- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 marca 2011, 16:15
28 marca 2011, 16:18
28 marca 2011, 16:19
28 marca 2011, 16:19
28 marca 2011, 16:25
28 marca 2011, 16:27
Ja wszędzie gdzie pojawia się temat biustu polecam dobrze dobrany stanik i spanie w nim! To naprawdę może zdziałać cuda! Zachęcam do przeczytania artykułu: http://maheda.eu/index.php?option=com_content&view=article&id=123%3Amarta-09012011-r&catid=56%3Anaprawa-piersi&Itemid=86&lang=pl
Oczywiście kremy, masaże itp. też coś dają, ale na sobie przekonałam się, że stan mojego biustu poprawił się bardzo, bardzo odkąd śpię w staniku. A jak widać na pasku trochę już zrzuciłam. Teraz po schudnięciu noszę 70e więc grawitacja zrobiłaby swoje gdyby nie spanie w staniku.
28 marca 2011, 16:30
28 marca 2011, 16:35
28 marca 2011, 17:22
To ja może uzupełnię bo nie wiem czy przejrzałaś całą tą stronkę maheda.eu. Ja akurat śpię w biustonoszu z fiszbinami w swoim rozmiarze. Inne babki używają jakiegoś starszego, troszkę przyluźnawego biustonosza. Niektórzy wyciągają z jakiegoś brzydszego biustonosza fiszbiny. Różne są szkoły. Ogólnie chodzi o to, żeby podtrzymać biustonosz nocą żeby się nie rozlewał na boki itp. bo w nocy regeneruje się skóra i regenerują się więzadła podtrzymujące biust. Piszę, żebyś nie była na mnie wściekła po nieprzespanej nocy w uwierającym staniku ;)
Tu jest parę słów na temat tych więzadeł i spania:
Powodzenia!