Temat: Sama czy z koleżanką?

Jakim typem kobiety jesteś? Wychodzisz sama, potrafisz zorganizować sobie czas w pojedynkę, zakupy bez koleżanki są dla Ciebie ok, tak samo jak kawa na mieście czy obiad, a może zawsze i wszędzie potrzeba Ci towarzystwa?

Jestem dosyć mocną indywidualistka. Mam problem z dostosowywaniem się do ludzi, bo często coś mi wypada i głupio mi co chwila odwoływać, dlatego chodzę wszędzie sama i lubię to. Samotne zakupy. Samotny obiad. Nie mam potrzeby chodzenia wszędzie z kimś, a znam takie osoby, dla których samotny wypad do kina albo na zakupy jest wprost niewyobrażalne. 

A jak jest z Wami?

Noir_Madame napisał(a):

Coraz częściej widzę ludzi , pary lub kilka osób siedzących w kawiarniach,restauracjach idących gdzieś,jadących i każda gapi się i grzebie w swoim telefonie.To nowy rodzaj bycia razem ale osobno 

Doświadczyłam na własnej skórze takiego czegoś wiele razy i w końcu spiełam się. Zwróciłam uwagę raz, drugi, trzeci. Na niektórych podziałało, z innymi przestałam się spotykać, bo głupio się czując będąc przerywnikiem w używaniu telefonu. I w sumie o tych znajomych wiedziałam więcej z ich proflu na fb niż z rozmowy i spotkania, więc poprzestałam na oglądaniu profilów 😉

potrafie isc gdzies sama, ale wolalabym z towarzystwem. Jak ide sama to dlatego ze towarzystwa nie mam. 

Nie mam problemu z wychodzrniem samej, tak samo jak nie mam problemu ze nie jestem w związku ,lubie spedzac czas sama ze sobą; p

Akurat kawy na mieście nie pije ani nie jem obiadów ale na zakupy czy coś w tym stylu nawet wolę iść sama ;)

Jedynie kiedy przydaje się towarzystwo to wieczorne wyjście na miasto ;p 

Zakupy  sama, a z koleżanką na "kawę" to się już celowo tylko na ploty umawiam. Kino, obiad z mężem, ale jak mężowi film nie odpowiada to mogę iśc sama , albo z koleżanką. Spacery itp. to lubię sama, z mężem, dzieckiem, ale z koleżanką już niekoniecznie.

Tak samo my jako małżeństwo nie lubimy z innymi wychodzić, wyjeżdżać , dostosowywać się i na kogoś oglądać. 

Uwielbiam samotne zakupy, do knajp chodzę raczej w towarzystwie. Raz na ruski rok zdarzy się, że wyskoczę na obiad w pojedynkę - np. właśnie po maratonie zakupowym.

Generalnie lubię spędzać czas sama ze sobą - nie nudzę się, odpoczywam i zarządzam nim, jak chcę. Nie licząc faceta, z którym widzę się w zasadzie dzień w dzień, na imprezę ze znajomymi wychodzę obecnie raz w miesiącu, albo i rzadziej. To w zupełności mi wystarcza :)

Pasek wagi

U mnie to nie ma reguly. Do kina chodzę zarówno sama jak i z koleżankami/partnerem. Na planowane zakupy sama, ale spontaniczny wypad do centrum handlowego z przyjaciółką też się zdarzy. Na samotne kawy i obiady nie chadzam bo wyjście do kawiarni czy restauracji to dla mnie bardziej okazja do spędzenia z kimś czasu niż do samego zjedzenia. Na spacery chodzę sama, na spacery z psem chodzę z narzeczonym. Do muzeum sama, na wernisaże też.

Pasek wagi

Zależy co, zakupy, siłownia raczej sama, ale żarcie czy pójście gdzieś to dla mnie słabo samej, bo lubię pogadać.

Uwielbiam sama :D

Lubie spędzać czas sama ze sobą wiec często odwiedzam kawiarnie z książka ;) spacerować sama tez lubie, obiad zjeść tez mogę sama, zakupy nawet wole sama ;) 

Ale częściej wychodzę z mezem i/lub przyjaciolmi ;) 

zakupy tak, obiad kawa nie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.