- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 marca 2020, 20:14
Czy wg was istnieje przyjaźń damsko męska? Proszę o argumentację jeśli jest tak/nie
31 marca 2020, 20:23
Miałam kiedyś przyjaciela. Miałam dopóki nie zaczął być w związku i jego dziewczyna uznała, że nie ma takiej przyjaźni :o
31 marca 2020, 20:31
Wydawało mi się że tak, ale mojemu "przyjacielowo" wydawalo sie inaczej
No chyba że pytasz o taka również w związku - to słyszałam, że tak, ze PONOC są pary co się przyjaźnią
31 marca 2020, 20:49
Raczej nie. W średniej szkole miałam takiego kumpla, często nawet po szkole u niego przesiadywalam, gadaliśmy o wszystkim. Po jakimś czasie zaczął gadać że ma różne głupie myśli w stosunku do mnie..wiadomo jakie. Kontakt się urwał po skończeniu szkoły. Może i dobrze, bo kolega był raczej mało rozgarniety i jakby coś ode mnie chciał nie wiedziałabym z nim przyszłości a szkoda by było popsuć kumpelstwo.
31 marca 2020, 21:00
A ja sądzę, że tak. Myślę, że to po części kwestia wieku. Będąc młodsza (koło 18 lat) miałam przyjaciół odmiennej płci, którzy - okazywało się nieco później - chcieli czegoś więcej. Teraz (25 lat) mam przyjaciół, którzy są... przyjaciółmi i to dobre kilka lat :)
31 marca 2020, 21:00
Nie. Każda przyjaźń tego typu wcześniej, czy później w różnym lub tym samym czasie z jednej ze stron lub obu przejawia się jakimś zaangażowaniem romantycznym lub erotycznym , choć nie zawsze druga osoba wyjawia prawdę przyjacielowi, więc druga strona nawinie wierzy, że to czysta przyjaźń.
Edytowany przez Noma_ 31 marca 2020, 21:01
31 marca 2020, 21:01
Tak, istnieje☺️ zawsze mnie to pytanie dziwiło... Mam przyjaciela od czasów szkolnych, w sumie przyjaźnimy się już 15lat😳🤭 kiedy on miał dziewczyny, to zawsze był o mnie zgrzyt, bo to niby nienormalna sytuacja i wg niektórych zawsze w pewnym momencie prowadzi do łóżka😋 dopiero kiedy związał się z moją kuzynką, to nie było problemu- dobrze mnie znała, pozostałe z miejsca były uprzedzone... Kiedy ja poznałam mojego przyszłego męża, to też miałam sytuacje sporne o przyjaciela... Ale mój T szybko sprawę zaakceptował☺️ mój przyjaciel stał się naszym wspólnym☺️ był świadkiem na naszym ślubie, jest ojcem chrzestnym pierworodnego, mimo iż ja mam 2braci, a T 1... Zawsze byłam "chłopczycą" i lepiej dogadywałam się z facetami... M jest przystojnym facetem, ale mimo to nigdy nie patrzyłam na niego jak na faceta, bardziej jak tego lepszego brata😁 choć do tej pory ludzie (w tym mój ojciec, co bardzo mnie boli...) uważają, że kiedy wyjeżdżamy wspólnie na wakacje lub gdzieś razem wychodzimy (M nie ma dziewczyny, ale nie- nie jest gejem), to jest to chora sytuacja i bardzo dwuznaczna... Ale ja to mam gdzieś... Najważniejsze, że sami wiemy, jak jest na prawdę, a nie warto poświęcać przyjaźni, by komuś coś udowadniać👍☺️☺️☺️
31 marca 2020, 21:07
Tak, istnieje☺️ zawsze mnie to pytanie dziwiło... Mam przyjaciela od czasów szkolnych, w sumie przyjaźnimy się już 15lat😳🤭 kiedy on miał dziewczyny, to zawsze był o mnie zgrzyt, bo to niby nienormalna sytuacja i wg niektórych zawsze w pewnym momencie prowadzi do łóżka😋 dopiero kiedy związał się z moją kuzynką, to nie było problemu- dobrze mnie znała, pozostałe z miejsca były uprzedzone... Kiedy ja poznałam mojego przyszłego męża, to też miałam sytuacje sporne o przyjaciela... Ale mój T szybko sprawę zaakceptował☺️ mój przyjaciel stał się naszym wspólnym☺️ był świadkiem na naszym ślubie, jest ojcem chrzestnym pierworodnego, mimo iż ja mam 2braci, a T 1... Zawsze byłam "chłopczycą" i lepiej dogadywałam się z facetami... M jest przystojnym facetem, ale mimo to nigdy nie patrzyłam na niego jak na faceta, bardziej jak tego lepszego brata😁 choć do tej pory ludzie (w tym mój ojciec, co bardzo mnie boli...) uważają, że kiedy wyjeżdżamy wspólnie na wakacje lub gdzieś razem wychodzimy (M nie ma dziewczyny, ale nie- nie jest gejem), to jest to chora sytuacja i bardzo dwuznaczna... Ale ja to mam gdzieś... Najważniejsze, że sami wiemy, jak jest na prawdę, a nie warto poświęcać przyjaźni, by komuś coś udowadniać👍☺️☺️☺️
31 marca 2020, 21:09
Oczywiście, że istnieje. W czasach studiów miałam sporo przyjaciół płci męskiej i wszystko było ok, po prostu traktowaliśmy się jak ludzie, a nie obiekty seksualne. Generalnie uważam, że jak ktoś nie umie stworzyć normalnej relacji z osobą płci przeciwnej i wszędzie doszukuje się związku i podrywu to jest po prostu zaburzony.