- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (1337)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 632975 |
Komentarzy: | 10379 |
Założony: | 2 lipca 2009 |
Ostatni wpis: | 30 kwietnia 2025 |
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
podpis musiałam poprawić bo farbka popękała i wyglądała jak pocięta.... zrobiłam też trochę te cienie w wodzie, oraz odrobinę plecy tego faceta, no i popracowałam nad tym kawałkiem gdzie jej włosy stykają się z wodą. już nic mi się nie chce na nim robić., wystarczy. mam chęć wziąć sie za nowy obraz :)
jeśli chodzi o dietę to dzisiaj było trochę wszystkiego, kotlet mieony z pieczonym ziemniakiem, kanapka z chleba razowego z masłem, plasterkiem wędliny i cebulą, odrobinka popkornu, kawa zbożowa, kakao, herbatka z serii "zioła mnicha" jedna na odchudzanie, druga na cholesterol, no i myślę co by tu jeszcze sobie na talerz rzucić, bo już minęło ze 3 godziny od ostatnie dania... tak w ogóle to wstałam o 20:00 :) a wczoraj poszłam spać po 13:30... :) nie wiem czemu ale lubię malować nocami......... efekt końcowy już
skończyłam!!!! zobaczcie i kto chce niech
lajkuje!!!! :)
koniec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
skończyłam noje najpiekniejsze dzieło!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem z niego taka dumna, oczu nie odrywam dosłownie!!!!!! nabywca, który chce to kupić mieszka na Krecie!!!!!!!! powiedziałam 95 euro, a on powiedział 100e!!! :) oby doszło do transakcji!!!! jest jeszcze jedna chętna, ale zobaczymy... kto pierwszy ten lepszy!!! a poza tym to teraz z tydzień trzeba żeby wyschło. na szczęście malowałam tą metodą "suchego pędzelka, dzięki czemu wyschnie szybciej :) stosunkowo mało farby zużyłam, dzięki tej metodzie :) zastosowalam również metodę 45 minut, wedłóg Bartka, jak już kiedyś wspominałam, metoda ta polega na pracowaniu w 45 minutowych blokach, a co 45 minut jest przerwa na odpoczynek itd, wtedy ochota do pracy nie znika!!!! to działa!!!!!!!!! a najllepszym dowodem na to jest ten właśnie obraz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zobaczcie :) te jego włosy wyszły pięknie :) :) :)
nie!!! to jeszcze nie koniec!!!! :)
jestem z niego taka dumna!!!!!!!! :)
jest 3:05, właśnie robie sobie przerwę w malowaniu :) podgryzam popkorn na słodkjo z mikrofali :) i popijam bezcukrową herbatkę :)
:) zobaczcie na jakim jestem etapie :)
jest 7:03 a ja nadal nad szczegółami tego obrazu ślęczę :) jeszcze sporo roboty przede mna, ale już jest w miarę widoczny , ze się tak wyraże :)
wystarczy na dzisiaj!!! idę spać!!!
jest 9:16, popatrzcie sobie i kliknijcie like, a ja w tym czasie lecę pod prysznic i do łóżka :) :) :) dobranoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)
a co mi tam!!! pochwalę się, choć to jeszcze nie
koniec :)
jest 3:03 w nocy :) popatrzcie sobie co tworzę :)
byłam dzisiaj na angielskim po dwutygodniowej przerwie!!! nikt nic mi nie powiedział, ze tyle opuściłam!!! tylko raz mi babsko dogadało, ze jak nie umiem mówić po angielsku to nie powinnam tu być, ale olałam ją i dalsza część lekcji przebiegła wyśmienicie!!! nowi nauczyciele i dużo uśmiechów :) :) :)
a teraz jest po 6 rano.... zaczyna być coś widać na czarno białym :)
jak sobie poprawić humor???????????? czy są na to
sprawdzone sposoby????????????????????/
czy ktoś wie coś na ten temat? jeśli tak to niech się pochwali :)
ja fundnęłam sobie mini maszynę do szycia, odkupiłam ją od jednej dziewczyny co zapłąciła za nią w telemarketingu 50 euro, zaś nie używała jej, nawet jej nie rozpakowała, a odprzedała mi ją za 20 euro :) już podszyłam trochę getrów, które potrzebowały "zwężenia" :) a to jest bardzo dobre :) NARESZCIE MAM WŁASNĄ ASZYNE DO SZYCIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) mini maszyna do szycia MOJA!!!!
a poza tym to nie naszła mnie ejszcze wena żeby wziąć się za ten drugi, czarno biały obraz, jest o wiele wiekszy, trzeba więcej pracy na niego, ale ... myślę, ze dzisiejszej nocy mnei najdzie wreszcie :) pożyjemy zobaczymy :)
jest już po 4 w nocy.... wzięłam się nieco za ten biało czarny malunek, malutko, ale zawsze coś :) ciąg dalszy czarno białego
teraz minęła 6 rano :) nieźle, znowu nockę mam z głowy!!! a to ciąg dalszy malunku ciąg dalszy nie mam zbytnio zapałuy dzisiaj, ale właśnie idę zrobić kawę ;) i będę pracować nad tym malunkiem ile tylko wytrzymam :) miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!
dałam ogłoszenie że sprzedać chcę meble, 6 krzeseł, 2 fotele, 1 kanapę, 1 stolik- antyki, okoo 100 letnie.jeden człowiek mi doradza, że mogę śmiało za nie żądać 400 do 500 euro. pieniądze mi są na gwałt potrzebne, jak na razie zgłosił się jesden co chce je zobaczyć i jak już to za 200 euro moze je wziąć, ale to dużo za mało.... nie wiem już... jakbny mi się trafił ktoś już jutro to mu je dam za 350 euro. antyki na sprzedaż
zobaczymy...
poza tym to miło spędziłam czas z facetem, jakoś miałyście rację, rozkręcił się gościu :) a to jest dobre :) relaksuję się przy nim tak niesamowicie.... nawet sobie nie wyobrażacie...
waga dzisiaj pokazała 93 kg. przed chwilą wypiłam sok z cytryny ze słodzikiem i wodą. no i wylizałam 3 ostatnie lizaki.......... ostatnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a pod tym linkiem jest dokończony już obraz- akt, już mi się nie chce nim bawić, nie wiem co i jak mam zrobić by wyszedł fajniejszy, wiec go zostawię niech sobie spokojnie wyschnie.... akt