- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 kwietnia 2020, 10:04
pojawiły się w laboratoriach badania na przeciwciała w kierunku koronawirusa - są dwa rodzaje. Czy ktoś wie czym one się różnią i co tak naprawdę oznacza ich obecność? Przy jednych czytałam że może świadczyć nie tylko o COVID-19 ale o podobnym wirusie, czy przy drugich jest tak samo? Jeśli robić to które?
15 kwietnia 2020, 10:08
A to nie tak jak przy wszystkich innych chorobach?
IgG świadczy o nabytej odporności po przebytym zakażeniu (lub szczepieniu)
IgM o trwającym lub niedawnym zakażeniu?
15 kwietnia 2020, 10:26
A to nie tak jak przy wszystkich innych chorobach?IgG świadczy o nabytej odporności po przebytym zakażeniu (lub szczepieniu)IgM o trwającym lub niedawnym zakażeniu?
szczerze mówiąc to ja nie kompletnie się na tym nie znam i nie wiem, dlatego pytam czy może ktoś coś wie więcej i czy jest sens to robić ;)
15 kwietnia 2020, 10:34
szczerze mówiąc to ja nie kompletnie się na tym nie znam i nie wiem, dlatego pytam czy może ktoś coś wie więcej i czy jest sens to robić ;)A to nie tak jak przy wszystkich innych chorobach?IgG świadczy o nabytej odporności po przebytym zakażeniu (lub szczepieniu)IgM o trwającym lub niedawnym zakażeniu?
Może wypowie się ktoś kto ma jakies wykształcenie w tym kierunku. Ja tak przy kilku różnych badaniach miałam i chyba zawsze znaczyło to samo. Ale to tylko podejrzenie.
Tak to przeszukałam to pokazują się wyniki odradzające, ze to badanie jest obarczone dużym błędem i może wynik wychodzić fałszywie negatywny. Osobiście myśle, ze na tak wczesnym etapie chyba nie ma sensu - skoro to nie do końca zbadane to trudno taki wynik uznać za wiarygodny.
15 kwietnia 2020, 10:47
Może wypowie się ktoś kto ma jakies wykształcenie w tym kierunku. Ja tak przy kilku różnych badaniach miałam i chyba zawsze znaczyło to samo. Ale to tylko podejrzenie. Tak to przeszukałam to pokazują się wyniki odradzające, ze to badanie jest obarczone dużym błędem i może wynik wychodzić fałszywie negatywny. Osobiście myśle, ze na tak wczesnym etapie chyba nie ma sensu - skoro to nie do końca zbadane to trudno taki wynik uznać za wiarygodny.szczerze mówiąc to ja nie kompletnie się na tym nie znam i nie wiem, dlatego pytam czy może ktoś coś wie więcej i czy jest sens to robić ;)A to nie tak jak przy wszystkich innych chorobach?IgG świadczy o nabytej odporności po przebytym zakażeniu (lub szczepieniu)IgM o trwającym lub niedawnym zakażeniu?
ja się nad tym zastanawiam bo ok. 4 tyg chorował mój mąż a potem trochę ja. No i tak myślę czy tego nie zrobić... bo i tak muszę iść do laboratorium na inne badania
15 kwietnia 2020, 15:40
A to nie tak jak przy wszystkich innych chorobach?IgG świadczy o nabytej odporności po przebytym zakażeniu (lub szczepieniu)IgM o trwającym lub niedawnym zakażeniu?