Temat: ile wytzymacie bez seksu

tyle ile trzeba  teraz jestem w ciąży ale wcześniej 2 tyg bez zblizen to było dla mnie już odczuwalne,ale nie na zasadzie że nie wytrzymam:p

Na szczęście długo i nie jest to dla mnie problemem.

I to nie znaczy, że nie mam libido - bo czasem to i kilka razy dziennie. Ale piszę na szczęście - bo mimo dość młodego wieku, życie postawiło nas już przed czymś takim, że np. przez 3 miesiące nie mogliśmy uprawiać seksu. Tym bardziej cieszy mnie to, że nasz związek nie był zbudowany jedynie na pożądaniu i seks nigdy nie był najważniejszy.

Podobnie- jak trzeba to bardzo długo..przełączam się w tryb "spuszczania energii" w innej aktywności fizycznej i wtedy tylko np. sny przypominają że taka potrzeba jest. Miałam w burzliwej młodości epizod klasztorny, długą chorobę i naprawdę da się popędy wyłączyć, nawet jak się wcześniej uprawiało seks po parę razy dziennie. Mózg panuje nad instynktami..u niektórych przynajmniej ;)

1.5 tyg juz odczuwam braki :P

Wiadomo, ze meza bym nie zdradzila, gdyby np. byl chory i przez jakis czas nie mogl - wytrzymalabym tak dlugo, jak trzeba ;) Ale "nosi mnie" po jakos 2 tygodniach.

Tyle ile trzeba. Mam wysokie libido, trudno mi i dwa dni wytrzymać jak mam koło siebie męża ale jak było trzeba to miesiąc wytrzymaliśmy ;) są ważniejsze sprawy niż seks i zdrowie na pewno się do tego zalicza. 

Co ciekawe jak bylam singielka w ogóle nie cierpiałam ;l 

Gdy przez rok byłam sama, to w ogóle nie nie miałam tego typu potrzeb. W związku - dwa tygodnie na pewno.

To jest naprawdę uwarunkowane różnymi czynnikami, czy się dobrze w związku ukalda czy nie , czy się człowiek wysypia , czy dużo stresuje , więc nie ma sensu się porównywać do innych :)