- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 marca 2020, 12:21
No to mamy potwierdzony przypadek - zmieniło to jakoś Wasz stosunek do wirusa? boicie się bardziej? zaczynacie coś robić inaczej (ograniczać kontakty, robić zapasy etc.)?
4 marca 2020, 12:27
Nic się nie zmieniło, dalej się nie boję :) Moim zdaniem to było nie do uniknięcia żeby i u nas się pojawiły osoby chore.
4 marca 2020, 12:36
O siebie się nie boję, ale o rodziców tak. Tak samo zresztą jak co roku w okresie grypy i przeziębień.
4 marca 2020, 12:44
Nie boję się i nie panikuje. Faktem jest, że nowego koronawirusa już nie zatrzymamy, bo zbyt daleko to zaszło i wirus zapewne po prostu się "przyjmie". Tak jak żyjemy z wszechobecną grypą czy norowirusami. Nic z tym już nie zrobimy. Zresztą koronawirusy od dawna krążą zarówno wśród zwierząt jak i ludzi, od dawna powoduja infekcje dróg oddechowych, czy zwykłe sezonowe przeziębienia, i jakoś nikt z tego powodu nie panikuje, nie robi zapasów ani nie zamyka granic.
Zresztą, zaraz będzie wiosna i wszystko się uspokoi, bo wirusy, w przeciwieństwie do bakterii nie lubią wyższych temperatur. A z czasem pojawią się szczepionki.
Generalnie mogło być gorzej - to tylko w miarę łagodny koronawirus a nie np. Ebola.
Edytowany przez Have_fun 4 marca 2020, 12:44
4 marca 2020, 12:45
Nie, ale mama panikuje. Za miesiąc miałyśmy jechać do SPA w Kołobrzegu, ale każe mi dziś odwoływać rezerwację. Szkoda, że już wszystko opłacone, bo pieniędzy nie odzyskam.
EDIT: O, i to jest właśnie idealny przykład, jak ludzie wariują i powtarzają nieprawdziwe informacje. Doczytałam teraz, że wynik był ujemny, a dziewczynka jest zdrowa. Równie dobrze sama mogłabym powiedzieć, że w najbliższy dzień pracujący nie przychodzę do roboty, bo koronawirus (pracuję w hotelu, więc o zarażenie pewnie łatwiej). Ech... 😅
Nie mam zamiaru robić żadnych specjalnych zapasów.
Edytowany przez Ves91 4 marca 2020, 13:01
4 marca 2020, 12:48
Znajomy Chińczyk , który teraz jest w Chinach mówił nam, żeby zapasy robić, bo oni mają ogromne problemy z dostawami i zakupem produktów spożywczych. Ja się tylko obawiam o stan gospodarki, bo firmy podatki i zusy muszą płacić, a jak nie będzie komu pracować (np. kwarantanna), to zaczną upadać.
Edytowany przez agazur57 4 marca 2020, 12:50
4 marca 2020, 12:52
Nie boję się. Nie robię zapasów.
4 marca 2020, 13:07
W Anglii jest ponad 30 chorych, a ja dalej się nie boje. To tylko sztuczne pompowanie paniki.
4 marca 2020, 13:10
Nie, ale mama panikuje. Za miesiąc miałyśmy jechać do SPA w Kołobrzegu, ale każe mi dziś odwoływać rezerwację. Szkoda, że już wszystko opłacone, bo pieniędzy nie odzyskam.EDIT: O, i to jest właśnie idealny przykład, jak ludzie wariują i powtarzają nieprawdziwe informacje. Doczytałam teraz, że wynik był ujemny, a dziewczynka jest zdrowa. Równie dobrze sama mogłabym powiedzieć, że w najbliższy dzień pracujący nie przychodzę do roboty, bo koronawirus (pracuję w hotelu, więc o zarażenie pewnie łatwiej). Ech... ?Nie mam zamiaru robić żadnych specjalnych zapasów.