- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 lutego 2020, 22:06
Wczoraj bardzo zaczal bolec mnie brzuch. Mocny skurcz trzymal mnie godzine. Dodam, ze zjadlam wowczas na sniadanie 3 wafle ryzowe i jogurt pitny (zawsze jem bulke razowa z serem/jajecznica/omleta). Wrocilam do domu, zjadlam obiad i troche ustalo. Ale dzisiaj znowu zaczal bolec mnie brzuch, tylko nie silnie, a po prostu czuje pewien dyskomfort. Ja i moja hipochondryczna natura zaczęłyśmy czytac co to moze byc i oczywiscie w internecie wpadlam na mozliwosc nowotworu. Wiem, ze to irracjonalne. To normalne, ze od wczoraj boli mnie ten brzuch? Przejmowalibyscie sie na moim miejscu? Dodam, ze bol gasnie, ale kiedy o nim mysle to sie nasila. Zeby nie obciazac zoladka kupilam dzisiaj pieczywo bezglutenowe i nabial bezlaktozowy oraz wypilam herbate na trawienie
12 lutego 2020, 22:14
Rozwazalam jeszcze to, ze moze to byc spowodowane stresem, bo mam go ostatnio sporo w moim zyciu, ale nie wiem czy to mozliwe
12 lutego 2020, 22:29
Może z tego stresu masz po prostu wrzody żołądka albo początki choroby wrzodowej? Moja sis miała podobnie.Warto pójść do rodzinnego bo rodzajów bólu brzucha jest całkiem sporo-ważne jest jego umiejscowienie, rodzaj bólu/kłucia/uczucia pełności itd., po czym się nasila,co go wycisza itd. Próbowałaś wziąć ranigast? albo coś rozkurczowe(nospa)? Jak się po lekach nic nie zmienia, jedzenie lekkie, trwa kilka dni, to i tak trzeba by to skonsultować.
12 lutego 2020, 23:24
przez brzuch się bardzo wiele rzeczy może objawiać,jak nie będzie mijało to idź do lekarza
Nospę masz w domu? Kiedyś jak miałam stresowy ból brzucha to mi pomogło, a może tylko jako placebo, ale brzuch przestał boleć, a kłuło, że nie mogłam się ruszyć
13 lutego 2020, 08:23
Mogą być tez nerki. Ale mnie boli np. przy owulacji- czasami przez kilka dni.
Edytowany przez agazur57 13 lutego 2020, 08:23
22 lutego 2020, 19:51
Bardziej prawdopodobne niz nowotwór sa nerwobóle czy gazy
22 lutego 2020, 20:07
Nie martw się na zapas. Bodajże dwa lata temu wylądowałam na izbie przyjęć z bólem brzucha po prawej stronie, uwierz mi, że jestem z tych osób, które do lekarza chodzą, gdy jest bardzo źle, a i mam wysoka odporność na ból. I wiesz co się okazało? Że to była kolka jelitowa, a miałam wrażenie, że zaraz coś wyszarpie mi wnętrzności i umrę.
Edytowany przez Krummel 22 lutego 2020, 20:08