

Fakt jest taki, ze gospodarka kuleje, a w kasie budżetowej robi się coraz mniej pieniążków. Mam taką cicha nadzieję, że potrwa to max do połowy czerwca, Już wczoraj wpadłam w panike, Szefowa sali mówiła, aby wstrzymać się do końca maja i zobaczyć na rozwój sytuacji, bo tak samo jak jej wydaje mi się, że potrwa to do wyborów. 

Wybaczcie, ale musiałam się ,, wypisac ''. Wesele mnie nie stresuje, tylko sam fakt, aby wszystko się odbyło. :/ Mam nadzieję, że do tego sierpnia, albo do końca czerwca dadzą pewne wytyczne wesel do 100 osób. - bo jak media piszą, standardowe jest od 200-300 osób. 

,, ma być dystans na sali weselnej '' tyle wiem :)

Umowy własnie nie przewidują, żadnego wirusa ew. można się dogadać bo co innego ? 

nie zaleznie czy "pozwola" czy nie szukalabym wyjscia z tej sytuacji - albo przelozenie, albo slub cywilny teraz a kosciol i wesele za rok, w takiej atmosferze jaka jest nie umialabym zapraszac ludzi ze swiadomoscia ze moze ktos potem byc chory. Zaliczki - trzeba przyjrzec sie umowom, rozmawiac z firmami - znalezc jakies wyjscie. 

heretyczka napisał(a):

,, ma być dystans na sali weselnej '' tyle wiem :)Umowy własnie nie przewidują, żadnego wirusa ew. można się dogadać bo co innego ? 

nie masz w umowie nic o sile wyższej czy czymś podobnym? płaciłaś zaliczkę czy zadatek? 

Przy zakazie imprez to sądzę, że kasa na pewno do odzyskania.

Pasek wagi

Ja tam rozumiem Twoje rozzalenie i współczuję bardzo...Śmieszne jest to jak ktoś pisze, że czemu nie zrobić ślubu bez wesela, tylko, szkoda, że właśnie nikt nie widzi tego, że wiąże się to że startą dużych pieniędzy i jak ktoś już się zdecydował na to wesele,to normalne jest to, że chce je zrobić. Z jednej strony sama się martwię tym wszystkim,mimo, że biorę ślub w 2021, ale myślę, że powoli zacznie to wracać do normy,a rząd tak naprawdę boi się jakichkolwiek deklaracji na ten momeny, ale prawda jest taka,że jak nie zezwala na organizację wesel, to wielu usługodawców z branży ślubnej zbankrutuje, więc miejsmy nadzieję, że to też w tym wszystkim jest uwzględnione. 

A ja uważam, że to super czas, bo można zrobić sam ślub i nie musieć się tłumaczyć rodzinie dlaczego nie ma wesela :)

Ale jeśli marzysz o weselu to bezpiecznie przełożyć na przyszły rok raczej.

Pasek wagi

Nie zazdroszcze...ale do slubu to juz 4lata sie zbierasz (vide:pamietnik). 

Moze to jakis znak? ;)

U mnie w rodzinie slub przelozony, chyba na pazdziernik, ale bez gwarancji ze bedzie.

staram_sie napisał(a):

heretyczka napisał(a):

,, ma być dystans na sali weselnej '' tyle wiem :)Umowy własnie nie przewidują, żadnego wirusa ew. można się dogadać bo co innego ? 
nie masz w umowie nic o sile wyższej czy czymś podobnym? płaciłaś zaliczkę czy zadatek? Przy zakazie imprez to sądzę, że kasa na pewno do odzyskania.
 

Jak uslugodawca zabankrutuje, tó po kasie. Wola przekladac terminy aby utrzymac klientow I jakos przetrwac.

Ja nasz ślub i wesele już odwołałam, a miało być w sierpniu tego roku na około 100 osób. Wątpię, żeby w tym roku takie wesela były możliwe, a na następny też się narazie nie nastawiam :P

nuta napisał(a):

Nie zazdroszcze...ale do slubu to juz 4lata sie zbierasz (vide:pamietnik). Moze to jakis znak? ;)U mnie w rodzinie slub przelozony, chyba na pazdziernik, ale bez gwarancji ze bedzie.

to jest dla mnie jakaś abstrakcja :D planowanie ślubu taki kawał czasu, na co to komu :D albo ktoś chce ślub albo nie ;)

Pasek wagi

nuta napisał(a):

staram_sie napisał(a):

heretyczka napisał(a):

,, ma być dystans na sali weselnej '' tyle wiem :)Umowy własnie nie przewidują, żadnego wirusa ew. można się dogadać bo co innego ? 
nie masz w umowie nic o sile wyższej czy czymś podobnym? płaciłaś zaliczkę czy zadatek? Przy zakazie imprez to sądzę, że kasa na pewno do odzyskania.
 Jak uslugodawca zabankrutuje, tó po kasie. Wola przekladac terminy aby utrzymac klientow I jakos przetrwac.

to, że usługodawca tak woli to ja rozumiem. Ale ja na teraz, gdybym miała termin np. na czerwiec to bym kasę wycofała i tyle. W tym roku i tak wesela bym nie robiła.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.